Maciej8891

pamietaj Martinez ze jezeli ktos chce odpoczac od pracy to nigdzie sie tak nie wypocznie jak przy jeziorku i grillu wsrod ludzi ktorzy tworza mila atmosfere a jak ktos sie boi poznawac nowych ludzi badz boi sie wody no to juz nie moja sprawa ale uwazam ze chnociaz ten raz w roku mozna sie pojawic na takim spoci tym bardziej np na insko jest tyle uczciwie ze kazdy musi dojechac czy to mniej czy wiecej km ale musi dojechac a nie najlepiej tylko szczecin i szczecin nawet dziewoklicz okazal sie zbyt daleka dzielnica dla szczecinian wstyd

a czy wy ludzie ze szczecina wypuszczacie sie dalej jak waly itp ? Bo co widze jakies wycieczki spotowe to szczecin sie nie pojawia tak jak by mama nie pozwalala wam oddalac sie od domu albo boicie sie wyjechac dalej bo sie zgubicie a ten szczecin to jest tylko ostatecznosc poniewaz mi jak i wielu z nas nie usmiecha sie jechac 40 km i wiecej tylko po to zeby postac max 30 minut i pojechac do domu to tylko kpina a nie spoty tak wiec ogarnijcie sie i dawajcie po za ten szczecin na caly dzien

wiem wiem killku takich już spławiłem i zarobili mandaciki [br]Dopisany: 31 Grudzień 2010, 00:59_________________________________________________sprzedam swoją audiolke ;( http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=165430.30 wszystko na temat sprzedaży w tym temacie

ja odpadam

kolego Kardas powiem Ci szczerze że szkoda będzie Twojego czasu i paliwa ponieważ te spoty powoli zanikają a co najśmieszniejsze to sam szczecin już nawala ze spotami najlepiej wyczekaj jak będzie jakiś spocik nad jeziorkiem czy coś w tym stylu bo wtedy będziesz miał pewność że pojawi się przynajmniej Stargard i Nowogard i zapewne jeszcze Gryfino razem z Gryficami

spokojnie Marcin teraz spot będzie u Ciebie

o 12 na Dziewokliczu. I każdy sobie przynosi to co chce do jedzenia, bo grill i reszta będzie.

z tego co wiem na chwilę obecną będą 1.Martinez1980 with Kate 2.Galec 3.Aruzzz 4.Majkel (tutaj nie wiem czy sam czy z kobietą) i kilka osób z gryfina ma przyjechać no i oczywiście ja

teraz planujemy w weekend zrobić na dziewokliczu

no to... 1. Maciej8891 & Sara 2. Martinez1980 & Kate kto jeszcze jest chętny ?

ja jestem za panie i panowie [br]Dopisany: 08 Maj 2011, 22:14_________________________________________________można się ugadać za tydzień

jeżeli chodzi o miejscówkę za Reczem to tylko zbieramy ekipe i jedziemy tam miejsce jest ogólno dostępne dla wszystkich a na wały można by zorganizować jakoś spocik czemu by nie

pewnie że przyjmiemy im więcej nas tym lepiej ale jak narazie to spoty jakoś ucichły musisz śmiało śledzić ten wątek żeby się dowiedzieć co i jak ale witamy w naszym gronie

oj tam odrazu zaginąć

co prawda to prawda zawsze jest wesoło tylko widzisz że teraz zebrać ekipę na jakiś zlot to graniczy z cudem ja co prawda teraz miałem jechać na Śniatowo ale po tym jak dowiedziałem się że Śniatowo zostało odwołane to zrezygnowałem a akurat pojawiła się okazja sprawdzenia mocy w hondzince i to za darmo to postanowiłem tam polecieć aczkolwiek teraz zapewne się wybiorę na jakiś zlocik jak będzie coś organizowanego [br]Dopisany: 03 Maj 2011, 21:57_________________________________________________a co do spacerowania po deszczu to już nie moja wina taka ładna pogoda była więc musiałem się przejść

zainteresowanie jest zerowe bo w sumie jak widzę każdy ogarnia sobie jakieś plany i nie ma czasu na spoty albo nie ma też chęci jak powiedzmy osoby które mają troszkę km do przejechania (coś wiesz o tym Marcinie) żeby postać chwilkę i wrócić do domu owszem można by było organizować spoty typu ogniska grille itp ale znając życie to wpadnie stała ekipa czyli my i na tym się zakończy dlatego ja wolę ostatecznie jak zrobimy np garażówkę u Ciebie bądź u mnie i to jest na chwilę obecną najlepsze rozwiązanie i chyba się ze mną zgodzisz Marcinie

no na to wygląda sam osobiście już rzadko się pokazuję na spotach acz kolwiek są one rzadko organizowane może jak zrobi się o wiele cieplej

hehe pewnie że się znalazłem a no Śniatowo coraz bliżej tylko jest dylemat czym pogonić czy autem czy moto

nie wierzył bym w to

no niestety forum upada a dokładniej nasza okolica nie powiem bo sam ostatnio zbyt często się nie wypowiadam

cicho bo przez wspominany dzień mam traume ;(

poprostu wyszło wtedy 4 lata abstynencji

nie powiem wam jak go wspominam bo teoretycznie nic nie pamiętam :gwizdanie:

ja się nie odzywam bo za tydzień poligon :/

nie chwal się Marcin