Skocz do zawartości

Kowicz

Pasjonat
  • Postów

    175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kowicz

  1. Dzisiaj rano kolejna próba odpalenia i niestety... po 5sek kręcenia odpialem czujnik temperatury i... odpalil na dotyk :-)

    Wygląda wiec na to ze poitrsob1 mial racje.

    Mam jednak pytanie jak problem rozwiązać bez kombinowania z opornikami i oszukiwaniem kompa?

    ---------- Post dopisany 24-11-2013 at 14:36 ---------- Poprzedni post napisany 14-11-2013 at 20:49 ----------

    sprawdziłeś czujnik położenia wału ? przełoż z ojca auta.

    Czy ten czujnik faktycznie może mieć znaczenie przy odpalaniu tylko w takim zakresie temperatur?

    Przypominam że miałem zeminiane sprzęgło na jednomasa więc może faktycznie coś w trakcie wymiany się uszkodziło.

    Mi pomógł nowy rozrusznik. ;-)

    Ale czy rozrusznik moze różnie działać w zależności od temperatury? Da sie to jakoś sprawdzić żeby niepotrzebnie popadać w koszty?

    Teraz na dworzu zimniej i po nocy odpala bez problemu ale jak zostawię w garażu gdzie jest 15st to porażka.

    Zamieniłem czujnik temperatury i świeżutki akumulator od ojca i nic to nie dało.

    Rozmawiałem też z Rogalottim i on stawia na pompę, która nie daje odpowiedniej dawki do rozruchu w tym zakresie temperatury, tylko że ona dopiero co była regenerowana i spec twierdzi że wszystkie parametry ma prawidłowe.

    Planuję jeszcze zamienić kompy z ojcem niech on weźmie mój z programem a ja wezmę jego oryginalny. Powiedzcie tylko czy jest możliwość zamienienia całego komputera i wszystko będzie działało?

    Abie Audiczki to te same modele z tego samego roku i z tym samym wyposażeniem więc wydawałoby się że problemu nie będzie.

    Podsumowując najpierw spróbuję zamienić kompy a jak to nie przejdzie to ten czujnik położenia wału.

    Macie jeszcze jakieś pomysły?

    Pozdro

    Kow

  2. Grzebalne to bylo przez naszego magika Rogalottiego :-)

    ----

    Auto odebrane i... nic nie zrobili bo u nich caly czas normalnie odpalalo :-)

    Normalnie jakas masakra. Ciekawe tylko na jakiej podstawie regenerowali pompę i zagarnęli 1000zl. Grrrr...

    Trochę jeszcze czytalem o tych mapach startowych i mam pytanie czy na to zapalanie może mieć wplyw to ze mam wrzucone wzmocnione sprzeglo jedno masowe?

    Dzisiaj mam zamiar sprawdzić czujnik i ew przeprogramowac mapy na automat bo podobno wtedy podaje paliwo juz od 100obr (na manualną jest 250) - możecie to potwierdzić?

    Dzięki!

    ---------- Post dopisany 13-11-2013 at 18:24 ---------- Poprzedni post napisany 07-11-2013 at 17:59 ----------

    Po kilku dniach walki dalej nie mam pomyslu...

    Godzina 14, temperatury 3 czujników w 07 na poziomie 14-16 stC a auto pali po 15 sekundach kręcenia.

    Kolejna noc w garażu w temp 15,5 stC i znowu problem z zapaleniem. Kolejna noc i rano problemu nie ma a dokladniej zapala po ok 2sek.

    Probowalem przeprogramowac z manual na automat ale stracili moc a zapalenie się nie zmienili. Zmienilem ogrzanie świec w adaptacji 12 ale tez jakoś nie widzę poprawy. Auto noc stoi pod prostownikiem żeby wyeliminować akumulator ale to tez nie nie zmienia. Paliwo się nie cofa, sprawdzone na dużym spadku.

    Jakieś pomysly?

    Czy w tym wypadku jest sens montować opornik zmniejszający temp?

    Dodam ze ojciec ma takie samo auto wiec mogę cos poprzekladac.

  3. Paliwo się nie cofa, tak przynajmniej mechanik stwierdzili a patrzyl na to tydzień z przezroczystymi w językami. Poza tym jakby się cofalo to i przy niskich temperaturach by nie odpala.

    Przelewowe wszystkie wymienione, przy filtrze tez.

    Dawka startowe dobra.

    Alternator jakby byli walniety to codziennie by mi źle odpala...tak przynajmniej mi się wydaje.

    Auto oddalem do gościa co mi pompę regenerowal i już 3 dni walczy :-)

    Skoro świece grzeja poniżej 5 i wlasnie poniżej 5 dobrze pali to musi być cos w tym. Jak on nic nie wymyślił to spróbuje z tym czujnikiem bo dodam ze przy niższych temp zapala mi się lampka od temperatury plynu mimo ze silnik zimny a plyn w normie, tylko ze to mam od kilku lat a zapalanie pojawili się z pol roku temu może rok.

    Dzięki za wskazówki, jak odzyskam auto to będę informowal.

  4. Siemka

    Przewaliłem całe forum ale nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na taki oto konkretny przypadek:

    Auto na zimnym strasznie długo, 10-15 sek, zapala ale tylko w temperaturach 5-15 st.C, jak ostatnio było koło 0 to normalnie zapalało, podomnie było w lato. Każdy kolejny raz pali z dotyku.

