Skocz do zawartości

TimekPK

Pasjonat
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O TimekPK

Osiągnięcia TimekPK

0

Reputacja

  1. Ja o jednym, Ty o drugim. Nie będę wsadzał innych, większych tarcz bo też pewnie się pogną, bo wina nie leży po stronie tarcz - tak sądzę. Przez 240tyś km nie męczyłem się z hamulcami więc sądzę, że inżynierowie VW troszkę większą wiedzą od Ciebie dysponowali. Zakończmy off topic. Pytam o warsztaty w okolicach Wrocławia gdzie mierzą bicie tarcz i piast przed i po założeniu nowych tarcz. Nic innego mnie nie interesuje.
  2. Nie chcę żadnych kombinacji, miałem zwykłe hamulce i były ok. Wróćmy do tematu: Szukam warsztatu ale mechanika który przy wymianie tarcz mierzy bicie piasty i tarczy. Okolice Wrocławia. Jak ktoś wie to niech da znać. Pozdro.
  3. Właśnie chodzi o to, że oryginalne tarcze (fabryczne) też zaczęły bić, ale co prawda miały 240tyś najechane. Ate po 3 tyś sie pokrzywiły. Nie założę innych tarcz bez sprawdzenia ich bicia, oraz bicia piasty, bo znowu się pogną a ja wkrótce będę miał 10 kompletów prawie dobrych tarcz z którymi nie będę miał co zrobić. Toczyć też nie będę bo w innym aucie miałem podobne problemy i toczenie tarcz pomogło na tydzień.
  4. Pewnie zmienię na inne, ale szukam warsztatu który to zmieni mierząc bicie tarcz i piast. Więc jak znacie taki adres to proszę napisać. Pozdro
  5. Auto jeździło na oryginalnych tarczach prawie 240 tys km Teraz ma założone ATE, zwykłe nie nacinane, nie nawiercane. Zostały wymienione tarcze i klocki na wszystkich 4 kołach. Felgi są zwykłe, stalowe + kołpaki ;] Od zawsze tak było. Opona to 195/65/15
  6. Witam, Mam problem z bijącą kierownicą i pulsującym lekko pedałem hamulca. Nie pytam o skutek, bo go znam tylko nie wiem co go powoduje. Coś krzywi mi w aucie tarcze i efekt cały czas jest taki sam. Mianowicie, po założeniu nowych tarcz zawsze jest dobrze, ale tylko przez około 3tyś km, więc wyważone opony, uszkodzone wahacze nie mogą powodować tego, no bo skoro tarcze gdy są nowe to jest ok - inaczej biły by od początku swojej pracy. Teorie z kałużami i nie prawidłowym docieraniem też mam za sobą, bo nawet jak nie pada to się krzywią. W związku z tym mam do Was pytanie czy znacie jakiś warsztat co rozwiązuje takie zagadki? A może sami macie trochę wiedzy, narzędzi, garaż i chęci żeby pomóc mi to zdiagnozować? Nie będzie to bezpłatna usługa, liczę się z tym ale chcę po prostu mieć sprawny samochód. Dodam, że po tym przypadku zacząłem czytać o tym problemie i widzę, że jest dość powszechny. Mechanik przy wymianie tarcz i klocków bicia piasty/tarczy czujnikiem na pewno nie sprawdzał. Wszelka pomoc mile widziana. Interesują mnie okolice Wrocławia. Auto to passat 2003r 1.9 tdi 130km, awx. Pozdrawiam
  7. ok, jutro zrobię na dwóch różnych czujnikach. A na razie wszystkim dobranoc.[br]Dopisany: 12 Marzec 2011, 00:06_________________________________________________Witam, sorry za takie opóźnienie ale próba naprawy a4 nadal trwa. Poniżej komplet logów. Basic Settings: 000 http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47089.html 003 http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47087.html 004 http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47088.html Dynamiczne: 000-001-003 http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47093.html 004-008-010 http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47091.html 011 z założonym wężykiem http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47090.html 011 ze ściągniętym wężykiem http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47092.html Statyczne: 000-001-003 http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47094.html 004-007-013 http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47095.html 014-018-023 http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_47096.html Z góry dzięki za jakieś sugestie. Pozdrawiam.[br]Dopisany: 29 Maj 2011, 21:50_________________________________________________P.S. Przypominam, że turbina była czyszczona w marcu.
