Kaiser26

Witam
Panowie podpowiedzcie czy trzeba rozbierać wszystkie rurki od odmy i co najlepiej zastosować do usuwania tego szlamu. Załączam fotkę i poweidzcie czy ten zbiorniczek się w jakiś sposób rozbiera czy wystarczy że się to przepłucze i przedmucha ?

Korzystając z okazji mam pytanie...
Mam a4 b7 cabrio 1.8T BFB manual 5 biegów 2008r i ostatnio pojawił mi się mały problem który pojawia się niemal zawsze gdy wciskam gaz i dochodzi do przedziału 2200-2900obrotow silnik jakby przerywał poniżej podanych obrotów wszystko jest ok tak samo powyżej tych 3000obr nie zaobserwowałem żadnego jakby dławienia ani nic z tych rzeczy. Samochód nie ma problemów z odpalaniem, spalanie średnie w granicach 9l/100km, moc tak samo w każdym zakresie jest ok, skanuje co chwile programem VCDS i polskim VAGiem i nie ma żadnych błędów ( poza uszkodzonym silniczkiem od nawiewu v70 jak dobrze pamietam ale to chyba nie ma nic wspólnego..). Czyściłem przepustnice i przepływomierz jeszcze przed wystąpieniem usterki(zapobiegawczo), filtr powietrza, olej i świece wymienione na przełomie ostatnich 3000km.
Wertowałem google w poszukiwaniu odpowiedzi i ludzie piszą że to może świece, może cewki, ostatnio znajomy powiedział mi że to też może być przepustnica. Przyszło mi do głowy że tak suma sumaru przerywanie (wspomniane dławienie) występuje w momencie załączania się turbiny. A no i z obserwacji wywnioskowałem że przy spokojniutkim dodawania gazu nic nie szarpie ani nie przerywa dopiero gdy gaz wciskam tak od około połowy i tak do nawet wciśnięcia do końca. Kopcenia żadnego nie ma, silnik pracuje całkowicie normalnie.

Pomóżcie Panowie

Witam
Panowie podpowiedzcie czy trzeba rozbierać wszystkie rurki od odmy i co najlepiej zastosować do usuwania tego szlamu. Załączam fotkę i poweidzcie czy ten zbiorniczek się w jakiś sposób rozbiera czy wystarczy że się to przepłucze i przedmucha ?

Korzystając z okazji mam pytanie...
Mam a4 b7 cabrio 1.8T BFB manual 5 biegów 2008r i ostatnio pojawił mi się mały problem który pojawia się niemal zawsze gdy wciskam gaz i dochodzi do przedziału 2200-2900obrotow silnik jakby przerywał poniżej podanych obrotów wszystko jest ok tak samo powyżej tych 3000obr nie zaobserwowałem żadnego jakby dławienia ani nic z tych rzeczy. Samochód nie ma problemów z odpalaniem, spalanie średnie w granicach 9l/100km, moc tak samo w każdym zakresie jest ok, skanuje co chwile programem VCDS i polskim VAGiem i nie ma żadnych błędów ( poza uszkodzonym silniczkiem od nawiewu v70 jak dobrze pamietam ale to chyba nie ma nic wspólnego..). Czyściłem przepustnice i przepływomierz jeszcze przed wystąpieniem usterki(zapobiegawczo), filtr powietrza, olej i świece wymienione na przełomie ostatnich 3000km.
Wertowałem google w poszukiwaniu odpowiedzi i ludzie piszą że to może świece, może cewki, ostatnio znajomy powiedział mi że to też może być przepustnica. Przyszło mi do głowy że tak suma sumaru przerywanie (wspomniane dławienie) występuje w momencie załączania się turbiny. A no i z obserwacji wywnioskowałem że przy spokojniutkim dodawania gazu nic nie szarpie ani nie przerywa dopiero gdy gaz wciskam tak od około połowy i tak do nawet wciśnięcia do końca. Kopcenia żadnego nie ma, silnik pracuje całkowicie normalnie.

Pomóżcie Panowie

Z szarpaniem się uporałem... na szczescie byla to tylko cewka
Ale pytania co do czyszczenia odmy są wciąż aktualne..
Napiszcie czym to najlepiej robić i czy trzeba wszystikie weze i zakamarki robić...

