Szarpie przy ruszaniu na zimnym sprzęgle

[sebastiank1]

Witam,

tak jak w temacie, przy ruszaniu z jedynki i puszczaniu sprzęgła telepie mi samochodem aż do całkowitego puszczenia sprzęgła. Z tego co czytałem to dwumas. Tylko dziwi mnie fakt że już po chwili jeżdżenia nie telepie. Kiedyś losowo się tak zdarzało że zatelepało (raz na miesiąc przy ruszaniu). Teraz przez pierwsze 10 minut jazdy(przez ostatnie trzy dni). Biegi wchodzą idealnie. nic nie hałasuje nie stuka. Sprzęgło łapie pod koniec. Jak mam wyładowany samochód (4 osoby + bagaż) i puszcze sprzęgło na 2 biegu z wyższych obrotów lubi się chwile poślizgać. Ale raczej tragedii nie ma jak sam jadę i puszczę sprzęgło szybko na 2 biegu to normalnie zrywa kontakt bez ślizgania. Jak myślicie czas już wymienić dwumas czy jeszcze się wstrzymać ?

[marekg]

Witam,

tak jak w temacie, przy ruszaniu z jedynki i puszczaniu sprzęgła telepie mi samochodem aż do całkowitego puszczenia sprzęgła. Z tego co czytałem to dwumas. Tylko dziwi mnie fakt że już po chwili jeżdżenia nie telepie. Kiedyś losowo się tak zdarzało że zatelepało (raz na miesiąc przy ruszaniu). Teraz przez pierwsze 10 minut jazdy(przez ostatnie trzy dni). Biegi wchodzą idealnie. nic nie hałasuje nie stuka. Sprzęgło łapie pod koniec. Jak mam wyładowany samochód (4 osoby + bagaż) i puszcze sprzęgło na 2 biegu z wyższych obrotów lubi się chwile poślizgać. Ale raczej tragedii nie ma jak sam jadę i puszczę sprzęgło szybko na 2 biegu to normalnie zrywa kontakt bez ślizgania. Jak myślicie czas już wymienić dwumas czy jeszcze się wstrzymać ?

Nie, poczekaj aż się wszystko rozsypie w trasie.

Możesz rozbijać powoli skarbonkę na nowe sprzęgło to raz. Odpowiedz sobie na pytanie ile na tym dwumasie jest najechane i czy wytrzyma jeszcze całe życie nowego sprzęgła. Jak dla mnie odpowiedź jest oczywista, tak samo jak chęć zrobienia wszystkiego o jednej robocie. Szkoda dwa razy to samo rozbierać i jeszcze narażać nowe sprzęgło na współpracę z rozklekotanym dwumasem.

[sebastiank1]

Jakie mogą być to koszty? Patrzyłem na allegro najtańszy zestaw to koszt 1600 zł. KOŁO DWUMASOWE SPRZĘGŁO A4 SUPERB PASSAT TDI AVB (2394564746) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Wiecie czy gdzieś można taniej dostać ? Części używane nawet nie wchodzą w grę ?

No właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem i podobnie myślałem, mam autko prawie 2 lata, nie mam pojęcia ile miało przejechane na tym dwumasie, nigdzie w trasy się nie wybieram robię tym samochodem maks 30 km dziennie. Ostatnio i tak kase włożyłem w nowe tarcze hamulcowe. Jak nie będzie ustępować to pod koniec wakacji wymienię. Ciekawe ile jeszcze robota będzie kosztować i czy w 2 tys się zamknę.... 2 tys to dużo pieniędzy

[marekg]

Ja tam z allegro takich części nie łykam. Jakoś nie mam przekonania do pochodzenia części i ich faktycznej jakości. Ponoć LUK sprawuje się dobrze, tak mi przynajmniej u mnie w serwisie powiedzieli w Polsce. Wycenę jaką mi zrobili to było jakieś 3000 z wymianą, z czego ok 500 to robocizna. Widocznie jest różnica między allegro a hurtowniami czy dystrybutorami części.

