Czesc,
W Newbie się przedstawiłem troche czas na wiecej.
Auto mam od ... dzisiaj ;-) JEST BOSKIE. Wilko w owczej skórze. Wyglada zwyczajnie jak to tylko możliwe (jest srebrny - co chwile widać srebrne A4) ale pod maską siedzi wepchniety tam chyba łokciami i kolanami POTWÓR.
4.2 litra. 8 garnków. 4 lekko lewo, 4 lekko w prawo. fau osiem. V8.
Jak zadzwoniłem do kumpla sie pochawlić to pierwsze jego słowa były "no wreszcie stałeś mężczyzną - Twoje pierwsze V8"... hehehe.
W środku wiadomo - recaro, skóra czarna, navi plus i taki tam niewazne drobiazki (no nie przesadziłem - fotele są boskie).
Avant, dla pospulstwa kombi hehe.
Na razie na letnich kołach (18" oryginalne, jak sie okazało w idelany stanie). Szukam na gwałt zimówek (felg 17" o ile wejdą na te hamulce).
na razie tyle - ide dalej pojeździć. Uzależnia ten dźwiek silnika i power jaki sie czuje po wciśnieciu pedału. Troche szkoda ze tiptronic ale juz sie przyzwyczaiłem.
fotki niedługo.
pozdrawiam
mihau