Dzień dobry,
na początku tego roku w moim Audi A4 B8 2.0 TDI CAGA 143 KM zauważyłem, że ubywa cieczy chłodzącej oraz że owa ciecz nie osiąga temperatury 90 stopni. Wymieniono termostat - rozwiązało to problem z temperaturą lecz płyn dalej ubywał (ubytek rzędu ok 300 ml na 6 tys. km, potem mniej). Mechanik robił testy na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą, sprawdzał chłodniczkę EGR oraz zwykłą chłodnicę i nigdzie nie stwierdził uszkodzeń. Jeździłem dalej i obserwowałem poziom płynu. W ostatnim czasie, kiedy temperatury na zewnątrz stały się niższe, zauważyłem, że pojawiły się dziwne wibracje odczuwalne w fotelu kierowcy oraz dziwny (niestandardowy) dźwięk wydechu. Ponadto auto (moim zdaniem) dość szybko łapie te 90 stopni - po przejechaniu ok 6 km, po zaparkowaniu i zgaszeniu silnika dalej włączony jest wentylator chłodnicy, a z lewej strony samego silnika słychać odgłosy sugerujące o mocnym nagrzaniu się metalowych elementów osprzętu silnika (turbina?)
Dodam, że powyższe dźwięki i wibracje pojawiają się tylko podczas jazdy miejskiej i to nie zawsze, a na trasie (prędkość ok 120/130 km/h) jeszcze coś takiego mi się nie przytrafiło.
Poduszki pod silnikiem raczej nie stanowią źródła wibracji.
Edit:
dodam, że sprawdzałem auto komputerem diagnostycznym Delphi DS150, który nie wykrył żadnych błędów po skanowaniu.
Czy ktoś z Was miał podobny problem? Co było przyczyną?
Pozdrawiam