u mnie nic nie dawało wyłączenie i ponowne włączenie silnika
Właśnie chodzi o to że mechanik nic nie wykręcał, nic nie płukał itd. Tylko i wyłącznie podłączył Vaga no i wybiło mu w/w błąd którego jak mówił nie szło skasować. I po odłączeniu Vaga, kiedy wracałem od niego do domu wszystko było juz ok. Moc jest, przy odpalaniu też zachowuje się normalnie. Może wystarczy wyczyścić ten że zawór no i wymienić filtr paliwa tak jak wspomniał kolega Sztomel??