Witam. Chciałbym się poradzić od Was. Moje Audi a4 b6 1.9 tdi 130km multitronic, od jakiegoś czasu zaczeło trząść się przy przyspieszaniu , zauważyłem że drgania były przy jezdzie 45-60km/h i przy 100-110 km/h . Byłem w serwisie postanowili zrobić : wyważyli koła, sprawdzili poduszki od silnika,zawieszenie , zmienili filtr paliwa (dawno nie byl zmieniany) , i dalej nic drgało . A to że musiałem jechać do Francji na sylwestra to wsiadłem wraz z rodzinna i pojechaliśmy w trase 2000km , w czasie jazdy zaczeło coraz bardziej drgac ale bylem pozytywnej mysli ze dojedziemy do naszego celu i tam zajme sie naprawa, Po przejechaniu 1200km zaczeło juz cos walic przy rozpedzaniu auta (głos metalu byl slyszalny z prawego przedniego koła) , niestety po przejechaniu 1650 km samochod na autobanie stanal , brak biegu ;/ po zatrzymaniu się na poboczu otworzyłem maske samochodu i zauwayzłem ogien z dołu silnika (strona pasazera) ugasiłem odrazu ten ogien , zadzownilem po pomoc drogowa , dojechałem laweta do miejsca docelowego , silnik odpala ale nie ma biegu , chciałbym sie Was poradzic czy to jest maksymalna zepsute koło zamachowe czy cos innego ? dziekuje z góry za pomoc ! pozdrawiam