kamilmelaniuk

Dziś odkrece kolo i zobaczę to jeszcze raz. Nawet podczas jazdy po prostej drodze słychać piszczenie. Jeśli wcisnąć pedały hamulca do polowy puszcze głośniej. Jeśli jeszcze trochę depne piski uciekają

Witam, niedawno jezdzac moim a4 b5 w prawym przednim kole zaczeło cos stukac piszczeć etc. jest to metaliczny pogłos. Dodam ze jakis miesiac temu wymieniałem komplet klocków przód + tył i bylo okej przez jakis czas ( klocki kosztowały mnie 380 zł za przod i tyl) . Odstawilem auto do mechanika kiedy pojawil sie problem z dziwnymi odgłosami ( przy hamowaniu dzwięk ustawał ale podczas jazdy np po dziurach byl nie do zniesienia, wydawloby sie ze auto zaraz sie rozsypie ) Mechanik powiedział ze to przegub prawy . Wiec zostawiłem auto na wymiane przegubu. dzis wyjezdzam z warsztatu przejechalem zaledwie 2-3 km i problem znow się pojawił . moze nie tak bardzo glosny ten stukot ale jednak jest słyszalny. Wymieniałem tez jakis miesiac temu laczniki stabilizatorów rowniez na takie z " wyższej pólki " wiec nie sądze ze to laczniki. Po wstepnych ogledzinach doszedłem do wniosku ze jednej strony klocek nie rowno dochodzi do tarczy i sciera się jakby z jednej strony. Co moze byc przyczyną tego pogłosu ?

Witam , jakis czas temu wymienialem w moim audi a4 b5 pompe wspomagania ( stara sie rozsypała ) wiec oddalem auto do zaufanego mechanika . Zamontowal zamiennik ( koszt jakies 400 zł samej pompy ) przez pierwsze dni pompa chodzila ok, nic nie wyło itp. ale po jakims czasie znow zaczeła strasznie wyć. Okazalo się ze w zbiorniczku nie bylo plynu wiec dolałem do maxa i nagle ucichlo. Po miesiacu jazdy znow ten sam problem pompa wyje jak szalona . Przeszukałem cale forum, wymieniłem plyn na nowy i dalej to samo. Jednakże wczoraj natrafiłem na temat zbiorniczka pompy wspomagania . W srodku w zbiorniku jest takie sitko . jesli dluzej sie przyjżec mozna zobaczyc ze w srodku są takie jakby 2 szyby w ktorych powinno znajdować sie sitko. W moim przypadku sitko niedość ze jest odwrócone to jeszcze lata luźno . Nie wiem jakim cudem przekrecilo sie tak ze jest do góry nogami. Wiec ja chlopski rozum jesli nie jest na swoim miejscu , dodatkowo jest obrocone do gory nogami to pompa nie bedzie działac dobrze. Doczytalem temat do konca i kilka osob mialo ten sam problem. Po naprawie badz wymianie sitka problem ustał. Aczkolwiek tutaj pada moje pytanie , Jak przekrecic w srodku te sitko. Jest tam tak malo miejsca ze bez otwarcia zbiornika raczej nie ma szans na przekrecenie tego. Jakies pomysly ? Dodam ze zbiorniczek jest tak skonstruowany ze zeby go otworzyc trzeba go przeciac i po przecieciu chyba bedzie kicha. bo pod wplywem cisnienia napewno popeka i sie rozszczelni. Jakies porady ? czy w ogole wycie tej pompy moze zalezec faktycznie od tego ? Dodam tez ze przewód jest zakuty nie cieknie itp.

Gdy juz nie mam sily meczyć go na gazie z rana poprostu wylaczam i odpalam na bezynie. Jest podobnie aczkolwiek przy 1-2 próbie odpali.

Niekoniecznie musi byc to wydech. W moim starym 80 b3 mialem podobny problem i nie chodzilo tu o spaliny a raczej o olej. Maja bardzo podobny zapach i ciezko odroznic spaliny od oleju. W moim przypadku byly to zacieki z pod uszczelki . splywaly po silniku i jelsi byl on goracy podczas jazdy przy otwartym oknie smierdzialo w samochodzie tak jakby bezyna. Po wymianie uszczelki i przeczyszczeniu odmy problem ustał.

