Skocz do zawartości

mandraker

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O mandraker

Informacje

  • Imię
    Beniamin
  • Miasto
    Muszczyński

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    1997
  • Silnik
    1.9 TDI
  • Kod silnika
    AFN
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Opisze mój problem dla potomnych żeby nikt kto trafi na ten temat nie wydawał niepotrzebnie pieniędzy. Miałem problem z wibracjami i rezonansem karoserii, wymieniłem poduchy pod skrzynią bo były popękane, co nie usunęło wibracji. Po dalszych oględzinach mechanik stwierdził że należy wymienić poduchy pod silnikiem na co się zgodziłem ale on upierał się że założy corteco, twierdząc że lemforder ma od nich gumy. Po wymianie poduszek było jeszcze gorzej. Podniosłem auto żeby sprawdzić czy są dobrze założone i wszystko było ok ale telepanie pozostało. Następna diagnoza mechanika to dwumas ale w tym wypadku się z nim nie zgodziłem i zabrałem autko. Postanowiłem przeprowadzić test, pojechałem na szrot i z rozbitego auta wyjąłem lemfordery 30zł od sztuki. Zamontowałem i okazało się że auto pracuje równo i cichutko. Na tych gumach auto jeździ już pół roku i jak na razie jest ok. Oczywiście nie zachęcam nikogo do kupowania używanych części ale za małe pieniądze niedowiarek teraz wieży że tylko oryginały. Oczywiście są też inne części które mogą powodować wibracje ale dobry mechanik potrafi rozpoznać czy padł dwumas, plecionka czy poduchy. Może wy macie inne doświadczenia z Corteco ale do TDI ja się pod ta firma nie podpisuję. Dziękuje też wszystkim tym którzy uparcie piszą "tylko Ori" P.S. Silnik na wylanych poduszkach leżał tak sztywno że prawie nie dało się go ruszyć i podskakiwał przy ruszaniu.
  2. Wczoraj wymieniłem termostat na oryginał (faktycznie był cały czas lekko otwarty bo po zdjęciu obudowy lała się woda na zimnym silniku) i dzisiaj rano jadąc do pracy podpiąłem komputer. Po przejechaniu dziesięciu kilometrów na zegarach 80stopni, na klimatroniku 75 stopni, engine blok7 84.5 stopnia, instruments blok3 75stopni. Już mi ręce opadają bo czujnik mam nowy. Jeszcze raz założę stary czujnik i zobaczę czy coś się zmieni. Z ciśnieniem w układzie to wydaje mi się że jest ale węże da się dość lekko ściskać ręką. Jak odpowietrzałem przy nagrzewnicy to płyn dość mocno leciał bo nawet lekko zsunąłem wąż żeby sprawdzić czy jest ciśnienie. Z odpowietrzeniem mam problem bo nie nagrzewa się do 90. Temperatury jeszcze sprawdzę jutro rano na zimnym silniku. Dziwne jest też jeszcze to że na klimatroniku i w instruments blok3 na zimnym silniku rano jest 49 stopni a jak dochodzi do 70 to co jakiś czas na jedną sekundę wskakuje na 125 stopni i potem wraca do 70. Tak miałem na starym i teraz na nowym czujniku. Robiłem też w VAG test zegarów i wychodzi na to że są ok.
  3. Witam Mam problem z niedogrzanym silnikiem. Podczas jazdy temperatura dochodzi do 75 stopni (sprawdzone w VAG i na desce oraz kanał 49 klimatronik) na postoju szybko spada do 70 stopni. ogrzewanie słabo grzeje a w zeszłym roku wymieniłem nagrzewnicę. Silnik to AFN, termostat jest w dolnej części silnika i wąż od termostatu wchodzi od dołu chłodnicy. Po przejechaniu dłuższego dystansu 25 kilometrów ciepły jest górny wąż od chłodnicy a dolny jest zimny. Chłodnica jest lekko ciepła u góry. Wymieniłem dwa czujniki drugi to oryginał z ASO i na dwóch jest ten sam objaw. Próbowałem auto przegonić ale nigdy nie przekracza 75 stopni. Termostat był miesiąc temu wymieniony na wahlera, właśnie z tego powodu i przed wymiana osiągał 90 ale szybko spadała na postoju do 65. Winny jest termostat czy szukać innej przyczyny. Mechanik rozkłada ręce a ja już nie wiem gdzie szukać problemu. Może reklamować ten termostat. Dziwi mnie to że wąż górny jest ciepły jak termostat jest na dole, czyli gorący płyn z silnika cofa się do chłodnicy na duży obieg? Wisko cały czas się kręci ale da się je zatrzymać ręka. Drugi wentylator nie włącza się. Proszę o pomoc w tym temacie bo nie znajduję odpowiedzi w innych wątkach. W innych tematach temperatura na postoju rośnie a u mnie spada.
