Skocz do zawartości

borczan

Pasjonat
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez borczan

  1. Rzeczoznawca zaliczyl do wymiany: zderzak plus lakierowanie, maska lakierowanie, lampy obie do wymiany, gril wymiana, ramka tablicy wymiana, czujniki parkowania lakierowanie, formowanie przod. Po rozebraniu zderzaka okazało się ze jest tez mocno zagięta belka pod zderzakiem ktora dobiła do chłodnicy klimatyzacji, więc musze wezwac drugi raz oględziny. I zobaczymy co będzie.

    No to przytulisz siana;)

  2. można było szybę wymienić w ASO i koszt byłby wyższy od wspomnianego 1000 zł.

    W niektórych umowach zapis mówi tak: wartość szkody 5700 zł - 1000 zł udział własny = ubezpieczyciel wypłaca 4700 zł.

    można było szybę wymienić w ASO i koszt byłby wyższy od wspomnianego 1000 zł.

    W niektórych umowach zapis mówi tak: wartość szkody 5700 zł - 1000 zł udział własny = ubezpieczyciel wypłaca 4700 zł.

    W mojej umowie jest napisane udział własny w przypadku uszkodzenia 1000 zł., a chcą wystawić fakturę na 987zł:)

  3. Tym bardziej że ja nie chciałem wynająć sobie tego pojazdu, tylko został mi przydzielony z konieczności przez firmę ubezpieczeniową.

    Nie ma takiej konieczności i nikt nie ma prawa zmuszać kogokolwiek do korzystania z przysługującej usługi. Pojazd zastępczy istotnie przysługuje, ale nie ma obowiązku korzystania z niego.

    poinformowałem kolesia o uszkodzeniu, no i Pan na to że mam tam jakiś udział własny do 1000zł i będę musiał ponieść koszty związane z naprawą.

    W tym przypadku uczciwość nie popłaca, bo być może sam odebrałeś auto z rysą na szybie, a teraz wyszło ,że Ty uszkodziłeś. W zasadzie słusznie chcą Cię obciążyć kosztem naprawy, bo umowy ubezpieczenia AC zawierają zwykle klauzulę o udziale własnym - ubezpieczyciel przyjmuje odpowiedzialność za szkody o wartości powyżej 1 tyś, te o mniejszej wartości pokrywa użytkownik pojazdu.

    No dobra zgadzam się, ale np. można było szybę wymienić w ASO i koszt byłby wyższy od wspomnianego 1000 zł.

  4. Witam, mam mały problem, w połowie lutego miałem wypadek w którym uszkodzenia dozanała moja OOOO, że wypadek nie był z mojej winy a samochód nie nadawał się do jazdy, dostałem auto zastępcze z OC sprawcy. No i się zaczyna moja przygoda, podczas użytkowania ww. auta, pewnego dnia zauważyłem że jest pęknięta szyba. Przy oddawaniu auta, niestety wyszła moja uczciwość i poinformowałem kolesia o uszkodzeniu, no i Pan na to że mam tam jakiś udział własny do 1000zł i będę musiał ponieść koszty związane z naprawą. Moje pytanie brzmi, czy faktycznie muszę płacić za szkodę, po przeanalizowaniu ogólnych warunków umowy, faktycznie są jakieś zapisy, ale bardzo niejasne. Tym bardziej że ja nie chciałem wynająć sobie tego pojazdu, tylko został mi przydzielony z konieczności przez firmę ubezpieczeniową. Proszę o porady. Pozdrawiam.

  5. Ja jeździłem na chińczykach firmy Wanli R17/225/45, niestety, na tych oponkach zrobiłem ok 40tyś, w pierwszym sezonie na świeżej gumie jazda na suchym bez większych problemów, oponki w miarę ciche, no ale jazda na mokrym pozostawia sporo do życzenia. W drugim sezonie guma twardsza(rok po wyprodukowaniu:facepalm:) ,zmniejsza kofort jazdy no i co za tym idzie przyczepność, na suchym jeszcze dają radę, no ale na mokrym to już duża lipa, jak nie napisać tragedia:kwasny:. Dla lubiących depnąć w pedał chinoli nie polecam, sam żałowałem, ale po sezonie użytkowania nie wyżucę opon, więc polatałem dwa i out. Teraz śmigam na R18/225/40 firmy Barum i muszę przyznać że opony miło zaskakują.:hi:

  6. Kolego z barkiem dopiero mogą zacząć się problemy, w momencie wywichnięcia barku, pękła również torebka która odpowiada za podtrzymanie stawu barkowego, na zdjęciu rentgenowskim będzie wszystko ok, ponieważ kości są naturalnej pozycji. Torebka niestety nie zrasta się w tydzień, na to potrzeba czasu:kwasny:. Pamiętaj również że każde kolejne podwichnięcie powoduje że możesz mieć poważny problem, zazwyczaj kończy się to '' nawykowym''. Nie bagatelizuj sprawy, posiedź 3 tyg na zwolnieniu i odpocznij:wink:pozdrawiam

  7. Witam, podczas jazdy auto zgasło i nie mogę go odpalić, *z rana odpaliło normalnie jak zwykle mimo że na podwórku -10, ale okazało się że mój znajomy ma problem z zarechtaniem i podjechałem go odpalić, na powrocie po przejechaniu ok 2km autko odmówiło posłuszeństa, zaznaczam że auto po akcji serwisowej, filtry i płyny wymienione przed miesiącem, zero błędów na blacie, dzisiaj wizyta u mechaniora. pozdrawiam

  8. Jak kupiłem 2lata temu autko to też miałem wibracje, całe szczeście trafiłem do odpowiedniego warsztatu i do tej pory odpukać bujanka po mieście:wink: bez wibracji, dlatego można temat ogarnąć, więc odpowiedzi ten typ tak ma można wsadzić między książki.

  9. Bez DPF-a ok.30tyś i POLECAM każdemu posiadaczowi BRD, po kastracji autko 190PS i 400nM, jazda płynniejsza niż z filtrem, żadnych przymuleń w zakresie dolnych obrotów, spalanie w granicach 7-12l. nic tylko wywalać tą kupę. ps. u mnie czujnik wisi niby podłączony ale wszystko śmiga jak należy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...