Mój sarkazm wynikał z własnego doświadczenia... tak długo czekałem z wymianą gratów aż w momencie kiedy auto było najbardziej potrzebne musiałem wypożyczać inne a swoje odstawiać do ASO za granicą.

[sebastiank1]

ale tobie też padło sprzęgło ?

niestety jestem typem człowieka co oszczędza na częściach i jak na razie trafiam w 10. Tarcze zapłaciłem za nowe 50 zł sztuka sam wymieniłem klocki za 40 zł komplet nic nie piszczy nic nie telepie dobrze hamuje nie ma nalotu na felgach no i sporo w kieszeni zostało dlatego też szukam niedrogiego nowego sprzęgła.

[marekg]

ale tobie też padło sprzęgło ?

niestety jestem typem człowieka co oszczędza na częściach i jak na razie trafiam w 10. Tarcze zapłaciłem za nowe 50 zł sztuka sam wymieniłem klocki za 40 zł komplet nic nie piszczy nic nie telepie dobrze hamuje nie ma nalotu na felgach no i sporo w kieszeni zostało dlatego też szukam niedrogiego nowego sprzęgła.

Powiedzmy, że sprzęgło i łożysko dokonały żywota. Wymieniłem na szczęście zanim auto odmówiło całkiem posłuszeństwa ale nie chciałem ryzykować trasy 1600 kilometrów z pasażerami i bagażami na kończącym się sprzęgle.

Objawy były takie mniej więcej jak piszesz, obciążone auto przy ruszanie i przy zmianie biegów szarpało o brało na samym końcu. Tarczę miałem dojechaną prawie do wysokości nitów, jeszcze chwila i zacząłbym ślizgać sprzęgło.

Jeśli chodzo o oszczędności to nie pisz o sobie, że niestety. Ale oszczędzaj tam gdzie ewentualna wtopa będzie najmniej kosztowna. Tam gdzie ryzyko unieruchomienia auta jest duże ryzykować moim zdaniem nie warto. To nie jest loteria a rachunek prawdopodobieństwa i prosta ekonomia.

Myślę, że jeśli wyrwiesz zestaw Sachsa na allegro a jeszcze lepiej od kolegi Tom77 na forum to masz sporą szansę kupić po dobrych pieniądzach w miarę pewne części. MEchanik też nie powinien więcej zedrzeć niż te 400-500.

[sebastiank1]

ok dzięki za rady. Nie wiem czy sam się tego nie podejmę, muszę tylko poczytać co i jak, mam kanał i narzędzia. I tak jak mówię tras nie robię. I zawsze auto mogę od ojca pożyczyć więc pewnie zrobię to pod koniec wakacji a przez ten czas zorientuje się jak zrobić to w dobrej cenie.

I właśnie z tym sazrpaniem to tylko przy ruszaniu i raz na jakiś czas mam coś takiego przy zmianach biegów nic się nie dzieje. Tak czy owak to i tak trzeba to zrobić i tak.

Wiesz jaka jest żywotność nowego sprzęgła i dwumasu?

[marekg]

ok dzięki za rady. Nie wiem czy sam się tego nie podejmę, muszę tylko poczytać co i jak, mam kanał i narzędzia. I tak jak mówię tras nie robię. I zawsze auto mogę od ojca pożyczyć więc pewnie zrobię to pod koniec wakacji a przez ten czas zorientuje się jak zrobić to w dobrej cenie.

I właśnie z tym sazrpaniem to tylko przy ruszaniu i raz na jakiś czas mam coś takiego przy zmianach biegów nic się nie dzieje. Tak czy owak to i tak trzeba to zrobić i tak.

Wiesz jaka jest żywotność nowego sprzęgła i dwumasu?

Żywotność zależy od wielu czynników w tym głównie od jakości samych części jak i warunków eksploatacji. Z tego co widzę po swoim samochodzie to na ori gratach zrobione zostało 220 tysięcy kilometrów. Po wymianie na oryginalne części mam cichą nadzieję na taki sam przebieg i tych części.

[sebastiank1]

no w sumie na liczniku wybiło mi 200k przy wymianie się dowiem czy to fabrycznie założone. Jeszcze raz dzięki za rady