Dzień dobry wszystkim mam a4 2.5 TDI i wczoraj miałem dziwną przygodę. W trakcie jazdy zaczęła migać kontrolka świec żarowych, a wolne obroty falowały, a po wyłączeniu silnika nie można już było odpalić. Dodam że miałem gdzieś 20 litrów ropy w baku. Na miejscu zadzwoniłem po mechanika który stwierdził iż trzeba odpowietrzyć silnik podłączył lejek do jakiegoś przewodu wlał rope i kazał zapalić silnik po kilku próbach auto odpaliło. Następnie wlał mi do baku 20 litrów ropy i kontrolka zgasła i auto jeździło jak dawniej. Co może być powodem tej awarii, czy to przypadek, i co oznacza ta migająca kontrolka i wreszcie co zrobić aby więcej się to nie stało?