Witam.
Jakiś czas temu kupiłem Audi A4 b5 1.8 z instalacją lpg na początku coś pukało w wydechu przy schodzeniu z obrotów ( podczas hamowania silnikiem na biegu) bo pewnym czasie zaczęło walić tak strasznie że mam obydwa tłumiki w strzępach, pojechałem go gazownika nr1 który nic nie zrobił skasował za podłączenie kompa a całą winę zwalił na cewkę więc zmieniłem gazownika, gazownik nr2 wgrał nowe mapy i wyczyścił listwę wtryskową lpg
Poprawiło się znacznie bo auto nie strzela już cały czas ale tylko zaraz po przełączeniu się z beny na lpg, i co dziwne szansa że strzeli jest od momentu przełączenia się na lpg do 2-3 pierwszych kilometrów , po przejechaniu 3 kilometrów jest idealnie nic się nie dzieje auto nie strzela ( tak jak by temperatura była za niska czy co bo jak się zagrzeje przez te 3 kilometry jest ok). Byłem już kilka razy u tego gazownika i kalibrował mi listwę i podnosił temperaturę przełączania się na lpg z 30 na 35 i na 40 stopni (więcej chyba nie ma sensu )
Gazownik powiedział że jego zdaniem pozostała listwa i on by ją wymienił jeszcze ale nie daje żadnej gwaranci że to pomorze i sam mówił że podczas regulacji działała i reagowała poprawnie.
Co wy o tym myślicie dodam też ze na kąpie sonda dział a poprawnie