Niestety jak odbierałem maszynę, to szefa juz nie było,a jego "ludzie" nie wiedzieli co było grane,ale w poniedziałek podjade do niego po mój stary silnik, to wypytam.Bestia chodzi,aczkolwiek mam wrażenie ,że jest minimalnie słabsza,ale za to regulator napięcia łańcucha rozrządu się uspokoił,musiało te jego klekotanie być związane z układem smarowania (ciśnienie,albo coś przytkane).