Skocz do zawartości

mk_welding

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O mk_welding

Informacje

  • Imię
    Mateusz
  • Miasto
    Białystok

Auto

  • Model
    A4 B9
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2017
  • Silnik
    2.0 TDI
  • Kod silnika
    DEUA
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    S-Tronic
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. kupiłem kilka dni temu, czekam na przesyłkę
  2. Gdzie takich speców szukać co sumiennie przeprowadzi diagnostyke? Po co ma ktoś tracić dzień/dwa na szukaniu dziury w twoim aucie jak w tym czasie obskoczy dwóch klientów? Tak właśnie czuję się traktowany w każdym serwisie. Najlepiej by było wszystko samemu nadzorować.
  3. byłem po pracy u tego gościa, ale pożyczył komputer, jak zapytałem o te wartości to powiedział, że niby 30 gram popiolu a 20 hPa na jałowym ciśnienia. Ja jestem pewien, że widziałem rożnicę ciśnienia 32 hPa a o popiole nic nie mówił. Nie ważne, jak przyjdzie obd eleven to podłącze i sam sprawdzę.
  4. Przyczyna jest napisana kilka postów wyżej. Samochód jest z polskiego salonu po spłacie leasingu od razu sprzedany (dla mnie). Przyczyna zapchanego filtru napisałem kilka postów wyżej. Brak wiedzy na temat aktywnego wypalania spowodował to, że przez półtora roku (bo tyle te auto mam) samochód był gaszony nie patrząc na to czy dpf sie wypala czy nie. To jest przyczyna GŁÓWNA takiego stanu rzeczy. Nie wiem w jaki sposób był jeżdżony przez poprzedniego właściciela, może robił to samo co ja, a może nie. Z silnikiem jest wszystko w porządku, nie ma żadnych błędów wszystko było serwisowane w pore, wtryski dwa wymienione, ich poprawność dawkowania potwierdzona diagnostycznie komputerowo i próbą przelewów. Możecie zadać pytanie czemu ani w ASO ani u mechanika nikt nie powiedział, że zapchany dpf. Odpowiedź prosta, dla kasy. Jak wczoraj analizowaliśmy wyniki które pokazywał komputer odnośnie pracy dpf, to on nie krzyczy, że awaria wymień dpf. Działa? Działa to o co chodzi, gdyby nie działał to by były błędy przecież tak? Ani w ASO ani u mechanika nikt nie pokusił sie o interpretacje ciśnienia różnicy w dpf dlaczego jest takie wysokie, nikt nawet nie sprawdził tego na obrotach. A nawet jeśli sprawdził to po co ma informować że jest źle, skoro jebnie i przyjadę znowu dać zarobić? Sorry takie są czasy, a samochody są robione dla zarobku a nie dla żadnej ekologii. Znaleźć uczciwego fachowca który usiądzie obok i opowie dlaczego coś jest nie tak to ciężko obecnie. Może i zarżnąłem swojego dpf swoim brakiem wiedzy, ale na ten moment spróbuje odratować zgodnie z tym co wczoraj usłyszałem. Jeżeli się nie poprawi to trudno, kupie nowy dpf żaden problem.
  5. niedostałem tej informacji lub nieusłyszałem, a sam nie posiadam narzędzia diagnostycznego. Zamierzam zamówić OBDeleven to obserwacji dpf to wtedy będę mógł sprawdzić.
  6. przeczytaj dokładnie historię postu jeżeli jesteś zainteresowany, nie chcę się powtarzać drugi raz. Samochód nie jest kręcony to żaden niemiec czy inny ulep.
  7. jakie 300kkm? samochód ma zaledwie 120 tyś
  8. Nawet jeśli, to nie zmienia faktu, że dpf jest zapchany. Co z regeneracją zewnętrzna, ma ona sens i z jakiego jej rodzaju korzystać?
