Skocz do zawartości

bartek2119

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O bartek2119

Osiągnięcia bartek2119

0

Reputacja

  1. Powierzchnia bloku była sprawdzana odpowiednim przyrządem ale pod kątem pęknięcia blok nie był w żaden sposób sprawdzany. Sprawdzę tą przepustnicę w pierwszej kolejności. Mam jeszcze nadzieję że to nie będzie blok... ---------- Post dopisany at 18:55 ---------- Poprzedni post napisany at 18:52 ---------- Na starej uszczelce też nie było widać żadnych śladów żeby coś tam się działo(tak wizualnie)ale wszystko jest możliwe...
  2. No właśnie też wydaje mi się to dziwne żeby tak sie dostał tam płyn ale wolę sprawdzić najpierw to zanim zdejmę znowu głowice... Tak kombinowałem żeby właśnie te wężyki połączyć ze sobą (albo zaślepić tak jak pisałeś) ale jest tam strasznie trudny dostęp i konieczne będzie zdjęcie kolektora dlatego zostawiłem to na weekend. Mam nadzieje że jednak ten blok będzie cały bo w sumie jak byłaby pęknięta tuleja to kompresja waliłaby ciśnienie do układu chłodzenia... i jeszcze jedna sprawa: odebrałem auto od mechanika po tej całej naprawie i kilka dni było wszystko ok a po kilku dniach objawy się zaczęły znowu. więc gdyby blok był walnięty to działoby się to od razu a nie po kilku dniach... dzięki za odpowiedź. Jak komuś jeszcze wpadnie do głowy jakakolwiek inna przyczyna takiej sytuacji to proszę o wpis bo ja już kombinuje na wszelkie strony i nic nie mogę wymyślić...
  3. Witam wszystkich. Od około roku jestem szczęśliwym posiadaczem AUDI A4 B6 Cabrio z silnikiem 3.0 V6 ASN i wszystko było super aż... sprawa wygląda tak: objawy zaczęły sie pojawiac już latem . po troszke zaczęło ubywać płynu chłodniczego i po nocy w garażu ciężko odpalała a jak już odpaliła kopciła na biało i w tym dymie czuć było taki "chemiczny posmak"(sądzę że to spalany płyn) późiej odpalała normalnie i nic nie kopciła. objawy narosły do tego stopnia że aż rozrusznik nie miał siły obrócić wałem(nowy aku). wykręciłem świece przekręciłem rozrusznikiem i wypluło płyn z tłoka(stojąc przed autem z środkowego tłoka w lewej głowicy) Pierwsza myśl każdego"płyn na tłoku, ubywa ze zbiorniczka czyli USZCZELKA POD GŁOWICĄ ALBO PĘKNIETA GŁOWICA" głowice poszły do szlifu zostały sprawdzone na szczelność dotarte gniazda zaworów wymienione uszczelniacze itd. złożone wszystko na nowych uszczelkach WYDANE KUPE SIANA i.... I nic:( bez zmian. kopci nadal rano na biało. Gościu od głowic zapewnia że są szczelne na 100%. jedynym miejscem gdzie jeszcze łączy się układ chłodzenia z tematem płynu na tłokach to PRZEPUSTNICA która jest grzana płynem. przyznam szczerze że nie wiedziałem że do przepustnicy dochodzi w ogóle płyn. Pytanie brzmi:czy jest taka możliwość że ta przepustnica pękła czy może rozwaliła sie tam jakaś uszczelka i daje płyn do kolektora ssącego i tą drogą na tłok? myślałem jeszcze że może powierzchnia bloku nie była równa-gładka ale mechanik mówi że to sprawdzał i że na pewno jest gładka. odrzucam też trop pękniętego bloku bo sądzę że wtedy płyn dostawał by się do oleju a tak sie nie dzieje. nie ma majonezu czy musztardy pod korkiem i stan oleju sie nie zmienia. i jeszcze jedno: skoro przez kilka godzin na tłoku potrafi się zebrać dużo płynu(powiedzmy że z kieliszek) to ta dziura musi być jakaś spora... Mam nadzieję że to ta przepustnica bo nie chciałbym znowu przerabiać tematu głowic...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...