Witam.
Jakiś czas temu zaczął mi nawalać zawór DV - czytałem na forum, że jak po odpuszczeniu gazu 'świergoli jak indor' bądź 'chichocze' jak to niektórzy mówią to jest walnięty. Postanowiłem go wymienić. Auto na starym DV jakoś szczególnie źle się nie zbierało - lekka mułowatość była odczuwalna.
Wymieniłem więc DV ostatnio na nowy z funkcją BOV - gościu w sklepie z częściami mi doradził. Działa on na tej samej zasadzie co zwykły dv tylko ma dodatkowe 4 wyjście w atmosferę i można go regulować.
Wymieniłem ale fura działa masakrycznie.
Przy przyśpieszaniu już od 2000 zaczyna puszczać powietrze.
Jak obroty spadają to auto pływa chwilę na wolnych i czasami gaśnie. No i czuć zapach jakiejś niedopalonej benzyny ? Pytanie co może być przyczyną ? Sprężynę można regulować żeby była twardsza lub miększa - pytanie jak ja ustawić żeby lepiej trzymało? A może coś innego padło ? Co radzicie ?