Cześć, bardzo proszę o pomoc z problemem z autem.
Od jakiegoś czasu walczę główne z ociężałym odpalaniem. Głównie po krótkim postoju auto nierówno chodzi jak je odpalam, trzeba dodać gazu, żeby się wyrównało, albo w ogóle nie odpala tylko podbija obroty i gaśnie. Głównie na gazie, jak pojeżdżę na benzynie to jest trochę lepiej, ale to marna różnica.
Drugi problem mam taki, że auto potrafi stracić obroty i nie reaguje na wciskanie pedału gazu. W trakcie jazdy jakby go odcinało i w ogóle nie reaguje. Po takiej akcji nie da się go odpalić, wbija obroty do 1,2k ale nie odpala, pedał gazu nie reaguje. Trzeba go kręcić z 30 minut zanim wskoczy.
Różne propozycje co może być przyczyną słyszałem.
Czujnik masy powietrza oryginalny, ale te same objawy występują na czujniku ze starszego modelu. Przemycie przepływki pomaga na kilka odpaleń, ale to tyle.
Filtr powietrza wymieniony - było lepiej na jeden dzień.
Czujnik temperatury wymieniony.
Świece wymienione.
Żadnych błędów nie pokazuje, ale mam tylko ten taki mały wihajster, który działa z aplikacją na telefonie, więc diagnoza komputerowa ograniczona.
Czy ktoś rozwiązał taki problem? Odpalanie jest irytujące, ale jak mi go odcina to jest już większa afera. Dostałem sugestię, że olej go "zalewa" i to dlatego - fakt, że dużo dolewam.
