Witam, mam następujący problem. Podczas jazdy dziś zapaliła mi się kontrolka świec żarowych i miga, byłem na stacji paliw, wlałem troche ropki i wymieniłem żarówke od świateł z tyłu(była tam żarówka dwu włóknowa a ja wpiołem jedno włóknową bo o dziwo podwójnych nie mieli) i jak następnie przejechałem kilkaset metrów to właśnie zapaliła sie ta kontrolka. Samochód pracuje normalnie, nie szarpie, nie przerywa, silnik ma normalny odgłos, normalnie odpala? Co może być powodem, dziś nie mam gdzie się podpiąć pod kompa, dopiero w poniedziałek? Czy może mieć na to wpływ ta żarówka? Powoduje jakiś błąd? Bo tutaj na forum jak szukałem to powodów może być wiele, ten który opisałem chyba byłby banalny, ale prosze o pomoc. Dzięki.