Witam, ostatnio zaświeciła mi się żółta kontrolka że minimum poziomu oleju w silniku, sprawdzam olej i tak jak zawsze stan jest ok i kontrolka świeciła się caly czas, fura nigdy nie brała oleju ani nie wyciekał od wymiany do wymiany praktycznie to samo, tak wiec wymieniłem czujnik oleju (do tej pory był oryginalny od nowości) Pan w sklepie doradził mi czujnik firmy Topran za 200zł mowił ze naprawde dobry. Po wymianie czujnika do czasu przejechania ok 80km wszystko ok. potem znowu zaświeciła się kontrolka od poziomu oleju, sprawdziłem olej jest oczywiscie poziom ok odpalam samochod i kontrolka sie nie swieci. I tak teraz caly czas po przejechaniu ok. 80km niezależnie czy szybko czy wolno czy za jednym razem 80km czy na krotkich dystansach zaswieca mi sie kontrolka poziomu oleju i nie zgasnie dopoki nie sprawdze oleju. nawet gdy po stoi pare dni to gdy zgasze go na zapalonej kontrolce to po paru dniach przekrecam zaplon kontrolka sie swieci a tylko gdy sprawdze olej i kontrolka gasnie. oczwiscie stan oleju jest caly czas w normie. Sprawdzane również było podłączenie czujnika i jest ok. Czy ktoś wie co sie może dziać? Czy to znaczy czeka mnie zakup kolejnego czujnika oleju? Jeśli tak to jakiej firmy kupić?
