Oring?

[AlatarWP 0]

Problem jest taki, jeżdżę do mechaników w sprawie naprawy klimatyzacji. Byłem już chyba u 3 i nadal to samo...Gdzieś prawdopodobnie jest nieszczelność aczkolwiek za każdym razem jest próba szczelności i od każdego słyszę że jest ok... po jakimś czasie muszę"nabijać" klimatyzacje o jakies prawie 200g(razem jest około +/- 500). jak nabiją to działa przez pewien czas a później znowu kicha...raz było coś z wężem wiec zaprasowali go. Wstawiam zdjecie co się dzieje na rurkach. Czy coś można odczytać ze zdjęcia? Teraz taka wątpliwość, to było chyba z rok temu, na forum znalazłem kiedyś artykuł o niedziałającej klimatyzacji. Okazało się że zawór rozprężny był przyczyną. Pomyślałem że może u mnie też jest ten problem. Kupiłem zawór rozprężny i oring który znajduję się obok zaworu rozprężnego i poprosiłem aby mi to wymienili. Po odebraniu mechanik serwisu powiedział że zawór wymienił aczkolwiek stary był jeszcze dobry a oring nie bo tam żaden nie przychodzi. I pytanie czy brak oringu może powodować powolny ubytek gazu? Pewnie tak ale mechanik ten sam zostawiał nawet na noc auto z próbą szczelności, i owo nic nie wyszło, że niby wszystko ok. Sam już nie wiem... Druga rurka z tego co wiem powinna też być zimna a jest cały czas ciepła.(widać do którego momentu jest zimna, tak jakby zatrzymywał się na zaworze rozprężnym) 

[tass 39]

Zawory rozprężne działają również jako filtr dla opiłków i temu je się wymienia, a nie dlatego że się psują. Podczas sprężania wzrasta temperatura gazu, podczas rozprężania spada temp. i na tej zasadzie działa klimatyzacja i temu służy wyżej wymieniony zawór. Oblodzona rurka może wskazywać na zbyt duża ilość czynnika w układzie.

Brak oringu może spowodować ubytek gazu w układzie. Niewielkie nieszczelności trudno wykryć, sam się z tym borykałem, latem wymieniałem sprężarkę klimy i resztę co należało by przy okazji wymienić, przy okazji wymieniłem wszystkie oringi w układzie na nowe ori. pojechałem na nabicie klimy i jako trochę mi się wtedy śpieszyło, nie było dokładnego sprawdzania nieszczelności (na moją odpowiedzialność) i narazie po obserwacji wskazań vcds nie zaobserwowałem ubytku gazu.

Jakie ciśnienie pokazuje vcds na niepracującej klimie i na włączonej?

[AlatarWP 0]

Zapomniałem i nie sprawdziłem na wyłączonej klimie. Sprawdziłem na zapłonie, wynik 5bar a później na odpalonym silniku ustawione 21 stopni automatycznie dobrało 3 kreski wynik 7/8 bar. Następnie ustawiłem na low wynik 7/8bar. Dodaje zdjęcie. Czy sprawdzić jeszcze na wyłączonej klimie bo zaponiałem czy można już coś stwierdzić. Jakie powinno być prawidłowe ciśnienie?

 

Zapomniałem dodać że czynnik był uzupełniany do poziomu 500g za pomocą  Półautomatyczna stacja do obsługi klimatyzacji A30, więc raczej wykluczyłbym zbyt dużą ilość czynnika. Wszystko odbywało się na moich oczach

[tass 39]

Ciśnienie na low niezaspecjalnie wygląda, czy podczas wymiany dyszy były na niej opiłki (zanieczyszczenia)? Jeśli klima chłodzi z zadowalającą skutecznością, zlokalizować wyciek (czy olej przy serwisie klimy był zalany z kontrastem?) dalszą walkę bym odpuścił, jeśli sprężarka opiłkuje zatyka dyszę itp itd, dzieją się dziwne cyrki z układem, czekał bym aż zdechnie klima i zrobił to raz a konkretnie.

[AlatarWP 0]

A czy parownik może mieć jakieś powiązanie z zamarzniętą rurką 

[tass 39]

Raczej nie, gazy zamarzają podczas rozprężania, więc nie jest to raczej związane z parownikiem, lecz bardziej z dyszą rozprężną, bo za nią jest rurka zamarznięta (uszkodzona, wadliwa, przytkana), ilością czynnika w układzie, teoretycznie ilość jest względnie dobra 5 bar przy okolicach 20 stopni Celsjusza, o ile czujnik jest ok. Sprawdzenie LH i HP na pracującej klimie, na manometrach pokazało by coś więcej .