Skocz do zawartości

przemko8

Pasjonat
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez przemko8

  1. Tez tak mi się wydaje. Ponadto mam wrażenie ze mój kompresor który dałem do regeneracji został naprawiony, pięknie pomalowany ale wrócił do mnie jako inny kompresor bo podobno mój nie opłacało się naprawiać. Tak mi powiedziano w warsztacie gdzie oddałem kompresor... Dałem się nabić w butelkę....

  2. Witam, problem polega na tym że znowu z wałka napędowego kompresora zrobił się wyciek. Znowu ponieważ dokładnie rok temu był ten sam problem czyli wyciek na wałku napędowym. Kompresor poszedł do regeneracji, zapłaciłem około 900zł za inny regenerowany kompresor ponieważ mój podobno się nie nadawał do regenerowania... Regenerowany wrzucony do auta, założyłem też dyszę rozprężną i osuszacz. Klima napełniona i wszystko grało... Niestety już jesienią zauważyłem że z kompresora za który zapłaciłem 900zł spocił się w też na wałku napędowym!!! Tak samo jak poprzedni kompresor... Czy ktoś z forumowiczów jest w stanie mi powiedzieć co jest przyczyną wycieków i jak się z tego wyleczyć??? Myśle nad zakupem nowego kompresora tylko jeżeli problem jest inny to znowu kompresor się posypie.... :(

    Z góry dzięki i pozdrawiam

  3. wydech pierwsza klasa !!!!!!!!

    dzwięk jak Ferrari :wink:

    ferrari to może nie jest ale dzięki. a dźwięk się jeszcze zmienił bo wspawałem strumienice... :good:

    ---------- Post dopisany 20-07-2013 at 21:50 ---------- Poprzedni post napisany 12-08-2012 at 22:41 ----------

    wrzucam wkońcu film z poprawek wydechu i kilka nowości jakie wpadły :wink: taka mała aktualizacja wątku :kox:

    ---------- Post dopisany 31-03-2014 at 21:52 ---------- Poprzedni post napisany 20-07-2013 at 21:50 ----------

    oglądajcie, oceniajcie :good:

  4. w moim przypadku jak robiłem wydech z kwasu na początku były wycięte katy, komorowy tłumik środkowy i końcowy przelotowy eisenmanna. Ta konfiguracja nie była najlepsza, było głośno i dzwięk był bardzo metaliczny. Ale po wrzuceniu w miejsce katów strumienice oraz zamiast końcowego eisenmanna komorowy wydech się wyciszył i jest oki. z tym że ja mam benzynę a ty tdi, nie wiem jak by to u cb brzmiało...

  5. wg mnie pierwsza wersja lepsza. Druga tak jakoś bardziej "dzwoni". Ale Ty masz 30v to i tak różnica do 12v będzie.

    na żywo lepiej to brzmi. pierwszy to ori i jest bardziej kulturka, drugi to "brutal" ale na żywca nie dzwoni jak na filmiku.

  6. Mam też jakieś filmiki na yt z dźwiękiem to mogę ci podrzucić...

    Dawaj :decayed:

    W podanym linku wyżej nie ma nic.

    wydech seryjny z końcowym eisenmannem, wycięte katalizatory.

    wydech po modzie, dwa komorowe własnej produkcji, zamiast katów strumienice.

  7. basowy pomruk da ci raczej wymiana koncowego nie srodkowego, wstawienie przelotowego tez nie da ci zadnych efektow poza jakims efektem akustycznym

    Dokładnie. Końcowy można sobie wymieniać na przeloty itd. Środkowy ori jak wymienisz na jakiś ulep z allegro albo wstawisz rurkę to będzie głośno. Najlepiej ori zostaw a końcowy daj jakiś przelot i powinieneś być zadowolniony :good: chyba że jeszcze kat wyrzucisz to będzie lepiej silnik słychać... :kox:

    ---------- Post dopisany at 16:57 ---------- Poprzedni post napisany at 16:51 ----------

    Po zakończeniu pokaż tutaj jak wygląda i działa :naughty:

    A tak przy okazji możesz strzelić fotkę swojego wydechu pod samochodem? Chcę porównać bo u mnie chyba było coś rzeźbione.