Ja akurat założyłem od b8 tfsi z 2010 roku używana bo taką miałem od ręki za 30 zł jest trochę dłuższa od BFB

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Pewnie od 3.0 asn też był by ok

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

WYMIANA CEWKI POMOGŁA !!

Hmm, z 'załączaniem' turba to nie ma chyba nic wspólnego.

Ja mam o tyle gorzej że to dławienie nie występuje w określonych warunkach tak jak np u cb, tylko kiedy mu sie podoba, nie zależnie czy jedziesz na 2 czy 5. Dlatego jest to ciężko zdiagnozować.

Wpadłem ostatnio na pomysł że przyczyną może być też zużyty kat, a raczej przytkany. Przez to może występować zjawisko wypadania zapłonów, i w efekcie szarpie. Choć najbardziej prawdopodobne jest uszkodzenie świec lub powoli padające cewki.

Musze popatrzeć na ich nr bo w ASO stwierdzili że moja kwalifikuje sie na wymianę. Świece też wymienię bo jestem na etapie składania gratów do podtlenku propanbutanu.

Jeśli masz Vaga to możesz podejrzeć bloki 014-015-016 w którym pokazane są wypadające zapłony na poszczególnych cylindrach.

Aha no widzisz u mnie też można powiedzieć że na każdym biegu zaczyna poszarpywać (choć na 1 cieżko mi to wyczuć bo szatan za szybko się zbiera ale na 2-3-4-5 zawsze ale to zawsze jak wciskam gaz np do oporu i sie zbiera z powiedzmy 1500 to szarpanie będzie w przedziale 2200-2900 obr)

A możesz mnie pokierować w miarę możliwości krok po kroku jak mogę zrobić te pomiary to podesłał bym wam może a nóż noś uda się wywnioskować.

WYMIANA CEWKI POMOGŁA!!!

U mnie było szarpnięcie na 0.5 sekundy w okolicach 3000 tyś przy gwałtownie dodaniu gazu na 3 i 4,5 na 1i 2 nie występowało też 0 błędów na VCDS aż pewnego dnia auto straciło moc padła 1cewka wymieniłem na inną i jak ręką odjoł 6 miesięcy minęło 0 szarpania, dopóki cewka nie padła całkowicie nie wiedziałem co go boli sprawdzłem wszystko zawór DV ,wtryski , przepustnice, świece, chipa.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Kurcze to chyba tak zrobię zamówię 1-2 cewki i bedę sprawdzał czy coś się zmieni.

A możesz mi podpowiedzieć jakie cewki będą pasowały do tego motoru? Ludzie piszą i chwalą firmę BERU (mam świece z tej właśnie firmy) tylko dokładnie co do symbolu nie wiem (mam u mnie aktualnie zamontowane 2 różne pary i nie wiem które to oryginalne co by szukać wedle określonego numeru. Poprzednie audi miałem 3.0 ASN i tylko oryginały działały tak jak należy każde inne co próbowałem to albo po chwili sie wykrzaczały lub odrazu były problemy. Dla tego teraz chciał bym odrazu kupić takie które polecacie do tego silnika (1.8T BFB 2008r)

Hmm, z 'załączaniem' turba to nie ma chyba nic wspólnego.

Ja mam o tyle gorzej że to dławienie nie występuje w określonych warunkach tak jak np u cb, tylko kiedy mu sie podoba, nie zależnie czy jedziesz na 2 czy 5. Dlatego jest to ciężko zdiagnozować.

Wpadłem ostatnio na pomysł że przyczyną może być też zużyty kat, a raczej przytkany. Przez to może występować zjawisko wypadania zapłonów, i w efekcie szarpie. Choć najbardziej prawdopodobne jest uszkodzenie świec lub powoli padające cewki.

Musze popatrzeć na ich nr bo w ASO stwierdzili że moja kwalifikuje sie na wymianę. Świece też wymienię bo jestem na etapie składania gratów do podtlenku propanbutanu.

Jeśli masz Vaga to możesz podejrzeć bloki 014-015-016 w którym pokazane są wypadające zapłony na poszczególnych cylindrach.

