Znajomy w b4 pojechał do firmy która robi lakiery dobrali mu kolor wlali w puszek do tego kupił bezbarwny lakier utrwalajacy posciagał zderzaki uzył wiertarki i koł odpowiednich do czyszczenia przed malowaniem elementów plasikowych pojechał podkładem na to lakier i utrwalacz i sobie sam zrobił. wyszlo mega ladnie Tylko nie wiem napewno czy malowal z puchy czy pistoletem po czym sprzedal autko i zarobil na tym Koszty były w okolicy 400 zł czyli 4 puszki lakieru pod kolor auta, 2 puszki utrwalacza, 2 puszki podkadu (on byl w jakims tam kolorze to dobieraja do koloru) i te kola polerskie... Ja osobiscie bym sie troszke bal bo to treba miec wprawa i cierpliwosc zeby nie zpartolic ale efekt uwiezcie sliczny