Skocz do zawartości

ethernal

Pasjonat
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O ethernal

Informacje

  • Imię
    karol
  • Miasto
    Węgorzewo

Auto

  • Model
    A4 B7
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2007
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    BFB
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Diagnoza j.w przepływka zaniżała.
  2. Już na jutro zamówiona nówka. Z tym, że chciałem się upewnić i mniej więcej porównać z innymi logami ale z tego co znalazłem to prawidłowa wartość przy 4k obrotów powinna pokazywać już okolice 90g/s a przy 3k okolice 70g? przy pełnym obciążeniu, dobrze to wywnioskowałem?
  3. Miałem pokombinowane pliki, dłuższe logi wiec tam było prościej a dodatkowo zdjęć nie wywieje za jakiś czas tak jak linków, ale proszę bardzo : Pełne przyspieszenie + około 60% obciążenia Log #644748 LOG.TUNEZILLA.COM statyczny: Log #644749 LOG.TUNEZILLA.COM oraz mix lekkich i pełnych przyspieszeń: Log #644750 LOG.TUNEZILLA.COM
  4. Seria,nie ma lpg, przy pomiarze wpięty manometr w listwę, sztywne 3.8-3.9bar. Tak wiem wiem, ze korekty powinny być bliskie zera, jestem tego świadomy i dokładnie to staram się osiągnąć. Z logów widać ze ewidentnie nie podoba mu się regulacja w niskim i średnim zakresie obrotów, wywala korekty na 25 nawet przy lekkim przyspieszaniu, w wyższym jest trochę lepiej ale dalej kupa. Z odpiętym przepływomierzu tego nie ma, korekta krótko terminowa nie wędruje w kosmos. przepływomierz wygląda jakby zaniżał o jakieś 10g/s-20g/s?
  5. Witam. Nie znalazłem żadnych przykładowych logów, które mógłbym zobaczyć dla porównania i diagnostyki, wszystkie nie aktualne lub nie odpowiada strona. Czy mógłby ktoś podzielić się swoimi logami dynamicznymi ze sprawnego 1.8 T BFB. Logi sondy i przepływomierza , przy pełnym obciążeniu i ewentualnie jak ktoś posiada to przy stałej prędkości obrotowej 3000 obr. Z góry dziękuje, logi potrzebuje do porównania i diagnostyki przepływomierza, gdyż korekty częściowego obciążenia wskakują na + 18 a wolne obroty są idealne. Jeszcze raz z góry dziękuje.
  6. Tak mam to i na benzynie i na gazie. Gaz regulowany, filtry wymienione. Bledy na vagu nie wystepuja, adaptacje przepustnicy robilem i czyscilem. Wskazania od przepustnicy ida rowno nie skacza ani nic. Jak bede mial czas to zrobie logi tylko jakie? dynamiczne czy statyczne?
  7. Zapomnialem dodac ze przepustnica czyszczona i adaptowana. I to nie raz.
  8. Jak w temacie. Na vagu ciagle 19.5 stopnia. Tak powinno byc czy nie? Ogolnie moj problem to falujace obroty przy wysprzeglaniu/ hamowaniu po paru sekundach sie normuja dlatego szukam problemu. Jak jest u was? z gory dzieki za odpowiedz
  9. one sa praktycznie nie zuzyte. ich grubosc to nie cale 10 mm. w miejscu gdzie sa wyszlifowane nie gdzie ten rant jest, lepiej mi powiedz czy u Ciebie tez taki rant sie robi ;p
  10. Na zdjeciu sa tarcze ktore kupilem, Grubosc maja ok, jutro beede tylko przetaczal ten rant co jest mierzony na zdjeciu. Zobaczymy co bedzie, moje z auta sa w oplakanym stanie.
  11. No to mnie zastanawia czemu tak sie robi. Jaka to wada skoro widzialem to czterech a4 a ponadto jedna stala u mchanika jego teskst na to to : A bo tak w kazdej jest, bo klocek jest mniejszy niz powierzchnia robocza tarczy. Ajj Ci nasi mechanicy
  12. Witam wszystkich, czy moglby mi ktos powiedziec jak ma wygladac tarcza hamulcowa z tylu w aucie juz po pewnym przebiegu? powinna cala byc wyszlifowana powierzchnia robocza czy miec od gory rant? poniewaz w swojej a4. Jak i tej z ktorej zdjelem dobre tarcze jak i w jeszcze 2 innych rany od gory jest wielkosci 7 mm. Zamieszcze zaraz zdjecie o co mi chodzi. Pytalem dzisiaj znajomego mechanika co o tym sadzi, powiedzial ze a4 tak maja ze klocek jest ciut mniejszy niz powierzchnia robocza tarczy. Mam nowe klocki i jakos jak przykladam do tych tarcz to wyglada mi na to ze rant powinien zostawac okolo 3 mm a nie 7! Co o tym sadzicie? To sa tarcze ktore w poniedzialek bede dawal do przetoczenia bo sa w dobrym stanie, szlifowane i pomalowane. Oczywiscie w swojej nie mam zapieczonych prowadnic. Czy taki rant to normalne? jak jest u was?
