Skocz do zawartości

Nesio

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nesio

  1. Witajcie Klubowicze 😁 Na wstępie, powiem że może gdzieś już był taki temat, ale jeszcze nie ogarniam forum za bardzo 👌 Pacjent: Audi A4B8 2.0 TDI CR CAGA Więc tak, po wymianie dwóch termostatów + zawór zwrotny Około 2 tygodnie temu. (Wszystkie części oryginalne) Jak jest ciepło to auto normalnie trzyma temperaturę 90 stopni i ani drgnie. Ale dzisiejsza sytuacja, na dworze -1 do -2, auto się nagrzewa ale jak ruszyłem z pracy to temperatura nie zdążyła osiągnąć 90 stopni. Z pracy do domu mam 15 kilometrów, i jechałem do domu z prędkością 80-100km/h, obroty 2000tys. W trakcie jazdy auto nie osiągnęło 90 stopni. A i jeszcze wspomnę że dmuchawa ustawiona na maxa + 22-23 stopnie ustawione były. Możliwe że auto po prostu nie zdążyło się nagrzać, przez tak która trasę i na takich ustawieniach ? Czy może coś być na rzeczy ? Czy te silniki tak mają że długo się nagrzewają ? 😁
  2. Jednak nic groźnego się nie wydarzyło, mechanik nie podłączył wężyka od powietrza/ciśnienia, który znajduje się koło obudowy filtra powietrza, i przez to samochód wchodził w tryb awaryjny 🤣👍
  3. VID20241022084858.mp4 Witam, Mam pytanko, co do braku mocy w samochodzie. Pacjent: Audi A4 B8 2.0 TDI CAGA 143 Konie 221000tys km przejechane. Otóż wczoraj odebrałem od mechanika samochód, po wymianie rozrządu, olejów, filtrów i rolek od alternatora itp. Dzisiaj wsiadłem pojechałem kilka metrow do sklepu i auto straciło moc, zaczęła mrugać dioda od świec żarowych. Zgasiłem samochód i odpaliłem ponownie i zniknęło, ale po czasie się znowu pojawiło. Przyjechałem pod dom, zgasiłem i odpaliłem samochód zostawiłem na 5 min odpalonego, przytrzymałem na 2 tys obrotów, i ponownie się przejechałem i auto odzyskało moc, i dioda się nie zapaliła. Ale po dłuższym staniu samochodu, znowu to samo. Dzisiaj jadę do tego mechanika żeby podłączył pod komputer, i się dowiedział co i jak. Ale z góry moje pytanie co to może być. Może być tak że rozrząd przeskoczył lub mechanik cóż zj***ł ? (Mówił że po wymianie podpinali kompa i się przejechał samochodem i było wszystko okey) Dodam jeszcze że auto, jeździło normalnie przed wymianą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...