Witam
Posiadam S4 2.7 biturbo 98r i od paru dni autko nie chce jechac tak jak powinno, bylem u mechanika i na kompie wykazuje przekroczona gorna granice doladowania, mechanik stwierdzil ze to wina przeplywki lub zaworu (taki trojnik z kostka), wymienilem obie te rzeczy i nadal jest to samo, auto nie jedzie i wywala ten sam blad, czy ktos ma jakis pomysl co to moze byc, nie chce wymieniac kolejnych rzeczy i placic za cos co i tak nie daje efektu
z gory dzieki za wszelkie sugestie
pozdr