Skocz do zawartości

EdwardAktywista

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O EdwardAktywista

Osiągnięcia EdwardAktywista

0

Reputacja

  1. Dla potomnych Po wymianie przegubu wewnętrznego prawego na razie cisza
  2. akurat 1.6 benzyna może nie tak, że po rozgrzaniu, po prostu częściej zdarza się jak jadę załóżmy 50 km, niż wkoło komina sprzęgło bez dwumasy chyba nie może takich objawów dawać?
  3. Podpowiem, że po przejeżdżeniu sporej ilości kilometrów z zaciśniętymi zębami autem trzeszczącym jak tapczan okazało się, że winna była lekko pęknięta sprężyna
  4. Witam Przechodząc do rzeczy: W moim A4 B5 dzieją się dziwne rzeczy z układem przeniesienia napędu Kiedy jadę pod lekką górkę np. na 4 biegu i dodaję gazu pojawiają się wstrząsy, przenoszące się na karoserię i wnętrze samochodu Kiedy jadę z górki i hamuję silnikiem słychać terkotanie zależne od prędkości, z okolic prawego przodu Wciśnięcie sprzęgła powoduje, że obie te nieprzyjemne okoliczności znikają Nie dzieje się tak zawsze, zauważyłem, że częściej zdarza się w dalszej trasie, (po rozgrzaniu?) Przeglądając neta pomyślałem, że to pewnie przegub wewnętrzny A wy, co myślicie?
  5. Prawa lampa to Valeo, na lewej nie ma w ogóle napisu...ale nie sądzę żeby była uderzona mocno i prostowana w stodole, bo czułbym to na kierownicy, jakieś ściąganie czy coś...dzisiaj było chłodno i sucho i nie było prawie nic słychać, w inne dni słychać mocno...nie wiem co to może być, chyba użyję wd-40 na gumy zawieszenia i sprawdzę co będzie potem
  6. trochę na pewno, w końcu ma 20 lat...z tego co wiem to jedna lampa jest nieoryginalna tylko teraz już nie pamiętam czy lewa czy prawa...geometrię oczywiście zrobiłem po wymianie drążków
  7. Witam, wiem, że w temacie problemów z zawieszeniem w Audi A4 informacji zarówno na tym forum, jak i w internecie jest mnóstwo, ale proszę o wyrozumiałość - po zapoznaniu się z nimi i tak nic nie wiem, więc chciałbym zapytać bardziej doświadczonych kolegów o radę.. Opis problemu: skrzypienie dochodzące z okolic lewego przedniego koła, raczej z górnej części zawieszenia (górne wahacze, amortyzator?) dźwięk podobny do ocierania o siebie dwóch gumowych części słyszany głównie kiedy auto opada po przejechaniu np. progu zwalniającego, przy szybkiej jeździe po dziurach cisza dźwięk głośniejszy, kiedy koła są skręcone w prawo I teraz co mówią mechanicy: przegląd i szarpaki - są luzy, trzeba robić zawieszenie mechanik - wymienił 2 górne i końcówki drążków, mówi, że wszystko będzie ok niektóre dźwięki ucichły, ale ten pozostał 2 raz szarpaki - nie ma luzów... Pytania: czy możliwe jest żeby po 3krotnym sprawdzeniu któryś z wahaczy był niesprawny? jeśli tak to który wg. tych objawów jest najbardziej podejrzany? czy te dźwięki mogą być spowodowane niesprawnym amortyzatorem lub np. poduszką silnika? czy "kuracja olejowa" tzn. smarowanie lub wstrzykiwanie oleju czy innych środków w sytuacji kiedy zawieszenie jest podobno sprawne jest dobrym pomysłem?nie sparcieją gumy od tego albo krowy nie przestaną dawać mleka? nie mogę pozwolić żeby auto w które wsadziłem już równowartość ceny jego zakupu skrzypiało mi jak polonez :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...