Aha no widzisz u mnie też można powiedzieć że na każdym biegu zaczyna poszarpywać (choć na 1 cieżko mi to wyczuć bo szatan za szybko się zbiera ale na 2-3-4-5 zawsze ale to zawsze jak wciskam gaz np do oporu i sie zbiera z powiedzmy 1500 to szarpanie będzie w przedziale 2200-2900 obr)

A możesz mnie pokierować w miarę możliwości krok po kroku jak mogę zrobić te pomiary to podesłał bym wam może a nóż noś uda się wywnioskować.

Witam udało Ci się rozwiązać problem?

Mam a4 b7 cabrio 1.8T BFB manual 5 biegów 2008r i ostatnio pojawił mi się mały problem który pojawia się niemal zawsze gdy wciskam gaz i dochodzi do przedziału 2200-2900obrotow silnik jakby przerywał poniżej podanych obrotów wszystko jest ok tak samo powyżej tych 3000obr nie zaobserwowałem żadnego jakby dławienia ani nic z tych rzeczy. Samochód nie ma problemów z odpalaniem, spalanie średnie w granicach 9l/100km, moc tak samo w każdym zakresie jest ok, skanuje co chwile programem VCDS i polskim VAGiem i nie ma żadnych błędów ( poza uszkodzonym silniczkiem od nawiewu v70 jak dobrze pamietam ale to chyba nie ma nic wspólnego..). Czyściłem przepustnice i przepływomierz jeszcze przed wystąpieniem usterki(zapobiegawczo), filtr powietrza, olej i świece wymienione na przełomie ostatnich 3000km.

Wertowałem google w poszukiwaniu odpowiedzi i ludzie piszą że to może świece, może cewki, ostatnio znajomy powiedział mi że to też może być przepustnica. Przyszło mi do głowy że tak suma sumaru przerywanie (wspomniane dławienie) występuje w momencie załączania się turbiny. A no i z obserwacji wywnioskowałem że przy spokojniutkim dodawania gazu nic nie szarpie ani nie przerywa dopiero gdy gaz wciskam tak od około połowy i tak do nawet wciśnięcia do końca. Kopcenia żadnego nie ma, silnik pracuje całkowicie normalnie.

Pomóżcie Panowie

I jak udało Ci się namierzyć problem z poszarpywaniem/dławieniem?

Mam a4 b7 cabrio 1.8T BFB manual 5 biegów 2008r i ostatnio pojawił mi się mały problem który pojawia się niemal zawsze gdy wciskam gaz i dochodzi do przedziału 2200-2900obrotow silnik jakby przerywał poniżej podanych obrotów wszystko jest ok tak samo powyżej tych 3000obr nie zaobserwowałem żadnego jakby dławienia ani nic z tych rzeczy. Samochód nie ma problemów z odpalaniem, spalanie średnie w granicach 9l/100km, moc tak samo w każdym zakresie jest ok, skanuje co chwile programem VCDS i polskim VAGiem i nie ma żadnych błędów ( poza uszkodzonym silniczkiem od nawiewu v70 jak dobrze pamietam ale to chyba nie ma nic wspólnego..). Czyściłem przepustnice i przepływomierz jeszcze przed wystąpieniem usterki(zapobiegawczo), filtr powietrza, olej i świece wymienione na przełomie ostatnich 3000km.

Wertowałem google w poszukiwaniu odpowiedzi i ludzie piszą że to może świece, może cewki, ostatnio znajomy powiedział mi że to też może być przepustnica. Przyszło mi do głowy że tak suma sumaru przerywanie (wspomniane dławienie) występuje w momencie załączania się turbiny. A no i z obserwacji wywnioskowałem że przy spokojniutkim dodawania gazu nic nie szarpie ani nie przerywa dopiero gdy gaz wciskam tak od około połowy i tak do nawet wciśnięcia do końca. Kopcenia żadnego nie ma, silnik pracuje całkowicie normalnie.

Pomóżcie Panowie

Silnik to pewnie 2.0tfsi trochu szkoda, że automat , środek prawie jak u mnie ogólnie fajna furmana, co do sterowania to pewnie nie działa mu bo ponoć tylko z fabrycznym radiem działa choć ktoś tam pisał, że są jakieś moduły czy cuś do niektórych radyjek firmowych.

