Witam przed chwilą miałem dziwny przypadek mianowicie zostawiłem odpalone auto po krótkiej trasie pod swoją bramą, wyszedłem otworzyć wracam a tam trzymają wszystkie hamulce i nie mogłem ruszyć autem napewno nie były to linki czy zaciski tył. Wyszedłem na zewnątrz zobaczyłem świecące światła stopu z tyłu wracam i po spojrzeniu na pedał hamulca był on trochę cofnięty niż powinien. A w dodatku zdziwiły mnie odgłosy syczenia powietrza z okolicy nóg kierowcy. Nie mogłem go unieść żeby go cofnąć dopiero po kilkukrotnym naciśnięciu do końca odbił w swoje miejsce i hamulce puściły a wszystkie dziwne odgłosy ustały. Czy ma ktoś pojęcie co to mogło być?