  9. Byłem wczoraj u elektryka (dobry spec). W jego opinii z mojego opisu dolegliwości samochodu problem dotyczy dpf i pod tym kątem odbyła się u niego diagnoza. Przeanalizowaliśmy częstotliwość wypalania aktywnego oraz ciśnienie zwrotne w dpf. Wyszło, że na biegu jałowym ciśnienie zwrotne jest w okolicach 32 hPa, a aktywne wypalanie pojawia się co 150-250 km. Podczas trzymania samochodu podczas jazdy na 3 tys obrotów ciśnienie zwrotne w dpf oscylowało w okolicach 100 hPa. W ocenie elektryka takie wartości świadczą o zapchanym dpf, ale zaznaczając, że nie jest to jeszcze katastrofa i można go odratować prawidłowym wypalaniem. Zdrowy dpf ponoć załącza aktywne wypalanie w okolicach 1000 km, a ciśnienie zwrotne na biegu jałowym oscyluje w granicach 5-10 hPa. Tutaj przyznam się bez bicia, że w momencie zakupu samochodu nie wiedziałem, że ma on coś takiego jak aktywne wypalanie, nie wiedziałem z czym to się wiąże i jak postępować więc często jak gasiłem silnik to wył wentylator i też nie wiedziałem dlaczego. Dopiero teraz mi uświadomiono jak ważne jest aby w momencie gdy obroty wskakują na około 1 tys na postoju to jeździć/czekać aż spadną spowrotem w granice 800. Tak więc na ten moment najprawdopodobniejsza przyczyna to zapchany dpf w wyniku częstego przerywania aktywnego wypalania co powoduje wzrost spalania i nierówną pracę silnika. Rozwiązanie tego w moim przypadku (120 tys przebiegu - nie tak stare auto) to prawidłowa jazda, kontrolowanie aby aktywne wypalanie dobiegało do końca, monitorowanie czy sytuacja się poprawia no i teraz jakieś trasy dodać aby ten dpf zregenerować szybciej. Dodatkowo został zmieniony soft ECU z najnowszego (numer bodajże 9.9.9) na starszy soft (o jeden stopień) który ma ponoć poprawić komfort jazdy, bo ten najnowszy to nic nie wnosi do silnika tylko podkręca restrykcje związane z emisją spalin. Po pierwszym dniu jazdy mogę stwierdzić, że jakby auto, szczególnie zmiana biegów wydaje się być "przyjemniejsza", ale to potrzeba czasu, bo może to zwykły efekt placebo? Pytanie do wszystkich, co myślicie o regeneracji dpf i który rodzaj regeneracji (chemiczna, ultradźwiękowa czy jakaś inna) jest najlepsza wg was? Pytam, bo słyszałem właśnie, że te chemiczne czyszczenie to tylko wypłukuje wszystkie właściwości ceramicznego wkładu i tak na prawdę zostaje zwykły dpf z cegła w środku i najlepszym sposobem to własnie wypalanie sadzy ogniem (aktywne wypalanie).
  10. Na ten moment w ASO wykonali szereg prób i testów dla wtryskiwaczy i wszystko jest w porządku. Przelewy, dawkowanie, kodowanie jest ok. Byłem również u mechanika i wykonaliśmy diagnostykę komputerową podczas pełnego obciażenia samochodu na trasie i tutaj też nie wykryto żadnych nieprawidłowości. Jedyna propozycja to sprawdzić podkładki pod wtryskami które nie były wymieniane bo być może są wypalone i jest nieszczelność, ale w pierwszej kolejności udam się jeszcze do elektryka/mechanika, który uważa że w jego opinni problem leży po stronie dpf, który często się uruchamia i dodatkowo czasami jest jakby spadek mocy.
  11. Te drgania są wpisane w ten model samochodu. Jest to wada konstrukcyjna. Naczytasz się w internecie, że poduszki silnika, dwumas itp itd. ale ci co wymienili dwumas to po kilku/kilkunastu tys km wrócili z tym samym problemem. Ten typ tak ma i nie wyleczysz go z tego. Jedyne co ja zauwazyłem u siebie, to jak dpf zaczyna się wypalać i obroty są automatycznie poddwyższone do okolic 900 obr. min to tych drgań nie ma, ale gdy obroty wracają do normy czyli te 800+ to drgania wracają więc wniosek jest prosty. Możesz jechać do speca i niech podkręci obroty tylko pytanie czy warto bawić się w rozstrajanie oryginalnych ustawień silnika dla tych drgań? Ja jak nie zwracam na nie uwagi to nawet nie wiem, że są
