Component: ABS/ESP front 1726
Coding: 04255
Radio montowalem na raty. Najpierw samo radio - po wymianie radia, autem jezdzilem - nie bylo problemow. Na drugi dzien podlaczalem mikrofon - nic poza mikrofonem nie odlaczalem i nie podlaczalem. Mikrofon podlaczny jest na mini jack - wiec nie moglem zle podpiac
Do radia mam dolaczona jakas przejsciowke do anteny (walec metalowy fi10mm, 8cm dlugosci). Nie izolowalem jej, moze ona spowodowala jakies zwarcie przy drugim wlozeniu radia?
Pare minut przed operacja auto zapalalo, a zaraz po przetestowaniu mikrofonu probowalem zapalic i juz byl zonk.
O odcieciu zaplonu nic nie wiem
Bezpieczniki przed chwila wszystkie sprawdzilem, sa OK (sa jeszcze jakies inne niz te na lewo od kierownicy?)
To normalne ze nie mam bezpiecznikow "sterowanie silnika" (43, 34, 32, 29) ?
Gdzie ta kostka od ECU jest?
Acha i radio oczywiscie aktualnie jest wyjete.
---------- Post dopisany at 09:48 ---------- Poprzedni post napisany at 00:04 ----------
Zapalilem!
Mam tejemny przelacznik, ktory przy prowadzeniu kabelka przelaczylem.
Dzieki wielkie wszystkim, a szczegolnie koledze pieciajek za sugestie z odcieciem zaplonu!