Dolewalem przez ta śrubkę na 10klucz z miedzianą podkladka
Auto nadal nie działa, wymienione wszystkie opaski na przewodach paliwowych i poodkręcane, brak nieszczelności, przy próbie odpalania zapala i odrazu gaśnie i jest pelno powietrza w przewodach, już nie mam pojęcia co może być, ma ktoś jakieś pomysły? Jutro juz sobota a na niedzielę auto musi być 100% sprawne na trasę. Przy baku również wszystko szczelne, mam jeszcze podejrzenia na wezyki przelewowe miedzy wtryskami bo są mokre ale to chyba przez to ze luzowalem wtrysku przy odpowietrzaniu..