Skocz do zawartości

viwaro

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O viwaro

  1. Powiem tak" pisałem o tym kilka dni temu w poście ale nie bardzo mógł mi ktokolwiek odpowiedzieć, mechanicy rozkładali ręce bo bardzo długa podróż przed moją rodziną, dziś jednak koszmar się zakończył , na vagu żadnych błędów nie było wymieniłem cewkę , świece, kopułkę palec, i nic , oddałem auto do elektryka stwierdził że jest uszkodzony 1 kable wysokiego napięcia mówił że pozostałe są ok , i że jedno zasilanie wtrysku miało przebicie, on to właśnie podpiął się do kompa i błędów nie było, wymieniłem więc filtr paliwa , przeczyściłem przepustnicę, i nic... podjechałem do mojej ostatniej deki ratunku - gość otworzył maskę i powiedział "wymień Pan wszystkie kable na nowe" - wymieniłem i auto nie szarpie przy gwałtownym przyspieszeniu z wolnych obrotów, a szarpało jak diabli a potem na wyższych było ok, kupiłem kable polskie Jan Mor za 140zł sam wymieniłem i po zapominam że był kłopot - Jestem prawie pewien że masz to samo, ja miałem kable oryginalne audi ale wymieniane nie były chyba od nowości. Myślałem że problem z kablami zniszczonymi jest jak jest wilgoć , ale jednak się myliłem, jest sucho a autko nie chodziło. WYMIEŃ KABLE ! Dodam że mam taki sam silnik ADP 1,6
  2. Chce mi się wyć .... za 3 dni wyjeżdżamy na wakacje ponad 1300km, wiedząc o tym fakcie przygotowywałem auto do wyjazdu od miesiąca, przeczytałem setki postów ale odpowiedzi w nich nie znalazłem. Audika kupiłem 3 miechy temu rzadko nim jeździłem (bardzo) bo mam autko służbowe, w Audi od zakupu wpompowałem około 4 tyś zł, lecz bardzo mnie niepokoi jeden fakt... Jak jest rozgrzany, na jałowym biegu i gwałtownie wcisnę pedał gazu to trzęsie silnikiem wchodzi na obroty mozolnie tak i chyba nie pali na jeden garnek, tak jakby nie dostawał paliwa, trzęsie się i zaczyna dopiero normalnie pracowac przy około 2 tyś obrotów, podobnie jak jadę wolno na 2 biegu, i pocisnę pedał do deski to nim szarpie potem na wyższych obrotach jest ok. Nadmienię tylko jeszcze że wymieniłem już : założyłem alarm wymieniłem stacyjkę pompę wspomagania chłodnice pompę wody połowę zawieszenia końcówki drążków przeguby klocki sprzęgło kompletne, rozrząd kompletny, wszystkie płyny , olej filtry a w ostatnich dniach: świece cewkę kable kopułkę palec wyczyściłem przepustnicę dziś odebrałem auto od elektryka - sprawdzonego, popłynąłem kolejne 200zł i nic na Vagu zero błędów, stwierdzili że był uszkodzony jeden przewód od zasilania wtryskiwaczy, oraz jeden kabel wysokiego napięcia, "a poza tym silnik pracuje lepiej i ten 1,6 tak pracuje normalnie jak mu się gwałtownie wciśnie gaz" - sorry ale nie chce mi się w to wierzyć. Jutro wymieniam filtr paliwa i sprawdzam ustawienie zapłonu. Moje pytanie brzmi - czy jak to nie poskutkuje to gdzie szukać przyczyny takiego stanu, czy może to normalne jest ??? Dodam jeszcze że na biegu jałowym bardzo minimalnie pływają obroty i to sporadycznie o koło +/- 50-100 obr. Czy winę może ponosić paliwo i zmienić stację , czy może wtryskiwacze choć błędów na vagu nie było tak jak pisałem, pomóżcie proszę za kilka dni jadę w bardzo daleką podróż z rodziną (2 dzieci) i boję się ze to jest ryzyko a wakacje już zaplanowane. Mieszkam w Poznaniu może znacie miejsce gdzie by sprawdzono co dolega mojemu autu. :wallbash: z góry dziękuję za pomoc
  3. Witam Zakpiłem a4 1,6 96 rok , jest fajny ... ale mam z nim problem i poszukam tu pomocy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...