Witam, ostatnio w moim audi mam problem z porannym odpalaniem. Kupilem je i pod maska zmiast ori filtra powietrza jest stożek. I tu pada moje pytanie czy problem z odpaleniem auta moze byc przez nie orginalny filtr ? Opisze dokladniej o co chodzi Rano gdy probuje odpalic auto, przekracam kluczyk rozrusznik zaczyna pracowac, auto próbuje odpalic ale niestety na marne. Musze kilka razy próbowac odpalic az w koncu za któryms razem zaskoczy. kręci kręci i gaśnie. Lub zakręci auto odpali ale obroty sa w granicach 1-2 kresek na zegarze i jezeli dodam gazu niekiedy poczuje moc i odpali i silnik chodzi w miare normalnie ( faluje przez pare sekund ) lub dodam gazu i go zadlawi i znow zgaśnie. Posiadam tez instalacje gazową sekwencja z 2011 roku. bylem z tym u gazownika , nie powiedzial mi nic konkretnego. Jedynie wyliczyl 300 zl za zmiane 2 filterków, ustawienie gazu itp. Wole najpierw zapytac na forum niz ladowac 300 zl w gazownika a potem okaże się ze to nie to . Co Wy na to ?

Ori pompa do mojego b5 kosztowala w granicach 900 zł , lub renowacja starej ale musialbym wplacic 400 zl kaucji, jesli by jej nie udalo sie naprawic to stracilbym i pompe i 400 zl wiec wybralem zamiennik. Ze starej pompynie bylo juz co regenrowac , przejechala 380 tys. Czytajac wasze wypowiedzi dochodze do wniosku ze nowa pompa mimo tego ze jest nowa bedzie wyć tak ?

Panowie, mchanik sprawdzony, od lat auta robil tam moj ojciec i w sumie ja wiec mechanik to dobry znajomy i fachowiec. Wymienil rowniez plyn w układzie. Wspominal cos o wymianie przewodu, ale kiedy obejzal go z bliska poiwiedzial ze jest okej. Za uzupelnienie plynu zaplacilem dodatkowo 50 zł . Denerwuje mnie ten odglos w moim A4 . Co moze byc przyczyną ? Myslalem ze po przejechaniu kilku dziesieciu km ucichnie aczkolwiek nie zauwazylem roznicy. Jutro wybieram sie do zakopanego ( 400km tam i spowrotem ) i mam nadzieje ze rozjezdzi się bardziej.

Witam, dzis odebralem samochód od mechanika, wymienialem pompe wspomagania. Jest to zamiennik za 320 zł ( stara pompa poszla na smietnik ) Wszystko bylo okej dopóki nie przejechalem pare km autem, znow zaczęła wyć jak ta stara. Kierownica chodzi dobrze, nie zauwazylem jakis ekstra defektów po wymiane. Moj mechanik powiedzial tez ze przewód jest okej nie cieknie itp. Po przejechaniu kilku km zadzwonilem i powiedzialem co jest. A On powiedzial ze moze tak lekko wyć. Ale te wycie mnie niepokoi, ewidentnie slychac podczas skretu, przyspieszania i nawet na wolnych obrotach kiedy lekko przegazuje. Wie ktos moze o co chodzi ?

Panowie jest to Audi A4 1.8 5v 125km ( benzyna ) rocznik 95-96 . Mozna jakos samoemu otworzyc bagaznik zeby dostac sie do pompki ?

Witam niedawno kupiłem audi a4. Chcialem dzis zajzec do bagażnika więc klikałem przycisk na pilocie i ani drgnie. Nie bylo słychac silownika . Kluczyk wchodzi do polowy ( ten sam ktoryh odpala samochod ) rownież sie nie otwiera. Dodam ze centralny zamek rowniez nie działa z pilota. Musze kazde drzwi zamykac od srodka po koleji i podczas otwierania kluczykiem otwieram tylko drzwi od strony kierowcy ( reszta recznie ). Wiem ze kiedy ogladalem auto sprzedajacy otwieral klape aby pokazac butle z gazem itp. Mowil tez coś o tym ze sam dorabial niby pilot ( scyzoryk ) zeby cale auto otwierac full z pilota. A teraz nie dziala z pilota ani centralny ani klapa. Co moze byc przyczyna ? Mial ktos podobny problem ?

Witam wszystkich forumowiczów i pasjonatów samochodowych a szczególnie posiadaczy Audi A4. Nazywam się Kamil i pochodze ze śląska. Samochodami interesuje się od małego. Od tygodnia jestem posiadaczem Audi A4 1.8 5v. Jest to mój trzeci samochód a drugi marki Audi Wcześniej jezdzilem fordem mondeo, nastepnie niezastąpione audi 80 b3 aż w koncu nadeszła pora na A4. Pozdrawiam Kamil