W styczniu odebrałem nowe Audi A4 z salonu. Wersja bardzo dobrze wyposażona, 40 TFSI Quattro. Cena katalogowa około 279tys ale dostałem bardzo spoko rabat więc zapłaciłem mniej.
Niedawno zwróciłem uwagę na nadkola przednie w moim samochodzie - są całe plastikowe, a tylne filcowane. To trochę dziwne ponieważ całkiem niedawno trafiłem na ten sam model samochodu na parkingu który miał filcowane wykończenie. Nawet w sieci znalazłem takie wersje, modele.
Z czego to wynika? Salon mi powiedział żebym przyjechał w tygodniu na dział części i mi sprawdzą jakie powinienem mieć po numerze VIN. Czy istnieje szansa że jakiś car detailer ukradł i wrzucił mi tanie plastikowe?
Poniżej wrzucam dwa zdjęcia - jedno moje, bez filcu i drugie znalezione w sieci z filcem. U mnie to sprawia wrażenie takie jakby czegoś tam brakowało.