Zgadza się, sma właśnie jestem na etapie zmiany radia i już pogrzebałem w temacie. i Faktycznie można dokupić modół dzięki któremu będzie działało sterowanie z kierownicy. Cena około 200-300zł troche sporo jak za pęczek kabelków no ale cóż..

Jak tylko zamontuje u siebie dam cynk jak to działa i czy są jakieś problemy...

Witam
Jak w tytule chciał bym poświęcić ten temat przeróbkom, modyfikacjom jak i też tuningowi modelu A4 B7 z silnikiem 1,8 Turbo.

A więc zaraz po zakupie mojej czerwonej strzały naszło mnie na zrobienie porządku z fabrycznym nagłośnieniem.
Rzecz która zaczęła mnie zastanawiać przed zakupem radia to to co będę potrzebował do jego zamontowania tak by działało mi sterowanie z kierownicy.
Poprzednio miałem B6 ale nie potrzebowałem żadnych udziwnień do kostki bo nie było ani sterowania z kierownicy ani innych duperelków.
W tym przypadku sprawa w moich oczach się trochę komplikuje ponieważ chce koniecznie zamontować kamerę w okolicy tylnej rejestracji która będzie mi pomagała przy parkowaniu w ciasnych zakamarkach. Widziałem wiele filmików i widziałem taki bajer że kamera cofania załącza się automatycznie po wbiciu biegu wstecznego (taki trik działa z wybranymi radiami czy można zastosować to do każdego radia).
Będę bardzo wdzięczny jeśli podacie konkretne linki i jeśli zajdzie potrzeba robienia czegoś nie plug & play o w miarę możliwości precyzyjne przedstawienie sprawy.

Kolejną sprawą są głośniki w drzwiach. Nie mam BOSE więc także lecą w pierwszej kolejności i pytanie jest następujące. Czy nie da się ich wymienić tak aby nie było trzeba demontować całej tapicerki z drzwi? Czy do niestandardowych głośników będą potrzebne tzw dystanse?
Znalazłem całkiem ciekawe głośniki Crunch http://allegro.pl/glosniki-crunch-audi-a3-8p-a4-b6-b7-przod-tyl-00-i5283318844.html. (Jeśli się z nimi spotkaliście to powiedzcie czy się nadają aby dźwięk był naprawdę dobry i przyjemny basik. Jeśli możecie polecić coś lepszego będę również wdzięczny).

Siemka niezła masz laleczke ;D
Powiedz mi jaki moduł zastosowałeś do podłączenia radia?
Działa ci sterowanie z kierownicy?
Też mam A4 B7 cabrio i muszę zacząć od zmiany radia bo standardowy concert bodajże wersja 2 (bo auto z 2008) wpienia mnie niemiłosiernie ;/

A i zapomniał bym aby zmienić głośniki w drzwiach potrzeba demontować całe boczki? Muszę wiedzieć bo zanim zacznę coś dewastować wole się upewnić

Siemka niezła masz laleczke ;D
Powiedz mi jaki moduł zastosowałeś do podłączenia radia?
Działa ci sterowanie z kierownicy?
Też mam A4 B7 cabrio i muszę zacząć od zmiany radia bo standardowy concert bodajże wersja 2 (bo auto z 2008) wpienia mnie niemiłosiernie ;/

A i zapomniał bym aby zmienić głośniki w drzwiach potrzeba demontować całe boczki? Muszę wiedzieć bo zanim zacznę coś dewastować wole się upewnić

Jaki masz silnik?

Gratuluję super furki:)

Skoro ktos wspomniał o lifcie to można prosić o konkrety ile kosztuje dokładnie przeróbka samego tylko przodu lub całości tak zeby to miało ręce i nogi?

Będę baaardzo wdzięczny.

Bardzo podobało mi się*ściganie z Ml'em 63 AMG. Coś pięknego. I to jak długo byłeś przed nim też robi na duuuży plus.

Oby tak dalej!

