MQQ Opublikowano 9 Września Opublikowano 9 Września Witam, Jak w temacie, szukam powodu drżącego silnika na jałowych obrotach. Podglądałem ostatnio ciśnienie w dolocie i vcds pokazuje na jałowych obrotach wymagane ciśnienie na poziomie 360mbar, a aktualne w dolocie wynosi 980mbar. Czy tak ma być?? N80 wymieniony, odma nowa, nieszczelności nie widać nie słychać. Przepływomierz pokazuje 4mg/s Pozdrawiam Michał
Vortuks Opublikowano 20 godzin temu Opublikowano 20 godzin temu Wyczyść błędy silnika(wtedy kasuje Ci adaptację), zobacz jaką masz lambdę. Jak powyżej 10% to masz za dużo paliwa(gdzieś lewe powietrze wchodzi), jak poniżej -10% to za mało powietrza. U mnie ciśnienie wymagane to 300mbar, a aktualne to 1000mbar - czyli poprawnie. Dodatkowo, u mnie przepływka na rozgrzanym silniku pokazuje 2.4g/s. Możesz też spróbować odpiąć przepływomierz i zobaczyć czy zacznie się zachowywać(tylko nie jeźdź tak)
MQQ Opublikowano 2 godziny temu Autor Opublikowano 2 godziny temu Lambda oscyluje wokół 1. procentowo -3% - 5% wiec raczej ok. Po skasowaniu błędów ( nie było żadnych) korekta chwile drgnęła do góry i szybko się ustabilizowała. Odłączenie przepływomierza to chwilowa korekta na 20% i szybko zeszła do stałych wartości w okolice -3% - 5%. Przepływka rozgrzana ok 2.8g/s. Dodam, że byłem u majstra od automatycznych skrzyń biegów i pokazałem mu ocb. Stwierdził, że na jałowych obrotach na N lub P drgania są akceptowalne. Natomiast na D i R (trzymany na hamulcu) drgania są spore. Maleją wraz ze wzrostem temp silnika i/lub oleju w skrzyni. Poza tym ze skrzynią żadnych problemów. Być może są to pierwsze objawy uszkodzonego konwertera skrzyni.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się