Placek007 0 Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Witam . Mam taki problem , gdyż świecą mi się cały czas kierunkowskazy , co może byc tego przyczyna ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
landryn86 1 Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 bardziej opisz problem. Świecą się ciągle, czy migają? Więcej szczegółów. Może coś kombinowałeś w instalacji? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Placek007 0 Posted December 24, 2011 Author Share Posted December 24, 2011 włączam kierunek , najpierw migają a później świecą ciągle , czy to może być wina przekaźnika a jak tak to gdzie on się znajduje Link to comment Share on other sites More sharing options...
landryn86 1 Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=99193.0 Link to comment Share on other sites More sharing options...
MATIUS 2 Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Przekażnik do wymiany Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Witam.W swojej B5 AJM wymontowałem przerywacz kierunkowskazów.W nim dwa przekaźniki,w tym od kierunkowskazów lekko ścisnąłem w dwóch miejscach blaszkę(a jednocześnie sprężynę styku ruchomego).Małymi kleszczykami,lekkie spłaszczenie narożników blaszki,mniej niż 1 mm.Prąd stały przepływajacy przez styki,magnesuje rdzeń przekaźnika.Powoduje to dalsze trzymanie styku,bez napięcia na cewce.Można to sprawdzić popychając np.zapałką styk przekażnika,zachowywał się jak po podaniu napiecia.Zagniecenie blaszki pokonuje siłę pozostałości magnetycznej.Styk odpada.Nieco zawiłej teorii,ale życzę powodzenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
landryn86 1 Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Witam.W swojej B5 AJM wymontowałem przerywacz kierunkowskazów.W nim dwa przekaźniki,w tym od kierunkowskazów lekko ścisnąłem w dwóch miejscach blaszkę(a jednocześnie sprężynę styku ruchomego).Małymi kleszczykami,lekkie spłaszczenie narożników blaszki,mniej niż 1 mm.Prąd stały przepływajacy przez styki,magnesuje rdzeń przekaźnika.Powoduje to dalsze trzymanie styku,bez napięcia na cewce.Można to sprawdzić popychając np.zapałką styk przekażnika,zachowywał się jak po podaniu napiecia.Zagniecenie blaszki pokonuje siłę pozostałości magnetycznej.Styk odpada.Nieco zawiłej teorii,ale życzę powodzenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now