  13. Kolega jak Ci szarpie przy przyspieszani to sprawdz na vagu jak sie zaczowuje przeplywka jak nie masz no to niestety jakis warsztat aby podlaczyli pod kompa. Ogolnie tez mam problem z obrotami w tym silniku i ni moge sobie poradzic. Ale troche inaczej one wygladaja.
  14. To tak. Powrot do problemu. Po kilku miesiacach problem powrocil. Jezdzilem przez cale wakacje z odpieta nagrzewnica bo jezdzac tak woda nomrlanie jest w mormie. wszystko jest tak jak byc powinno. Poblem sie pojawia gdy podepne nagrzewnice ( wymieniana na nowa) ogolnie ogrzewanie jest ale to szczegol. Nagrzewnica nie jest przypchana. Jest drozna. Moze troche ja przypchalo ale na pewno jest drozna. Mam zamontowany gaz. I jak odepne reduktor a mam podpieta nagrzewnice to jest prawie tak jak powinno byc. Tzn na wolnych obrotach nie wyrzuca plynu ze zbiorniczka, wyrzuca ( podnosi sie poziom dopiero po dodaniu obrotow - wezykiem wyrownawczym plyn naplywa, cisnienie robi swoje) Aczkolwiek dlaczego tak sie dzieje? Nie pytac o pompe wody, temostaty i uszczelke bo to juz wszystko robilem. Glowica planowana i sprawdzana szczelnosc. Ponizej podaje 3 zdjecia jak wyglada moj uklad chlodzenia i jak wpiety jest reduktor. Tak jezdzilem przez wakacje bo tak jest ok i plynu nie wurzuca. Tak jak wepne ( oryginalnie jak powinno byc bez reduktora) to wode wyrzuca dopiero po dodaniu gazu. A tak jak powinno byc czyli nagrzewnica i reduktor w tym przypadku kilka minut po odpaleniu silnika wurzuca mi wode ze zbiorniczka. tak smiesznie bo takimi falami. jak jakby wciagalo i pchalo. Przy czym chlodnica sie nie nagrzewa i termostat nie otwiera w tym przypadku. W przypadkach powizej normalnie termostat sie otwiera i wsystko jest ok. W czym jest problem? czy uklad jest tak zaprojektowany ze ten reduktor wpiety w szereg z przepustnica robi taki problem? czy minimlanie przypchana nagrzewnica ? bo ja juz zglupialem. Mam juz trzecia ( druga nowa) nagrzewnice w domu. 2 dni temu pluchalem caly ujklad i chlodnice i bede probowal jeszcz raz z nowa nagrzewnica ale mysle ze znow polegne. Wydalem juz na to spor kasy bo uszczelka - 1200, pompa - 200 3 termostaty+ z 40 litrow plynu. 2 nagrzewnice i dalej stoje. Moze ma ktos jakis pomysl jak to rozwiazac? Moze jakos inaczej wpiac reduktor? bo to wyglada tak ze jak redutkro jest wpiety to robi za duze cisnienie przy kroccu wylotoym z glowicy i zamiast pompowac w nagrzewnice, przepustnice to on jeszcze ma na dosc tyle cisnienia zeby wyrownawczym przewodem woda leciala. Nie wiem pomozcie bo juz zglupialem. Jak mam ominieta nagrzewnice to jest doslownie Perfekcyjnie. Moge gazowac na otwartym zbiorniczku i nawet tyci sie nie podniesie plyn i tak powinno byc moim zdaniem. Wszystko sie grzeje tak jak trzeba. Wiec czemu jak mam podpiety i reduktor i nagrzewnice to wychodza tak cyrki? Moglby ktos kompetentny sie wypowiedziec? z gory dziekuje i czekam na odpowiedzi. Dodam ze po wymianie nagrzewnicy na nowa przez pewien czas byl spokoj. Wszyskow normie nawet jak gazowalem to nie wywalalo plynu. Troche pojezdzilem i znow to samo.
  15. Witam, Od jakiegos czasu probuje sie uporac z falowaniem obrotow w 1.6 adp. Nie koniecznie na jalowym co np przy wysprzeglaniu musza np 10 x spasc na np 500 i ponad 1300 az w koncu sie uspokoja. Kilka razy juz czyscilem przepustnice i robilem adaptacje wagiem- adaptacja przebiega wzorowo. Aczkolwiek nie daje to zadnego skutku. Zadnych dzior i peknietych przewodow w podcisnieniu nie mam. Na vagu na zaplonie w blokach pomiarowych pokazuje mi 3.95 stopnia na przepustnicy w spoczynku a przy max wcisnietej pokazuje jakos 85, costam. A przy wlaczonym silniku na jalowym oscyluje miedzy 3 a 3.5 Tak powinno byc? Czy moze mam uwalona przepustnice? Gdzie jeszcze szukac problemu? Vaga moge podpiac w kazdej chwili wiec czekam na podpowiedzi. Zadnych bledow nie wywala. Nic. Zero. Czasami z rana tak mi sie wachaja obroty ze silnik potrafi zgasnac przy hamowaniu i wchaniu obrotami. Zauwazylem ze caly czas pokazuje mi temperature zasysanego powietrza na 19.5 stopnia. Zobacze jeszcze jutro z rana. Moze w przeplywce mi sie uwalil czujnik od temp albo gaziarze cos juz tam grzebali i ustawili jedna wartosc zeby im latwiej bylo mieszanke dostroic. Jakies pomysly co do tych obrotow?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...