Skocz do zawartości

Deaver

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Deaver

  1. W dniu 12.04.2018 o 09:19, Kosmita napisał:

    ...nie mów nikomu, że samochód Ci pali 5,9 bo będzie to wprowadzanie w błąd :) 

    PS. czym się kierowałeś ustawiając takie wartości na tempomacie (66, 92) :)?

    Z faktami się nie dyskutuje - mam dowód - nie na mowy o wprowadzaniu w błąd...

    Nie wiem czym się kierowałem... nie chcę tutaj na siłę dorabiać jakiejś ideologii. Ale domyślam się że chodzi Ci o te 66, bo 92 to wiadomo - przepisowo z powiedzmy poprawką na tolerancję licznika. Przy prędkościach 50-60 chyba nie wrzucał szóstego biegu. Myślę że wiele osób właśnie jeździ z takimi prędkościami. Jadąc bardzo oszczędnie można by osiągnąć jeszcze niższe spalanie, ale to już by było "zawalidrogostwo".

  2. Godzinę temu, mazwi napisał:

    A to na autostradzie?

    Na zwykłych drogach przy ultra-spokojnej jeździe widziałem juź 6.5/100 w 5-litrowym Mustangu, więc nikt się nie będzie śmiał.

     

    ... chyba ... :-)

    Właśnie nie, zwykła droga mniej więcej pół na pół teren zabudowany (tempomat na 66km/h) i niezabudowany (tempomat na 92km/h). Mały ruch na drodze, właściwie to bardzo mały... Tryb efficiency, jedno ostre wyprzedzanie kilku aut z przełączeniem na tryb S (momentalnie średnia idzie ostro w górę) a tak to ecodriving.

    Oczywiście nie zamierzam bić tym autem rekordów niskiego spalania, ale jak widać da się pojechać oszczędnie. Powiem szczerze, że zanim kupiłem wóz z tym silnikiem i napędem to sam szukałem takich danych i jedyne co znalazłem to  10, 12, 14, 16, 18 na 100km i więcej. Więc niech zostanie jako info dla potomnych.

    • Lubię to 1
  3. To ja trochę dla zrównoważenia podam w załączniku swój wynik spalania. Zrobiłem zdjęcia bo pewnie niewielu uwierzyło by mi na słowo. Zresztą sam jestem w lekkim szoku bo po tym co tu czytałem raczej takie wyniki nie wydawały się możliwe. Tylko proszę się nie śmiać...

    20180408_205629res.JPG

    20180408_205617res.JPG

  4. Witam , koledzy załamuje ręce.

    Mam problem ze swoją Audi ( A4 B5 1,8 125KM ARG), auto po odpaleniu z rana pracuje prawidłowo lecz po rozpoczęciu jazdy zaczyna delikatnie podszarpywać, tak jakby gubił zapłon. Szczególnie objawia się to wtedy gdy jadę samochodem wystudzonym równym tempem bez znacznego przyspieszania lub podczas przyspieszania na 2 , 3 biegu.

    VAG nie pokazuje mi żadnych błędów, przepływomierz ma dobre wskazania.

    Witam. Mam dokładnie to samo tylko w Passacie 1,8 ADR pb+lpg 1998r przepustnica na lince. Zauważyłem że występuje to tylko gdy jadę bez klimatyzacji z włączonym ECON - sprężarka nie pracuje (climatronik). Najgorzej jak jest na dworze poniżej 3 stopni bo sprężarka się nie załącza, wtedy poszarpuje przez około kilometr, jak się tylko lekko zagrzeje to szarpanie ustępuje, jeszcze zanim ruszy się wskazówka od temperatury cieczy. Zauważyłem jeszcze, że gdy odpalę rano zimny bez klimy to ssanie (około 1200rpm) jest dosyć długo - aż ruszy się wskazówka od temperatury cieczy i wtedy poszarpuje w czasie jazdy, lecz przez około kilometr - poszarpywanie trwa krócej niż ssanie. Natomiast gdy po odpaleniu zimnego włączę od razu klimę (musi być przynajmniej 4 stopnie na dworze) to ssanie jakby się wyłącza, obroty spadają do ok 950rpm i wtedy nie poszarpuje. Co więcej, klimę wystarczy włączyć dosłownie na parę sekund i można wrócić na ECON a obroty zostaną poniżej 1000rpm (jakby bez ssania) i nie poszarpuje!

    Więc największy mam problem teraz rano gdy jest mróz... VAG - zero błędów, kable, świece, przepływka, przepustnica, odma, podciśnienia wszystko porobione i posprawdzane a ten dalej poszarpuje na zimno...

    Rozwiązał ktoś problem skutecznie?

    Pozdr.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...