    Chcesz pooglądać rzeźbiony wydech to luknij mój wątek http://a4-klub.pl/audi-a4-b5-74/b5-ack-poprawianie-fabryki-cd-d-2

    Mam też jakieś filmiki na yt z dźwiękiem to mogę ci podrzucić...

  8. Jeżeli potrafisz spawać TIGiem, masz dostęp do tokarki, warsztat z podnośnikiem a do tego jeszcze giętarkę do rur to możesz się za to złapać. Fajna zajawka, wiem po sobie. Ale jak za większość prac będziesz musiał zapłacić komuś a mocno chcesz mieć wydech ze stali szlachetnej to lepiej zlecić to jakiejś firmie która się tym trudni. Jeżeli wołają za to od 2000 do 3500 to się opłaca. Ja jak robiłem swój wydech to wszystko wykonałem sam, koszta to tylko towar, rury itd koszt około 1200zł max 1500zł.

    dokladnie a tutaj kolega chce do 1.8t i tu jest jeszcze wiecej zabawy i zakretow

    Niestety nie wiem jak wygląda B6 1,8t od dołu więc mogę się tylko pod twoją sugestią podpisać :good: ja ze swoim sam się bawiłem z montażem do samochodu około 22 godzin bez przerwy... :kox:

  9. Jeżeli potrafisz spawać TIGiem, masz dostęp do tokarki, warsztat z podnośnikiem a do tego jeszcze giętarkę do rur to możesz się za to złapać. Fajna zajawka, wiem po sobie. Ale jak za większość prac będziesz musiał zapłacić komuś a mocno chcesz mieć wydech ze stali szlachetnej to lepiej zlecić to jakiejś firmie która się tym trudni. Jeżeli wołają za to od 2000 do 3500 to się opłaca. Ja jak robiłem swój wydech to wszystko wykonałem sam, koszta to tylko towar, rury itd koszt około 1200zł max 1500zł.

  10. 1.8T - delikatnie glosniejszy, bardziej slyszalne turbo (syczenie). Przyjemne dla ucha. Po wyrzuceniu srodkowego tlumika glosny pomruk i kikka kontroli policyjnych z tego powodu.

    1.6 - bez zmian

    1.9TDi - bez zmian

    2.8 - metaliczny dzwiek przy ok 3tys obr

    potwierdzam z własnego doświadczenia co do 2.8...

  11. Tak z ciekawosci -odkrecmy srube przytwierdzajaca rurki do grodzi i za nia jest ten filterek w cienkiej rurce?

    Fota zapożyczona od kolegi Devastation. Aby dobrać się do dyszy rozprężnej czyli do tego cienkiego filterka musimy rozkręcić przewód aluminiowy (ten cieńszy :wink:) od klimy na wysokości przyłączy do napełniania jej.

    b9916240b88b6d28med.jpg

  12. Wymyślacie tych powodów i wymyślacie. Jeździłem 2.4 z wydmuchanym jednym katem. Efekt identyczny jak u Ciebie. Metaliczny dźwięk przy przyśpieszaniu. Wywalenie katów, wstawienie zwykłej rury i wystarczyło. Żadne podroby katow czy strumienice Ci tego dziwieku nie usuna.

    Mój przypadek może jest nieco inny bo mam cały wydech w kwasie i strumienice naprawdę wyciszyły wydech.

  13. Ponawiam. Do 20 przydałoby się ogarnąć maskę w B5tce znajomejm, bo nie da się jej w ogóle otworzyć. Jakieś pomysły? Linka jest chyba luźna (ten dzyndzel w kabinie).

    Mam ten sam problem. Pokopałem w necie i najszybsza operacja to auto podnieść lub wjechać na kanał. Między silnik a chłodnicę wprowadzamy metalowy pręt albo płaskownik i świecąc latarką majdrujemy przy zamku aż się podda :wink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...