    Kąt wtrysku ustawiony, paliwo się nie cofa i co lepsze błędnie zdiagnozowana, niby zapowietrzająca się pompa wtryskowa zregenerowana (1000zł w plecy :()

    Jeszcze chcę postawić auto na spadku i jeszcze raz sprawdzić czy paliwo się nie cofa ale stawiałbym jednak na coś innego ze względu na to że w innych temperaturach zapala normalnie.

    Macie jakieś pomysły?

    Ja stawiam na jakiś czujnik albo świece żarowe (były wymieniane ale może są jakieś lewe).

    A może jest gdzieś czujnik, który mówi świecom żarowym kiedy mają grzać?

    Będę wdzięczny za pomoc bo kasy ubywa w zastraszającym tempie a postępu nie ma żadnego.

    Pozdrawiam

    Kowicz

  5. Witam

    Mam problem z odpalaniem auta po nocy lub dłuższym postoju, muszę kręcić kilka sekund. Później odpala od ręki. Kąt wtrysku ustawiony na poziomie 54.

    Czy może to być problem z dawką?

    Na VAGu pokazuje mi 5,8-6,0 przy napięciu 1,700-1,740 więc chyba trochę mała dawka?

    Czy mogę to zwiększyć VAGiem czy tylko przesuwając pokrywę nastawnika?

    Aha... dodam że wcześniej jak jeszcze autko ładnie odpalało miałem 5,6 i napięcie 1,720-1,780

    Z góry dziękuję za pomoc!

    Pozdro Kow

  6. Siemka

    Może i mi podpowiecie co mogę zrobić.

    Jakiś rok temu kupiłem używany jednomas z tarczą i dociskiem i oddałem całość do Radzika.

    Po regeneracji i wzmocnieniu sprzęgło założyłem i od razu zaczęły się problemy.

    Na początku strasznie szarpało przy ruszaniu ale gdzieś przeczytałem że trzeba przypalić i powinno być lepiej. Tak też zrobiłem i faktycznie było dużo lepiej ale telepanie i tak było odczuwalne. Do tego na postoju buda się trzęsła a przy butowaniu słychać było metaliczny dźwięk.

    Stwierdziłem że powodem mogą być poduchy no więc wymieniłem wszystkie pod silnikiem i skrzynią na Lemo.

    Niestety nic się nie zmieniło.

    Byłem u kilku mechaniorów i wszyscy stawiają że sprzęło zostało źle zrobione. Poza tym mechanior co mi je zakłądał mówił że były jakieś luzy na sprężynkach cokolwiek to znaczy.

    Powiedzcie mi czy mam jakieś szanse reklamować do Radzika to sprzęgło po takim czasie?

  7. Wg mnie nie ma to nic wspólnego ze sprzęgłem.

    Ja jak ruszam to mam drgania/wibracje i wskazuje to na sprzęgło bo po wymianie się pojawiło ale ostatnio robiłem taki oto test: na ręcznym powolutku puszczałem sprzęgło i wtedy nic mi nie drgało.

    Nie znam się na tyle ale wg mnie to coś musi być z przegubami albo innymi elementami ale nie sprzęgłem.

    Zauważyłem też że przy tym silnik dosyć mocno podnosi się z przodu co wskazywałoby na przednią podporę/poduszkę bo jej jeszcze nie wymieniałem a nie wiem czy mechanior ją ustawiał po wymianie głównych poduszek.

  8. Spinka powinna być przy turbinie (ja tak miałem) a jak nie to podobno można ją zakupić w ASO.

    A tak na marginesie to przejściówka jest mojej produkcji :gwizdanie:

    To ja wziąlem jakieś pospawane rurki przypominające przejściówkę od Rogalottiego i wytoczyłem wzór dla potomnych :naughty:

    Teraz widzę że na allegro już znalazło się kilku podrabiaczy no ale cóż... nie opatentowałem tego więc nic mi do tego.

    Tu macie przejściówkę z wyjściem na 50mm, niestety nie wiem jak ona się sprawuje w użyciu więc może jest ktoś chętny do testów :wink4:

    m50a.JPGm50b.JPGm50c.JPG

  9. Siemka

    Jakby co to ja mam ich trochę po 60zł :wink4:

    Niejeden już brał ode mnie więc towar sprawdzony... no i co najwazniejsze nasz Rogalotti też je brał ode mnie :naughty:

    Poza tym mam też takie redukcje z wyjściem na przewód 50mm jakby ktoś chciał cały dolot robić w średnicy 50mm :)

    Zainteresowani niech piszą na PW.

    Tu macie ofertę:

    http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=177863.msg2070767#msg2070767

  10. Ja co prawda nie mam Valeo i niewiele przejeździłem na swoim zestawie ale wydaje mi się że warto szczególnie przy zwiększonej mocy.

    Rusza się inaczej ale przy wprawie różnica jest niezauważalna. Jedynie przy strzale ze sprzęgła widać jak jednomas wyrywa auto :naughty:

    Co do trzęsienia to u mnie już prawie nic nie czuć więc tak jak pisałem wszystko musi się ułożyć.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...