  12. Wznawiam temat. Wymiana wadliwych wtryskiwaczy nie poprawiła spalania. Początkowy efekt był taki, że silnik równiej pracował, ale po upływie dwóch miesięcy od wymiany dalej czuć nierówną pracę, a dwa dni temu robiłem trasę Białystok - Kraków i z powrotem i bez zmian, spalanie dalej zamiast poniżej 6 litrow to 6.4 i 6.3l Co zauważyłem nowego to fakt, że jadąc na tempomacie 140 km/h na wyświetlaczu chwilowego spalania komputer pokazuje rożne wartości spalania chwilowego. Chodzi mi o to, że jadąc na płąskim odcinku jezdni komputer pokazywał raz 5 l/100km raz 6l/1000 km a nawet i 7l/100km i to wszystko na odcinku dlugosci kilku kilometrow. Ta sama sytuacja wyglądała np na odcinku lekko pochylonym (pod gorke) raz potafil pokonac tak odcinek pokazujac 4-5 l/100 km raz 7l a czasami anwet i 10+. Zjeżdzając z górki (dosyć stromej) spalanie powinno być bliżej 0, a komputer pokazywał 5l, żeby nastepnie przy zjeździe z łagodnej górki pokazywać 2l. Byłem 13 lutego w ASO na diagnostyce, zapewniali, że na pewno znajdą przyczynę jednak tak się nie stało. Potwierdzili natomiast to, że silnik pracuje nie równo i że wpływa to za pewne na spalanie. Dlaczego silnik pracuje nie równo to nie wiedzą, bo wtryskiwacze pracują bardzo dobrze, dwakowanie jest prawidłowe przelewy prawidłowe, nic się nie leje nic nie przecieka, korekty są w porządku. Sprawdzone zostały wiadomo filtry, oleje i nie ma żadnych zastrzeżen. Samochód jest użytkowany z głową i jest zadbany wszystko robione na czas i używane są dobrej jakości częsci, olejee. Dziś dzwoniłem zareklamować tą wizytę bo wygląda na to, że pojechałem do ASO wręczyć im 500 zł i wrócić z powrotem do domu, a miałem dostać pełną diagnostykę i poznać przyczynę tego wszystkiego. Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma pomysł co można sprawidzić? Może czujniki ? Czy jest możliwość że czujnik podaje sfałszowane wartości ale komputer nie czyta tego jako błąd? Tylko jak tak to jakie? A może to jakiś przewód może być uszkodzony czy gdzieś powietrze może się wkrada a komputer diagnostyczny tego nie widzi? Jak mam rozumieć, że wtryskiwacze działaja poprawnie, dwakowanie jest ok, ale spalanie jest większe? Bo na chłopski rozum wynika, że dostarczana jest większa ilość paliwa, a skoro tak jest to czemu dawkowanie jest niby prawidłowe?
  13. Cześć, Udało się rozwiązać problem ze spalaniem. Problemem były niesprawne dwa wtryski paliwa tak jak wyżej Pan MiruK napisał. Wtryski numer 1 i 3 poszły do wymiany, pozostałe dwa niby są ok. Samochód o wiele lepiej się sprawuje, silnik pracuje równo, nie ma laga przy wciskaniu pedału gazu tylko od razu łapie, nie szarpie. Spalanie wróciło do normy przynajmniej z tego co obserwuje po jeździe po mieście i do pracy, bo znowu jestem wstanie zejść do wielkości np 5.4l/100 km w godzinnach porannych. W trasie przekonam się dopiero w styczniu. Nie znam się za bardzo ale mechanik powiedział, że dwa wtryski (chyba te dobre) były na plusie, a te dwa zepsute były na -2.0 - możliwe, że pomyliłem wartości i powinno być na odwrót. Ogólnie dpf jest w super kondycji, egr również, na zaworze ciśnienia nie znaleziono żadnych opiłków, które wskazywałyby na uszkodzenie pompy wysokiego ciśnienia. Zdziwiony jestem tylko tym, że tak szybko wtryski padły, ale tutaj mechanik mnie uczulił, że prawdopodobnie już kupiłem samochód z wadliwymi wtryskami do tego poprzedni właściciel nie wiadomo jakiej jakości paliwo wlewał albo po prostu taki egzemplarz wadliwego wtrysku po prostu trafił się w tym samochodzie. Ogólnie na ten moment auto pracuje fajnie, znowu odzyskałem przyjemność z jazdy nim.
  14. w jaki sposób można zdiagnozować czy to pompa opiłkuje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...