matysek181

Witam

U mnie też po wymianie przepływki problem znikł.

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi z tym ośmieszaniem?? U mnie wymiana przepływi pomogła, problem rozwiązany i tyle. Nie bardzo rozumiem dlaczego Ci żal ale mam nadzieję, że uda Ci się naprawić auto.

Tak ale używaną, po problemch z nowym nieorginalnym napinaczem stwierdziłem, że idę teraz w używane ale oryginalne części

Wymiana przepływki pomogła. Problem znikł

juz wypinalem i wtedy nie moglem auta odpalic

Temat napinacza zokonczony. Nowy niby oryginalny poszedl na reklamacje zobaczymy czy uznaja. Zakupilem uzywany od kolesia, ktory mial walniety czujnik halla a ktos mu napinacz wymienil. Koszt 250 zl, zebym wiedzial, ze tak bedzie to bym od razu kupil uzywany ale nie przypuszczalem ze te nowe to takie gowna. Kolego to napewno nie jest oryginal. Moje doswiadczenie bylo fatalne ale probowac mozesz.

Niestety problem z napinaczem sie skonczyl natomiast pojwail sie problem z szarpaniem. Jak jest zimny to nie idzie jechac, po odpaleniu ok ale jak sie doda gazu to nie chce wejsc na obroty. Troche lepiej jak juz sie troche nagrzeje i przelazczy na gaz ale nadal szarpie. Swiecie wymienilem, przelywomierz wyczyscilem. Wyskakuje blad 18001 - Altitude Adaptation: Signal Out of Tolerance
P1593 - 35-10 - - - Intermittent

Czujnik temperatury niby pokazuje dobrze z tym, że jak wypiolem wtyczke to zauwazylem ze jest w nim plyn. Moze to byc przyczyna?

Macie jescze jakies pomysly

Wypiołem przepływke i rano problem znikł. Mam nadzieję, że jej wymiana pomoże.

Ja wczoraj wypiołem przepływkę i dzisiaj rano problem znikł. Mam nadzieję że jak wymienię przepływkę to się skończy problem.

Witam

Udało się rozwiązać problem bo mam podobny?

Udało się rozwiązać problem ponieważ dopadło mnie to samo?

Tak trzeba opuścić sanki bo inaczej nie wyciągniesz pompy. Będę reklamował i zobaczymy jak to się skończy.

komplet z łańcuchem za 700 zł niby oryginał

Niestety wyczyszczenie miski i smoka oraz wymiana pompy nie pomogła. Dalej hałasu więc napinacz z allegro pewnie padł.

Ok. Jeszcze nie zaglądałem ale dużo jest rozbierania z tą miską?

Ok dzięki to chyba najpierw wezmę się za miskę.

To pewne? Czy ktoś jeszcze może to potwierdzić?

Nie wiem myślałem, że ty mi powiesz.

Na popularnym luzie przy wduszonym pedale na 2000 obrotów.

Witam

Dopiero teraz udało się zmierzyć cisnienie. Przy rozgrzanym silniku przy 2000 obrotów na biegu jałowym 3,5 atmosfery więc pewnie napinacz znowu walną.

Niestety ja mam silnik ARG i dojście do czujnik jest bardzo cięzkie. Próbowałem ale zostawię temat mechanikowi.

Dzieki moze jutro uda sie to zmierzyc

A gdzie jest dokładnie ten czujnik od olejowy zamiast, którego podłączyć zegar bo może sam sobie to sprawdzę i nie będę czekał do piątku? Dużo rozbierania?

Różnica jest tak, że jak był padnięty za pierwszym razem to klekotło zaraz po odpaleniu i tylko na biegu jalowym, a teraz jak jest zimny to jest ok. Dopiero jak sie nagrzeje to wtedy klekocze na zimny cisza.

No jestem umówiony na piątek na pomiar ciśnienia i zobaczymy co i jak. Mam nadzieję, że to nie napinacz.

Napinacz kosztowal 700 zł.

Poniżej błedy

16514 Sonda lambda obwód (strona 1 czujnik 1) brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY

17927 Regulacja wałka rozrządu strona 1 - zła funkcja brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY

Nie ma szans że pompa padła albo smok zawalony?

WItam

Podłączę się do tematu napinacza. Rok temu wymieniłem napinacz wraz z łańcuchem. Objawy były typowe czyli klekotanie na biegu jałowym. Po roku temat powrócił. Zaczęło się klekotanie ale tym razem głośniejsze i głównie przy energicznym dodawaniu gazu, szczególnie przy obciążeniu jak np. włączę klimę albo mam auto załadowane 5 osobami to wtedy najbardziej klekocze. Wywala tym razem też błędy przy diagnostyce vagiem (przed rokiem nie było żadnych) . Wieczorem wrzucę dokładnie jakie to błędy dokładnie. Tak na szybko to jeden na pewno dotyczy wałka rozrząd, drugi sondy lambda. Silnik 1,8 125 KM, napinacz z wtyczką. Miał ktoś podobny problem?