Jak już mówiłem, wspaniałe autko i bardzo ciekawa zabawka:)

Fajnie, że dałeś na forum opis. Można pocieszyć oko

Z własnego doświadczenia i podobnych przejściach do twoich podpowiem, że remont generalny już czas albo przeróbka na manual jak tam wolisz:)

Piękne auto... Jak dla mnie niczego więcej nie trzeba.

Hehe coraz starsze auta i coraz bliżej.

Ogłaszam konkurs: Jeśli znajdzie się*auto z lat 95-99 sedan, manual o przebiegu ori poniżej 20 tys to kupuję w ciemno i na dokładkę dorzucam moje B6 + duzio gotówki! To nie żart. Czekam na propozycje takiego skarbu:)

---------- Post dopisany at 02:58 ---------- Poprzedni post napisany at 02:58 ----------

Coraz bliżej ZERA...

U mnie przy 120/ 2000 rpm/ przy 180 3000 rpm , przy 100 to około 1700-1800 rpm Przy jeździe w trasie nawet go nie słychać tylko taka cichutka orkiestra heh

Te dwa błędy występują zależnie od siebie i zazwyczaj (na przykładzie mojego i kolegi auta) występują razem. U niego była sonda jak u Ciebie, u mnie mniej drożny prawy kat i też te same dwa błędy. Dodatkowo u nas w zależności która strona pokazywały się*błędy zapłonów (nawet po wymianie świec i cewek) po prostu jedno ciągnie drugie i tak to już*chyba jest.

Dokładnie tak:) 90mm końcówki robią dużo lepsze wrażenie. Te 75mm wygladają w sumie jak "piździki" po prostu

U mnie jak pokazywało ten sam błąd to paradoksalnie zacząłem od cewek i świec (też błędy zapłonów były). Potem po około 5000 znowu błąd sonda/kat i po dokładniejszych oględzinach u mechaniora okazało się, że prawy kat jest już mało drożny bo błędy wywalało łącznie z zapłonami znowu (cyl 1,2,3). Ja przymierzam się*do założenia wydechu milltek lub magnaflow całość i powinno być z głowy wtedy.

Pozdrawiam

---------- Post dopisany at 12:45 ---------- Poprzedni post napisany at 12:44 ----------

Oczywiście jak ktoś ma LPG to zrobić regulację gaziora, a jeśli nie masz LPG to proponuję też zrobić remap na benzynce u kumatego gościa w okolicy gdzieś to powinno też pomóc a jeśli i to nie to tylko nad katami myśl.

---------- Post dopisany at 12:45 ---------- Poprzedni post napisany at 12:45 ----------

Oczywiście jak ktoś ma LPG to zrobić regulację gaziora, a jeśli nie masz LPG to proponuję też zrobić remap na benzynce u kumatego gościa w okolicy gdzieś to powinno też pomóc a jeśli i to nie to tylko nad katami myśl.

Okres choinkowy chyba już się*skończył

Bez "jedynki" nawet postów macie tyle samo:)

Moje ma 262000 z czego sam zrobiłem 100000 na LPG i jestem z mojej beczki dumny.

Też miałem ten problem, że sam się zaświecał i od razu czujniczek zmieniłem bez VAGa nawet i do dzisiaj rok spokoju z tym:)

Niby taka bzdura a wzbudzała moją czujność zwłaszcza jak się*zapalała kontrolka na oblodzonej drodze...

Polecam Tunezję. Byłem w przeciągu 5 lat 2 razy tam i to były moje najlepsze wakacje. Super klimat, jedzenie też jak najbardziej.

Owszem i ja zdychałem na kiblu, ale to tylko przez moją głupotę. Mianowicie zjadłem placka robionego przez miejscowych po 3 godzinnej przejażdżce wielbłądem.

Byłem tak głodny, że nie wytrzymałem i później 24H męki w pokoju:)

Poza tym super i w Egipcie podobnie jak mniemam też znajomi chwalili nie raz.

Czego nie polecam to INDIE. Syf, smród i ubóstwo. Jeśli przez całe 2 tygodnie miałbym znowu czuć mocz i ludzkie gówno to wolę przed kompem siedzieć. Poza tym żarcie ostre, że można zdechnąć)

Niektóre przepisy ciężko zrozumieć, nie tylko w Polsce robi się*coraz dziwniej