Witam, po zakupie samochodu po jeździe probnej nie wyswietlalo zadnych bledow, samochod został kupiony jako naprawdę sprawny wóz, lecz przy wyjezdzie z miasta wyskoczyla czerwona kontrolka "OIL PRESSURE"
i piknęło 3 razy, po sprawdzeniu oleju(idealnie w średniej) oraz po sprawdzeniu cisnienia czyli 5 barów co mechanik oświadczył jako norma kontrolka dalej sie wyswietla, przez poprzedniego wlasciciela został wymieniony czujnik cisnienia oleju już jakis czas wczesniej, samemu zamowilem czujnik do ponownej wymiany, mechanik twierdzi ze na 90% jest to wina czujnika lecz martwię się o to z tego powodu, że jest to mój pierwszy samochód i nigdy wczesniej o takie rzeczy się nie martwiłem, jak sądzicie jest sie czego bać czy dopiero po wymianie czujnika na nowy i wymianie bezpiecznika mogę zacząć się martwić, osobiscie podejrzewam tez problem z elektroniką , skoro stan oleju i jego cisnienie jest rzekomo w normie to nie widzę gdzie miałby być problem.