Witam mój problem w afn polega na tym ze silnik " szarpie". ma takie naloty ze traci kompletnie moc następnie dobrze się zbiera. nie jest to tryb awaryjny (nie trzeba gasić żeby znowu normalnie jechal) czasami jest to dość częste zjawisko czasami zanika na cały dzień.
turbina czyszczona niecały rok temu, n75 wymienione na nowe , w układzie dolotowym widać znaczną ilość oleju ale szczelność i wszystkie przewody od podciśnienia ok. samochód nie dymi podczas jazdy.
Po podpięciu do komputera wyskoczył błąd ze czujnik doładowania miał przerwę (nigdy nie odpinałem kostki) oraz przepływomierz podawał nie właściwą wartość.
moje pytanie brzmi w czym może być problem? olej w układzie dolotowym oszukuje czujnik doładowania ? czy to wina przepływomierza? dzięki wielkie za zainteresowanie i każdą odpowiedz. Pozdrawiam