Skocz do zawartości

Buchcio080

Pasjonat
  • Postów

    177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Buchcio080

  1. Nie spotkałem się z takim przypadkiem. Widać ze ciśnienie wraca do normy po odpaleniu (zresztą to logiczne) niepotrzebnie ecu czyta ciśnienie na zgaszonym silniku. Do tego błąd vin ecu. Podejrzewam, że coś jest nie tak z ecu silnika. Albo ktoś robił mapę o coś pochrzanił. Uprzedzam ze to tylko moje domysły.

  2. Ahm. Czyli trzeba ściągać michę... znowu :D ogólnie myślę nad sprzedażą autka i nie wiem czy się w to bawić bo przy 160 km/h przez 3 godziny jazdy nic się nie działo :) zachorowałem na jeepa v8 :D

    A jest możliwe że się regulator ciśnienie oleju zawiesił chwilowo? Bo tak w te stronę jeszcze myślę. :)

  3. Witam. Dziś wybrałem się do Wrocławia samochodem. Przy jeździe 140km/h wszystko ok. Gdy zacząłem jechać 180-190 zaczął się świecić olej i rzegotać łańcuszek. Zjechalem na pobocze chwile studziłem turbo i zgasilem auto. Olej pełny stan i czysty (konsystencja wody) 5w40. Przy montażu silnika czyściłem smoka. Ruszyłem i ciśnienie oleju ok. przy 140 nic się nie świeci.

    Jest możliwe że pompa oleju już kończy żywot? Jadę dalej i przy przepisowej jeździe wszystko ok.

  4. Jaka pasta polerska i gąbka będzie potrzebna do spolerowania w miarę możliwości tego lakieru 514d3d923807c2433ac94b42daa18c6e.jpg

    Wizyta u lakiernika, która naprawi to co zepsuł!
    Ja to na szybko pomalowałem bo była dziura bezbarwnego 15x17 cm. A w niedziele jadę na imprezę. Chce to spolerować żeby się matem w oczy nie rzucało. Lakiernik będzie ogarniał auto koło lipca

    4bb9dd00fff2d87c202469c406db1b41.jpg tak to wygląda teraz. A szkoda że nie miałem zdjęcia jak to przed robotą wyglądało :D włosy by wam zdębiały[emoji14]

  5. Szczerze LOTERIA :/...

    Kupiłem 1rwszy silnik za 3200 bez dwumasy i pęknięta glowica (oddałem go)... kupiłem drugi silnik (2800)... złom jakich mało... składak z 2 silników. Opiłki żelaza uszkodziły mi regenerowane turbo ( o czym przekonałem się przy trzecim silniku) dopiero trzeci silnik 2500 zł z dwumasą awt okazał się ok lecz ujawniła się wysrana turbina :D normalnie obrzydło mi to auto przez te problemy. Wszędzie bierz gwarancję rozruchową minimum 14 dni OD DOSTARCZENIA PRZESYŁKI. terminy mnie bardzo zmęczyły zebym mogł oddać silnik jakby co...

    Trzeci kupiłem z firmy z okolic Skalbmierza. Ogłaszają się na allegro. Opisują silniki który dobry a który złom przed demontażem.

    Gwarancja 30 dni mam. Do 12 stego tego miesiąca jeszcze testuje silnik na benzynie

    Po tym terminie uruchamiam LPG :)

    Najlepiej z samochodu na chodzie (anglik) kupić silnik

  6. Juz wszystko ok ;) uruchomiony cut out upewnił mnie że to nie silnik tylko wydechy pełne plynu po 1 zlym zakupie silnika :) autko śmiga i znów zwija asfalt :D 3 miesiące męczenia się z oszustami i w koncu trafił się dobry silnik. Tyle ze teraz pisze AWT :D

  7. Witam. Jak w temacie... w samochodzie kolegi audi zgasło na skrzyżowaniu i nie chciało odpalić. Zepchneli je na pobocze i gdy przyjechałem zobaczyć co się stało od razu zauważyłem że pompa w baku nie pracuje. Auto przyjechało na ławecie do niego na plac. Dzisiaj próbując zlokalizować problem, zauważyłem że gdy robie "test wyjść" silnika przekaznik się załącza i prąd na wtyczce jest. Po podpięciu do pompy paliwa nagle okazuje się, że zaczęła działać i auto mi odpaliło.

    Tak więc jest możliwe że pompa się kończy? Czy może coś innego skutkowało tym że nie chciała się załączyć? Dodam że auto w quattro choć chyba to dużo nie wnosi do tematu.

  8. Nie mam na taką zabawę czasu. I nerwów. Chętnie kupie z jeżdżącego anglika silnik ze skrzynia zeby na szybko włożyć. Nie chce dwóch audi na placu bo się zagrace

    A w anglika trzeba zainwestować 6 tys minimum i kasa od razu nie wróci. Mogę wyłożyć nawet 4 tys ale za silnik taki ze go włożę i mam święty spokój. Bez zbędnego szrotu na placu

    Witam po dlugim i męczącym czasie jak dla mnie... dopiero 3 silnik włożony w audi działa jak narazie dobrze. Nie stuka nie puka i brak błędów. Tylko mam pytanie związane z kopceniem tylu z wydechu. W tym wypadku ulatnia się nie do końca biały dymek na odległość około 40 cm od wydechu. Nie jest gęsty, nie smierdzi na słodko plynem chłodniczym ani olejem. Czuć w nim tak jakby paliwo i wilgoć... czy jest możliwe że po 4 miesiącach wrecz stania samochodu bezczynnie potrafi dostać się tyle wilgoci do wydechu, że po przejechaniu 50 km nadal widać ten nie do końca biały dym? Para?

    Ktoś doradzi? Na zimnym silniku białego dymu nie ma co jest bardzo dziwne. Dopiero gdy się dogrzeje zaczyna się dziać...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...