Skocz do zawartości

bebekx2

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O bebekx2

Informacje

  • Imię
    Przemysław
  • Miasto
    Legnica

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2003
  • Silnik
    1.9 TDI
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

186 wyświetleń profilu

Osiągnięcia bebekx2

0

Reputacja

  1. Swoje 19" posadziłem na ET40 bezproblemowo, więc i Tobie polecam
  2. Zrobiłem jak mówiłeś - musiałem nieco spryskać bo nie chciało się ruszyć. Prosta sprawa, nie będzie żadnej ingerencji. Dzięki:) Temat do zamknięcia
  3. Witajcie Za kilka dni a4ka wraca tam skąd przyjechała:) Na wyjazd do Holandii chcę zabrać rowery i podpiąć bagażnik. W kole mam oryginalny hak. Został założony, jednak problem leży teraz z gniazdem na wtyczkę od świateł. Jest tak umiejscowiona za zderzakiem, a konkretnie za dolną jego częścią, że nie ma możliwości aby podpiąć wtykę. Nie uśmiecha mi się ciąć zderzaka, aby raz skorzystać z haka. Są inne sposoby ? Czy ten czarny fartuch, dolna część zderzaka jest możliwa do zdjęcia czy trzeba cały zderzak ? Widzę, że wtyczkę chyba da się odkręcić. Myślałem również o zdjęcia zderzaka, odkręceniu jej i opuszczeniu aby był do niej dostęp. BTW czytałem, że auta z oryginalnym hakiem miały zderzak z wycięciem. To prawda? U mnie tego nie ma. Być może zderzak kiedyś był wymieniany. Dzięki za podpowiedzi
  4. Sorki za trochę długą nieobecność Przyczyna okazała się na szczęscie niegroźna. Ktoś wcześniej grzebał coś w głównym przewodzie zasilającym, który idzie do stacyjki. Podpięty został tam jeszcze jakiś kabel, który nie za bardzo wiadomo gdzie idzie. Mocowanie tego głównego przewodu było niedokręcone, dlatego powoli wychodził on ze swojego miejsca. W końcowej fazie zaczynał robić zwarcie, stąd spalenizna i dym. Chwilę później się wyczepił i dlatego auto było martwe. Nie widziałem tego, z grubsza cytuję mojego mechanika. W każdym razie ingerencja była jeszcze w Holandii. Po dziś dzień wszystko cacy. Dzięki za zainteresowanie i sugestie
  5. Nie no, oczywiście że nic nie ruszane:) Przeczytam dokładnie co mam w umowie i przedzwonię do agenta u którego ubezpieczam wszystkie auta. Dzięki!
  6. Zdaję sobie sprawę, że na odległość nikt nic nie powie na 100%, jednak w takiej sytuacji każda sugestia jest ważna i za wszystkie dziękuję. Dzisiaj zaciągnąłem ją na warsztat, zobaczymy co znajdą. Mam nadzieję, że za wiele się nie narobiło. Auto stoi na zewnątrz. Wilgoci nie ma, a wszystkie naprawy wykonuję u przyjaciela w jego warsztacie, w którym od wielu lat naprawiam prywatne samochody i dwa firmowe busy. Przekładki ma już za sobą i wyspecjalizował się w autach z grupy vag, dlatego szanse na pomyłkę są niewielke. Aczkolwiek każdy może się pomylić. Dam znać jak dostanę od niego jakieś info.
  7. Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia AC. W sobotę zdarzyła mi się sytuacja, którą opisałem w tym temacie http://a4-klub.pl/index.php?/topic/301465-zwarciepozar-instalacji-elektrycznej-wewnatrz-w-mojej-b6/ W skrócie: coś sfajczyło się w układzie elektrycznym. Poszedł dym, auto elektrycznie zrobiło się martwe. Czy jest możliwość skorzystania z AC w takiej sytuacji? Nie jestem specem od ubezpieczeń. Wykupiłem AC i wiem, że w oczywistych sprawach, czyli kiedy zniknie albo ją roztrzaskam powinienem mieć zwrot kasy, ale co w takiej sytuacji ? Czy to zależy od rodzaju umowy jaką mam w Hestii? Dzięki za podpowiedzi.
  8. Jeszcze jedna, w zasadzie ostatnia sugestia przed wizytą na warsztacie: nawiew pracował na full, bo grzałem przednią szybę - czy możliwe, aby problem tkwił w silniczku od nawiewu ? I czy mógłby on zrobić takie spustoszenie, że auto elektrycznie jest martwe?
  9. Wydawało mi się, że dym wydobywał się spod konsoli od strony kierowcy. W aucie nie było nic grzebane w instalacji ani modyfikowane. Jedynie konieczne zmiany przy wymianie multi na manual, ale to było 20 tyś km temu. Wcześniej wątpię aby holender (poprzedni właściciel) coś kombinował bo auto jest w wersji jak najbardziej seryjnej. Teraz przypomniałem sobie jeszcze, że kilka dni wcześniej zauważyłem problem ze świeżo wymienionymi żarówkami od podświetlenia tablicy. Ciągle mrugały, raz chodziła jedna, raz druga. O ile na przód założyłem droższe osramy to te z tyłu pewnie jakościowo nie była to rewelka. Czy mogłoby to mieć jakiś związek ?
  10. Witajcie, Nie spodziewałem się, że tak rozpocznę swoją obecność na tym forum. Chciałbym Was podpytać czy macie jakiekolwiek sugestie co do przyczyny sytuacji, jaka zdarzyła mi się tej nocy. Otóż wracałem do domu i po dwóch kilometrach elektryka zaczęła wariować: wszystko co świeci gasło, załączało, gasło itd, ciągłe pipczenie czujnika ostrzegawczego i co ciekawe kontrolka od zaciągniętego ręcznego (oczywiście nie był zaciągnięty). Zobaczyłem i poczułem dym i smród palących się kabli. Zatrzymałem, zgasiłem auto i zacząłem z niego sp***rzać, bo nie ukrywam, trochę się wystraszyłem. Nie było jednak potrzeby użycia gaśnicy, bo za kilka chwil dym ustąpił. Chciałem włączyć awaryjki, ale bez skutku - nim zdążyłem odpiąć akumulator zdołałem zauważyć, że auto nie reaguje - na zapłon, na pilota, na awaryjne - martwy. Odpiąłem aku i ściągnęliśmy auto do domu. Okoliczności i ważne info: - użytkowany 6 godzin wcześniej - spokojna jazda 40 na godzinę - chwilę wcześniej włączony nawiew przedniej szyby, od początku grzanie tylnej - ujechane 2km, nawet nie zdążył się dobrze nagrzać, - dycha mrozu - auto kupione w maju, od razu wymiana multi na manual, od tego zrobione 20k km - 6 dni wcześniej wymieniona skrzynia manualna 6b na identyczną Auto: B6 2003r, 130km, avant, 1.9 avf Zaznaczam, że niestety nie jestem specem od mechaniki itd. Teraz, moim Drodzy, pytanie: czy macie jakieś sugestie ? Zanim oddam auto na warsztat chętnie wysłucham Waszych opinii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...