Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zeznanie w nerwach


Rekomendowane odpowiedzi

Przy sporządzniu dokumentacji w siedzibie HDI jest to ubezpieczalnia osoby powodującej szkode, był odnośnik dotyczący trgo ile będę chciał za szkody, będąc w nerwach wipsałem 3.000. Dzis policzyłem że za same drzwi przednie i tylne wybule 2,400 + listwy 2x300 zł, a do tego trzeba jeszcze doliczyć lakierowanie tylnego elemntu jak i montaż i malowanie drzwi. Tak że pewnie koszt calej operacji zamknie się w granicach 5 .000.

I teraz moje pytanie czy to ma znaczenie jaka kwote wpisałem czy poprostu zycie ja zweryfikuje i zapłaca tyle ile rzeczywiście kosztuje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i odbyła się wycena!!

Jak juz pisałem samochód stoi u blacharza i wałsnie tam umóiłem się z rzeczoznawcą z firmy HDI, młody chłopak.Po obejrzeniu auta stwierdził że wszytsko da sie naprawic , drzwi mozna wyszpachlować, listewki plastikowe podkleic i będzie dobrze.

Po wysłuchanu tej opini mój znajomy blacharz jak sie do niego dobrał to aż świszczało, okazało sie ze koleś naprawde jest ciemny nie wiem podstawowych rzeczy, przekamarzanie trwało ok godziny, wkońcu rzeczoznawca oświadczył że:

-przednie drzwi do wymiany

-obie listwy do wymiany

Jednakrze tylne drzwi do szpachlowania, oczywiście nie zgodziliśmy się z tą opinią, mechanior wzia kopie zapisu i powiedział że jutro zmieni jego kwalifikacje i pszefaksuje do ich siedziby, w celu ponownej wyceny.

Zobaczymy jak to się skończy ale wiem że nie popuszcze, w ostatecznosci naśle sie na nich PZYU 9tam jestem ubezpieczony) żeby z nich ściagneli kaske, ewentualnie można jeszcze porozmawiać z dyrektorem HDI.

Morał z tego taki że jak ktoś się nie zna na blacharce, to samochód odrau do warsztatu i niech tam wyceniaja.

Pozdro, jestem połowiczo zadowolony ale... no wałsnie to "ale"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja bym pojechał do ASO... zostawił samochód... powiedział że mają się rozliczać z HDI (raczej jest taka możliwość) i niech sobie pajace płacą 10.000...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...