Skocz do zawartości

anita2006

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anita2006

  1. Po długiej walce z kolejnym mechanikiem "lewą rączką" zabrałam auto do kolejnego serwisu. okazało sie ze gienialni "fachowcy" na siłę wcisneli jeden z wtrysków i zniszczyli nakretke ktora jest na cewce wtryskiwacza i tamtedy auto sie zapowietrza i dostaje ropy do oleju. niestety autoryzowany serwis nie chce mi samej takiej nakretki sprzedać. Gdzie mogę taka czesc dokupic?

  2. aju jak nie znasz się na samochodach z silnikami 2.0 tdi to się nie wypowiadaj za pomocą uśmieszków.

    To kopia części artykułu innego właściciela samochodu po 2004 roku 2.0 tdi:

    Już w drodze powrotnej do kraju, przed polską granicą, po przejechaniu 730 km silnik zaczął gasnąć. Trochę zaniepokojony dojechałem do polskiej granicy. W Jędrzychowicach zatankowałem samochód do pełna i tak dojechałem do domu. Po kilku dniach problem z silnikiem powrócił. Jednak tym razem nie było możliwości jego ponownego uruchomienia. Wskazanie przejechanych od ostatniego tankowania 740 km dało mi do myślenia, poszukałem w Internecie i okazało się, że przyczyną najprawdopodobniej jest pompa paliwa, która w samochodach VW Passat 2.0 często lubi się psuć. Diagnoza była prosta, jeśli masz 1/4 w baku, a samochód ci gaśnie to pewnie jest uszkodzona pompa paliwa. Posłuchałem rady, zatankowałem samochód do pełna i po chwili kręcenia rozrusznikiem udało mi się go odpalić.

    a reszta tutaj:http://vwszrot.pl/

    u mnie raczej jet inny problem. do czasu wymiany wtryskow samochod odpalal bez problemu, jak w zegarku. jak tylko odebralam samochod od mechanika i chcialam na drugi dzien go odpalic juz pojawil sie ten problem z rozruchem. zatem pojde za rada kolegow i kaze sprawdzic jeszcze czy nie zrobili mnie w balona z oringami i załoze nowe szpilki od wtryskow. cisnienie w tych wymienionych wtryskach jest ok - (sprawdzili mi to w innym warsztacie) ale tez nie wiedza co jest przyczyna porannego nieodpalania

    Jaro 4444 czy te sruby pompek wymienia sie bezwzglednie razem z wtryskami?

  3. dzieki za wszystkie podpowiedzi. Zawór zwrotny i filtr założyłam nowy. Mechanicy ( w innym juz warsztacie) wykluczyli nieszczelnosci. Z tego co powiedzial facet z drugiego zakladu to szpilki przy jednym wtrysku sa na pewno stare i troszke wyciagniete. Zamowilam wiec oryginalne w serwisie. beda je montowac jutro. ale szczerze powiem ze nie chce mi sie wierzyc zeby te szpilki sprawialy taki klopot przy porannym rozruchu, bo jak juz raz zaskoczy to pozniej odpala normalnie ( jak nie ma przerw w odpalaniu dluzszych niz 4 godziny) a moze znacie jakis fachowcow z okolic torunia ktorzy beda mi w stanie to naprawic?

  4. Mam problem z porannym odpalaniem auta. Po wymianie wtrysków samochód przestał odpalać. Musze go krecic okolo 10-15 sekund zeby zaskoczył. Akumulator kreci, rozrusznik tez. Tak jakby nie dostawał paliwa. Jak juz raz zaskoczy to pozniej moge go odpalac normalnie bez problemów. Sprawdziłam go na kts, nie pokazuje zadnych bledów. Mechanik wymienil jeszcze zawór zwrotny paliwa na nowy i filtr oraz sprawdził przewody pod kątem nieszczelnosci. Niby wszystko ok, ale jak samochod nadal nie odpala. Dodam ze wtryski wymienione zostaly na uzywane ( 2 szt), ale ich parametry zostały sprawdzone i tez niby są ok. Prosze o pomoc bo juz ręcę opadają. :wallbash:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...