Skocz do zawartości

Marcin_1979

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_1979

  1. 2 godziny temu, mophk napisał:

    mozesz liczyć maks 210km i turbo raczej bedzie mialo dość. fmic nie daje mocy jaki by nie był. wtryski może pozwolą ugrać coś wzgledem 320 jesli byly problemy z egt. 

     

    co do turbo to do 300km chyba masz tylko k03 hybrydę. jest pare "zakładów" co zrobi taką na 280-310km bez non stop wypluwania wnętrzności. druga opcja "na bogato" to gt28 chociaz nie bedzie to wstawać za świetnie. trzecia opcja td04 która ma rozne opinie ale odpowiednie turbo powinno wstac w okolicy 2800 (w 2L strokerze przy 2600 niby wstaje).

     

    w kazdym razie kwestia budżetu bo tylko w przypadku hybrydy nic nie robisz tak naprawde wiecej poza turbo i ew. tipem. przy doładowaniu 1b+ oplaca sie wziac tip z nierdzewki.

    Nie myślę nawet o takich mocach, to ma być dupowóz dający przyjemność z jazdy. Gdyby 230KM udało się osiągnąć, to już byłoby super, kilka więcej jeszcze lepiej. Do kogo polecacie się zwrócić w sprawie hybrydy? 

  2. Pytanie na co mogę liczyć. 

    Obecnie 1.8t apu (z a4 b5, więc pytam na żyjącym forum audi ?), turbina k03-029, wtryski 320cc, był downpipe, ale musiałem dać katalizator (przyznam, że nie specjalnie poczułem spadek mocy, ale średnice żenada, zwłaszcza za katem). Chip już dawno, gazownia dająca radę (strojenie na noPB98 z założeniem pod lpg, instalacja na dwóch reduktorach i rozwierconych keihinach). Jeździ to fajnie, ale na upale puchnie. Mam skrzynię z diesla 90km, w efekcie na dwójce zero problemów z trakcją (przynajmniej na suchym). Na hamowni nie byłem, nie wiem ile mam mocy. Ale wiadomo, to choroba. Nowy plan to fmic (zamiast smica będzie ic z audi a5 2.0 tdi, pi razy drzwi objętość rdzenia 2x większa), wtryski 380cc, sportowy kat od batreza. Biję się z myślami odnośnie tipa (wystarczy silikon czy lepiej metalowy?). Na co mogę liczyć po remapie, zakładając że zostaje aktualna turbina? A na co ew. gdybym poszedł w mocniejszą suszarkę, jaką i od kogo? 

  3. to samo miałem napisać- nie zbliżę się do żadnego rekordu oficjalnego- a i w moim wieku- raczej na korony i złote medale- jest już za późno- więc biegam dla siebie:grin::wink:

    Zawsze zostają wygrane w swojej kategorii wiekowej ;-) im wyższa tym konkurencja mniejsza :-)

    Jako przykład podam, że biega z nami koleżanka, która właśnie skończyła 40 lat. Nie trenuje tak często, a w dwóch zawodach przed końcem dorzuca mi jakieś 10s. W biegu AGH były nagrody pieniężne za pierwsze trzy miejsca we wszystkich kategoriach wiekowych, do trzeciego i 100zł brakło jej 12s, a jestem przekonany że gdyby wiedziała to i te 12s by urwała :-)

    To jest jeden z moich celów na bieg, pokonać koleżankę, nie wypominając starszą 5lat hehe.

  4. Miałem na myśli tylko stoper. I do niego porównuję. Może kiedyś będzie wypasiony zegarek, ale na razie nie ma to większego sensu w moim przypadku. Bawi mnie samo bieganie i poprawianie własnego czasu. Większe zaangażowanie zaczęło się od 5km pętli, na której swój czas poprawiłem już o 10min. Choć i tak nie ma się czym chwalić. Zawody są tylko dla własnej satysfakcji, że daję radę :-) no i pamiątka zostaje (medal, koszulka, nr startowy).

  5. http://www.endomondo.com/workouts/365935924/16992086

    Ja dopiero od dwóch dni na endomondo zapisuję, ale też się pochwalę.

    Kiedyś na studiach biegałem 10x pętle 1100m w czasie ok 50min, przy czym trasę miałem w 2/3 dość płaską, a ok 150m było w dół przy nachyleniu bez żadnej przesady 80%, potem pod górę to samo. Ostatnie kółka schodziłem do 3:30. To były czasy :-) ciekawe ile zajmie mi teraz zejście do 4 min na 1km po płaskim terenie.

    Wczoraj biegałem z żoną, ale pierwszy km próbowałem duże tempo. 4:20 było :-) ale więcej w tym tempie było by ciężko.

    Bieganie z zegarkiem jednak nie daje doświadczenia takiego jak apka na telefonie, nawet gdy mniej więcej wiem gdzie są poszczególne kilometry.

  6. Na to wygląda, że się coś poknociło. Dane pakietowe włączone bez przerwy, sygnał gps w lg g jest najlepszy z wszystkich telefonów jakie miałem, łapie fixa nawet w domu.

    W takim razie kupuję wersję pro.

    Dziękuję za odpowiedzi.

    Miłego biegania wszystkim. Gdyby ktoś biegał w okolicach Krakowa to dajcie znać. Ja prawdopodobnie następny bieg to 10km w Dobczycach.

  7. Witam kolegów.

    Fajny wątek na tym forum :-)

    Też sobie trochę biegam, ale w sumie regularnie dopiero od 2 miesięcy. Startowałem już w biegach na 5, 6 i 8km. Mieszczę się w pierwszej połówce startujących ;-)

    W III biegu AGH czas na 6km 29:57, płaska trasa w okół krakowskich błoń. O maratonach na razie nie myślę, ale kiedyś chciałbym pokonać.

    Mam pytanie, dzięki waszym postom zainstalowałem sobie endomondo. Fajna rzecz, ale mam dwa pytania:

    - czy po zakupie ze sklepu play wersji pro za te 21zł jest już możliwość stałego korzystania np. z formy rywalizacji ze samym sobą? W płatnościach inapps widzę, że życzą sobie abonamet a dwa razy płacił nie będę.

    - czy w wersji darmowej nie da się zrobić więcej niż jeden trening na dzień? dzisiaj biegłem najpierw 8km po największych górach w okolicy (na wykresie to raczej tak orientacyjnie to widać bo góra o największych nachyleniu choć nie dłuższa niż sto metrów widnieje jak lekki pagórek ;-)), potem była przerwa na kawę u znajomego i powrót do domu 5km, niestety zapisał się tylko czas bez znaczenia trasy choć sygnał gps był bardzo dobry.

    Czy możecie polecić jakiś nieprzesiąkający potem uchwyt na ramię do telefonu? Kupiłem w decathlonie i po kilkunasty minutach w środku jest już wilgotno :/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...