  4. Jedno co zdążyłem wczoraj zrobić to sprawdziłem wężyk i przy mocowaniu do czujnika przy ECU był uszkodzony. Wymieniłem go i z ciekawości dmuchnąłem w ten wężyk zauważając że dość ciężko przechodzi przez niego powietrze. Postanowiłem sprawdzić czy coś go nie zatyka i rozebrałem drugi koniec tam gdzie jest gruba rura z której wychodzi ten wężyk. Zauważyłem tam nieznaczną ilość oleju która może powodować zatykanie tego wężyka. Dziwne jest to że nie zauważam żeby ubywał mi olej a robię sporo kilometrów (60 dziennie). Martwi mnie to że nawet jak przeczyszczę ten wężyk to on i tak zaraz zaleje się olejem który ścieka w dół i nadal nie będę wiedział czy czujnik jest dobry ponieważ ten olej może zaburzać wskazania. Postanowiłem dzisiaj zrobić kolejny test a mianowicie odepnę ten wężyk przy czujniku w sprawdzę jakie są wskazania. Ale to jak wrócę z pracy. Dziwne jest dla mnie to że ten wężyk wychodzi w dolnej części tej rury co przy nawet nieznacznej obecności oleju zaraz zatka wężyk. to co do niego wpłynie nie ma możliwości wypłynąć.
  5. Ale ze mnie gapa, ponieważ miałem zrobiony ale zapomniałem zamieścić. http://vaglogi.pl/log-010_k44esw.html
  6. Zamieszczam odczyt z kanału 010. http://vaglogi.pl/log-010_6BFp11.html
  7. Dziękuję za pomoc, dzisiaj po pracy podłączę komputer i zerknę co się dzieje na tym kanale. Silnik mam AFN. Nie miałem pojęcia że prócz przepływki jest tam jeszcze jakiś pomiar w dolocie.
  8. Witam, proszę o przeanalizowanie logów. Auto jest po wymianie poduszek pod silnikiem i skrzyni biegów. Była robiona regeneracja rozrusznika i alternatora oraz wymieniony został napinacz paska alternatora razem z paskiem. Ma też zaślepiony EGR od dwóch lat. Po regeneracji jest też pompa wtryskowa ale tu był tylko problem uszczelnień. Przyspieszenie ma tylko do 2000 obrotów i po tym traci moc tak jak by turbina nie pracowała. Na wolnych obrotach są wibracje całej budy a na wysokich obrotach jest bardzo głośno wewnątrz auta, plecionka była sprawdzana i jest ok. Dość długo jeździłem na uszkodzonych poduszkach pod silnikiem i po wymianie (lemforder) nie wiem czy coś dodatkowo nie powoduje tych wibracji. Wymieniłem też ten grzybek który jest na czole silnika razem z poduszkami. Dziwne jest to że jak wyczyściłem odme to wibracje nieznacznie spadły. Nie kopci. Zanim podjadę do mechanika to może coś już będzie widać na logach. Z góry dziękuje za pomoc. http://vaglogi.pl/log-001_OM8T8W.html http://vaglogi.pl/log-001_Zv6M68.html http://vaglogi.pl/log-003_eiN0p.html http://vaglogi.pl/log-003_J3r4Bm7.html http://vaglogi.pl/log-003_J3r4Bm7.html http://vaglogi.pl/log-004_5u2R19M.html http://vaglogi.pl/log-003_I3CNChb.html http://vaglogi.pl/log-004_5u2R19M.html http://vaglogi.pl/log-004_5u2R19M.html http://vaglogi.pl/log-004_1wOM1n.html http://vaglogi.pl/log-007_43kc4.html http://vaglogi.pl/log-008_EQ6823.html http://vaglogi.pl/log-008_EQ6823.html http://vaglogi.pl/log-011_0LyfBhv.html http://vaglogi.pl/log-011_fS54Lta.html http://vaglogi.pl/log-013_8IRl8.html http://vaglogi.pl/log-000_189iU5.html http://vaglogi.pl/log-000_189iU5.html http://vaglogi.pl/log-000_MAMJJj.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...