wystarczy też często zapytać lekarza czy nie da się inaczej ... lekarze dają antybiotyk często "na życzenie" rodziców
bo dziecko zawali szkołę albo oni nie mogą wziąć opieki, bo trzeba do pracy i ciach z grubej rury
z mojego doświadczenia - wchodze na dyzur w Boże Narodzenie ze spuchniętym gardłem 5 latki
- nasz lekarz (z publicznej placówki) pyta się jakie mamy plany na resztę świąt
- to ja, że wyjeżdżamy do dziadków 400km
- no to on zaczyny wypisywać antybiotyk
- pytam a jak nei pojedziemy ...
- na to wyrzuca receptę do kosza i przepisuje syrop, wit C, zaleca sok malinowy od dziadków-babci na wszelki wypadek karze kupić coś na gorączkę ..
@szczepienia ... chcę tylko mieć świadomość ... jak już pisałem .. szczepiłem dzieci i siebie też tym z listy "obowiązkowej"
ale grypy nigdy nie szczepiliśmy i na dzień dzisiejszy nie planuję i nie zamierzam nikogo do niczego namawiać
ale jak się trochę wczytać w temat .. to takich ludzi z wątpliwościami jest dużo (np. ostatni przypadek zachorowania na polio to rok 82 i 84 - dwa przypadki blisko ćwierć wieku temu)
http://wielodzietni.org/comments.php?DiscussionID=2758