Witam.
Mam problem w mojej 4.
Problem polega na tym że nie mam kompresji w 3 cylindrach z prawej strony tojąc przed nią tam gdzie jest wisko.
Wisko była wymieniana przed zdechnięciem vk może 3 dni wcześniej.
Mechanik twierdzi że przestawił się rozrząd i szczeliła głowica.
Jednak ja mu nie wierze.
mówił też że są zepsute kable od wysokiego napięcia na cewki i je będe chciał wymienić. i patrzyć co dalej.
Auto na holu próbowałem odpalić na biegu.
Odpala i moge jechać (mam wspomaganie i abs!) ale spada prędkośc tak jakby silnik hamował.
strzela z tłumika.
Może ktoś ma jakieś rady ??
Powiem że auto się zepsuło mi gdy jechałem koło 80-100km/h i w pewnym momencie zgasło i nie chce odpalić do dzisiaj.
Były próby z dezodorantem ale na nic.
---------- Post dopisany 21-06-2013 at 15:41 ---------- Poprzedni post napisany 10-04-2013 at 18:55 ----------
Dobra temacik zmieniłem
Byłem wkońcu z krówką u majstra.
Dość długo tam u niego stała z miesiąc, szukali problemu.
Wymieniony został jakieś wzmocnienie obrotów.
Nie pomogło.
Dopiero któryś z praktykantów miał się nią zająć i pobawił sięz zapłonem.
Ustawił i odpala !
Zimna, ciepła pali.
Problem jest inny teraz.
Mechanik powiedział mi że prawdopodbonie tłoki spotkały się z zaworami czy jakoś tak.
Mam w audicy około 40 km mocy !
jak wiem osiągi każdy zna swoje.
mi audica w chwili obecnej jedzie 80 km - 100 hm /h MAX !
Dziwi mnie że na 2 biegu wyciska 100 a jak zapne 3 albo coś to spada mi prędkość zamiast się zwiększać.
Jeżeli by nie pracowało 6 garów to by na 2 nie jechała 100!
Okrutnie strzela mi z tłumika.
Może ktoś by dał jakieś rady co tu robić !??
Uszczelki pod głowicami całe.