ok mam update w mojej sprawie ;P Mianowicie sprawdziłem wiązki kabli idące do drzwi i okazało się, że w prawych tylnych drzwiach były przerwane kabelki. polutowałem, zabezpieczyłem dla pewności sprawdziłem pomiar poboru prądu i już nie mam tego szalonego poboru tylko stabilny pobór w granicach 0,9 ampera przy nie zamkniętym aucie i tak sporo ale lepiej niż było. Teraz pośmigam nim kilka dni i podłączę ponownie do waga zobaczyć czy wypluje jakieś błędy. Na tą chwilę jestem zadowolony z opanowania sytuacji mam nadzieję że to pomoże. Dzięki wszystkim za zainteresowanie, gdyby coś się działo zrobię update w tej sprawie. Pozdrawiam