  8. Witam gruszki nigdy nie skracałem, przy rozkręcaniu też nie ruszałem magicznej śrubki. Dzisiaj podmieniłem czujnik n75 z n18 i wyglądało to tak: http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_38342.html Podczas ściągania wężyków z czujnika n75 być może, podkreślam być może przerwałem jakiś wężyk ale daje na to 1%. 99% że jest ok, ale jutro z powrotem założę czujniki jak były oryginalnie i zobaczę czy logi wyjdą tak samo jak poprzednie na oryginalnym czujniku.
  9. Tak, założyłem wężyk gumowy ale tylko na jedną stronę a z drugiej kompresor przyłożyłem, drożny był bo było czuć w dolocie. Przesyłam zdjęcie żebyś wskazał mi który to kolektor ssący i jak się do niego dobrać. [br]Dopisany: 11 Marzec 2011, 09:03_________________________________________________A o to logi grupy 11 dynamiczne, te wyżej prawidłowe tj. pedał w podłogę a poniżej auto ze średnim obciążeniem, a później na luzie. http://vaglog.rtnet.pl/timekpk_38227.html
  10. wężyk w ECU został wymieniony, gumowy, ok 12cm. Po zmianie dmuchałem kompresorem i był drożny
  11. Powiem tak, sztanga na 100% nie chodzi tak jak powinna bo mam porównanie u siebie w AWX i u kumpla w AFN i jest widoczna różnica. Zdejmę wężyk i zrobię logi. A wracając do ECU to podejrzewam że właśnie tak kumpel zrobił jak ciahciah napisał. Dzięki za sugestie. Odezwę się wkrótce.[br]Dopisany: 02 Lipiec 2010, 16:57_________________________________________________Witam wszystkich zgromadzonych po zajebi.... długiej przerwie. Dzisiaj grzebaliśmy przy tytułowej A4. Turbina rozebrana - były zapieczone kierownice, wężyk co idzie do ECU - był zatkany, został wymieniony na nowy. Po złożeniu wszystkiego do kupy jest prawie;/ dobrze. Mianowicie ciśnienie doładowanie wygląda tak: podczas spokojnej jazdy żądane ciśnienie w granicy 1300mbar a aktualne 1500mbar. Na luzie żądana 998mbar aktualna ok 1150mbar i nie za bardzo chce zejść. Pod obciążeniem żądana prawie 2000mbar a aktualna zaczyna się od 2250 i jest zbijana do 2000, po chwili znowu powoli rośnie do 2250. Logów nie wrzucam bo już dzisiaj nie chciało mi się ich przerabiać, mogę wrzucić ale sytuacje opisałem słowami. Dodam jeszcze że czasami obydwa ciśnienia tj. żądane i aktualne pokrywały się mniej więcej w granicy 1650mbar. Auto nie wpada co prawda w notlauf z powodu nie zbyt dużego przerostu ciśnienia, ale mimo wszystko coś jest nie tak. Więc moje pytanie brzmi, co jeszcze można sprawdzić?
  12. Już wiem co to jest ta plecionka, ale co dokładnie z nią? Może być przerwana, nieszczelna? I czy ona może powodować te drgania? Dodam że czasami występują, czasami nie. Ale wystarczy już minimalnie zwiększyć obroty i jest ok.[br]Dopisany: 11 Lipiec 2010, 01:13_________________________________________________Witam, Trochę późno ale jestem, od tamtego czasu nic z tym nie robiłem i żadne nieprawidłowości nie występują, byłem u mechanika ale powiedział, że plecionka jest ok. Objawy (sporadycznie) występowały gdy było gorąco na dworze, może to ma jakieś znaczenie? Pozdrawiam.
  13. Do vaga mam dostęp, logi mogę porobić i wrzucić, nie ma z tym problemu, powiedz tylko które kanały. A możesz dokładniej powiedzieć co to jest ta plecionka wydechu?
  14. Witam, od jakiegoś czasu zauważyłem w swoim pasku następujące nieprawidłowości. Podczas postoju samochodu na biegu jałowym auto wpada w lekkie wibracje, jak tylko dodam lekko gaz jest ok, aż do momentu gdy obroty znowu lekko spadną. Gdy auto jedzie np 50, 100km/h na luzie jest ok, nic nie drży, dopiero gdy się zatrzyma. Gdy odpalam samochód jest ok, ruszam kawałek zatrzymuje i znowu lekko drży. Wciśnięcie sprzęgła nic nie zmienia. Sprzęgło się nie ślizga podczas przyśpieszania. Dodam tylko, że już od jakiegoś czasu gdy auto jest rozgrzane i chcę ruszyć to trochę szarpie, ja już tak się przyzwyczaiłem że operuje tym sprzęgłem unikając tych szarpnięć ale jak ktoś nowy wsiądzie to nie zawsze mu wyjdzie. Jeszcze jedno mi się przypomniało mianowicie chodzi o wydech, słychać i widać że drży i to dość mocno, niezależnie czy auto akurat wibruje czy nie. Poproszę o poradę w czym szukać przyczyny. Z góry dzięki. Pozdrawiam P.S. dodam tylko że te wibracje na luzie nie występują za każdym razem, lecz niestety coraz częściej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...