Skocz do zawartości

mastawo

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mastawo

  1. Podpinales VAG'a??

    Jeszcze nie... Ale chyba od tego powinienem zacząć. Ponieważ sam się nie chcę w to bawić (czytać: eksperymenować) poszukam kogoś na swoim terenie...

    Dzięki za wskazówkę!!!

    PS.:

    hmm trzeba sie powazniej zastanowic

    nie strasz... :sad::sad::sad:

    [ Dodano: 2006-07-24, 22:53 ]

    Jeżeli się nie mylę to impulsy na zegary i obrotomierz i predkosciomierz ida z alternatora a dokladniej z cewki na regulatorze napiecia i to z tamtad masz jakis dziwny objaw jakby ktorys kondensator trzymal i puszczal ...

    Czy to może tłumaczyć poprawne zliczanie kilometrów niezależnie od niewłaściwej pracy prędkościomierza?

  2. Witam serdecznie!

    Jestem tu nowy, od niedawna stałem się posiadaczem - jak sądziełem - szczęśliwym posiadaczem zielonookiej "A czwórki"...

    Mam jednak pewien problem, który spędza mi sen z powiek :shock: :shock: :shock:

    Problem z zegarami... Szukałem na forum czegoś podobnego w objawach - nie znalazłem jednak więc zapytuję szanownych kolegów!!!

    U mnie problem dotyczy prędkościomierza ale nie tylko - również zegara obrotomierza. Generalnie jest wszystko OK, ale czasem im (zegarom) odbija. Zdarza się, że czasem po wyłączeniu silnika (po uprzednio prawidłowej jeździe i wskazaniach obu zegarów) wskazówka prędkosciomierza dostaje minidrgań (wskazówka oscyluje wskazując ZERO), które po kilku sekundach ustepują. Jednak ponowne załączenie silnika powoduje że w 8 na 10 przypadków wskazówka prędkościomierza dostaje minidrgań (wskazówka oscyluje wskazując ZERO) i podczas jazdy nie działa poprawnie (nie wykazuje pomiaru prędkości a jedynie te cholerne oscylacje!!!) :sad::sad::sad: a w dodatku wogóle nie działa również obrotomierz (WSKAZUJE ZERO).

    Dodam, że liczniki poprawnie zliczaja przejechane kilometry (zarówno główny jak i podlicznik cząstkowy)...

    Zastanawiam się czy ktoś nie wsadzał paluchów i nie próbował zabawy w cofanie licznika... TEORETYCZNIE NIE gdyż autko jest z "pewnych rąk"...

    Ani to zabawne ani bezpieczne... Czy ktoś spodkał się z czymś podobnym?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...