Drgania silnika i nierówna praca na wolnych obrotach

[byq1979]

Witam

Od kilku miesięcy pojawił się w mojej B8 2.0TFSI z automatyczną skrzynią biegów ZF 8HP problem przy zapalaniu silnika - a mianowicie, silnik zapala się bez problemu, ale po jego rozruchu po ok. 4-5sek. obroty rosną do ok. 1200 obr/min i spadają na ok. 600-700 obr/min po czym stabilizują się na poziomie 800 obr/min - cała ta zmiana trwa ok. 2-3 sek i towarzyszy temu szarpnięcie i drganie autem. Po tym auto ma już cały czas bdb obroty, nie czuć żadnych drgań czy szarpnięć. Problem ten pojawia się w sumie przy każdym zapaleniu samochodu, jak auto postoi zgaszone nawet tylko 30min. Zauważyłem jedynie, że auto odpala w 100% normalnie jedynie gdy postoi dłużej - min. 2 dni.

Byłem z tym problemem u dwóch mechaników i w ASO - wszędzie był sprawdzany komputerem, ale nie pokazało żadnych błędów, dlatego serwis kazał mi jeździć dopóki nie wyskoczy jakiś błąd na tablicy rozdzielczej, ponieważ powodów tych drgań po zapłonie może być bardzo wiele i ciężko będzie to jednoznacznie namierzyć i zdiagnozować.

Dodatkowo od dwóch miesięcy czuję delikatne wibracje na kierownicy, przednich fotelach i lewarku skrzyni biegów, jak samochód stoi np. na światłach na wolnych obrotach - wibrację są słabe i nie dokuczliwe - czytałem, że to normalna dolegliwość w Audi.

Samochód ma obecnie przejechane 81.000km - przebieg potwierdzony, auto regularnie serwisowane, przy 60.000km miało wymienione profilaktycznie kpl. świec zapłonowych, a 5.000km temu pełny przegląd filtrowo-olejowy.

W dniu dzisiejszym podczas jazdy pojawił się nowy bardzo niepokojący objaw, po wyprzedzeniu innego samochodu jadąc a na biegu S, przełączyłem go normalnie na D i trochę zwalniając zaczęło trząść dość wyraźnie całą kabiną auta - głównie z przodu od silnika. Auto szybko zwolniło i przez chwilę nie mogło ustawić obrotów - falowały pomiędzy 600-1300 obr/min i dodatkowo zaczęło migać (na jakieś 3sek zapaliła się na stałe) kontrolka Check Engine, po czym silnik zgasł. Po ponownym zapłonie, pojawił się ten sam problem ale tym razem check już się nie zaświecił ani razu, a obroty nie falowały - obrotomierz cały czas pokazuje ok. 800 obr/min ale kabiną dość mocno trzęsie - głównie na biegu D, ale również sprawdziłem biegi D, R a nawet P i jest podobnie (drgania są, ale dużo delikatniejsze niż na biegu D).

Sytuacja normuje się delikatnym dodaniu gazu - jak silnik ma min. 1000 obr/min. to zachowuje już się całkiem normalnie, ma moc i przyśpiesza prawidłowo, ale sytuacja powtarza się prawie za każdym razem, gdy trzeba zwolnić i zatrzymać się na światłach lub w korku - pojawiają się odczuwalne drgania siedzenia i całej przedniej części auta - czasami nawet trzeba zwiększyć obroty, bo wydaje się, że auto zaraz samo zgaśnie....

Sprawę poduszek pod silnikiem czy skrzynią odrzucam, bo były ostatnio sprawdzane - wizualnie i na komputerze auto nie ma żadnych wad czy błędów.

Co może być przyczyną tych niepokojących drgań i braku synchronizacji na wolnych obrotach przy postoju?

 

[byq1979]

Witam

Byłem dzisiaj ponownie u mechanika, zrobić dokładną diagnostykę - problem wskazywał na zapłon - przy zapalaniu zaświecił się i zamrugał kilka razy Check Engine - auto zaczęło drgać i wydawać basowy dźwięk  - pracowała na 3 cylindrach.

Komputer pokazał wypadanie zapłonu na 3 cylindrze.

Standardowo wymieniliśmy wszystkie świece (te na 3 cylindrze była trochę zalana i okopcona) - nic to nie pomogło, następnie sprawdziliśmy całą instalację elektryczną od zapłonu - też wszystko ok.

Na końcu wymieniliśmy po kolei wszystkie cewki na nowe, ale problem nadal ten sam - a komputer ciągle pokazuje wypadanie zapłonu na 3 cylindrze...

Sprawdziliśmy jeszcze kompresję na wszystkich cylindrach - jest prawidłowa.

Zauważyłem jeszcze że drgania podczas postoju są wyraźniejsze na biegu P niż na pozostałych.

Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem - co dalej mam sprawdzać?

[byq1979]

Po wymianie tego wtrysku, silnik pracuje równo na wszystkie 4 cylindry, ale rano jak jest całkowicie zimny po zapaleniu - tylko na biegu P wchodzi na ok. 1200 obr - i przez 30-40sek się waha  - tak delikatnie zmienia obroty, ale tylko w pobliżu 1200 obr, potem schodzi do 800 i już tak zostaje. Czy to prawidłowe zachowanie? Tak jakby ssanie automatyczne załączał na te ok. 30-40sek. Wcześniej przed wymianą wtrysku po zapaleniu miał tak, że też wskakiwał na ok. 1200 obr i miał szarpnięcie takie 2-3sek i wracał po tym od razu na 800 obr.

Dodam, że dzieje się to tylko w położeniu skrzynki biegów na P, jak nawet zapalony na zimno przełączymy na D to od razu obroty stabilizują się na 800 obr/min.

Problemu tego nie ma na żadnym biegu (nawet P) gdy odpalany silnik jest już ciepły.

Przetestowałem jeszcze przez kilka dni zachowanie silnika jak jest zimny, zaraz po zapaleniu i niestety problem z trochę nierówną pracą na biegu jałowym na zimnym silniku nie ustał - jak jest zimniejszy poranek wcześnie rano, to silnik chodzi na tych obrotach ok. 1200 nawet 50-60sek, potem schodzi do 800 obr/min i jest już wszystko ok. Występuję to tylko na zimnym silniku.

 

Dodatkowo dzisiaj, zrobiłem jeszcze jeden test, jakieś 5-10 sek po odpaleniu silnika przełączyłem skrzynię najpierw na R (wycofując) - silnik nadal pracował na podwyższonych obrotach ponad 1200  i troszkę nierówno, następnie dałem D i pojechałem - lekkie drgania i niestabilna praca silnika trwała ok. 40sek zanim ustabilizował się - czyli w sumie ok. 60sek od zapłonu. Dodatkowo skrzynia automatyczna trochę dziwnie się zachowywała bo zmieniała biegi dopiero przy 3000-3500 obr. i było słychać wyższe obroty silnika, po tych 40sek wszystko wróciło do normy - czyli zmiany biegu przy ok. 2000 obr...

 

Komputer oczywiście nie pokazuje żadnego błędu, nie ma też już żadnego wypadania zapłonu.

Co może być przyczyną, co jeszcze zweryfikować?