thomas8505

Panowie, ja wymieniłem podsufitkę w sedanie (na czarną oczywiście) bez wycinania szyby. Wymontowałem wszystkie siedzenia, żeby było miejsce na "kocie ruchy" i we dwie osoby bardzo powolutku podsufitka wyszła i weszła przez bagażnik. Fakt - było to na skraju przełamania, ale dało się Pozdrawiam wszystkich

Witam Dałem sobie spokój z tym wątkiem na kilka miesięcy, ale dziś z ciekawości wszedłem tu z powrotem Muszę przyznać, że koledzy od "poliuretanów" przebili wszystkich Znaleźli typowo polskie (10 razy tańsze) rozwiązanie, niż powinno się to zrobić według producenta )) Chylę czoła Panowie - gdybym wiedział, że można kupić takie poliuretany, to też bym zaryzykował przed wydaniem 2tyś.zł. na wahacze z serwisu Dotychczas poliuretany przypominały mi tylko napalonych małolatów z Hond Civic, którzy "ulepszają" sobie nimi swoje auta, a tu niespodzianka - to cholerstwo przydało się nawet w Audi Ps. tak dla informacji niedowiarków - od wymiany nigdy nie miałem i nadal nie mam żadnych drgań

PPA4 - wymieć wahacze i problem zniknie. Miałem to samo.

Sebastian, przepraszam Cię - nie chciałem robić z Ciebie "głupka" pisząc o tych średnicach Nie gniewaj się. Ps. Kiedyś też chciałem wymienić same tuleje 65mm na nowe, ale zrezygnowałem gdy zobaczyłem w katalogu Lemforder-a, że same tuleje 65mm nie są już przez nich produkowane. Wyciągnąłem wniosek, że jest to poważna wada konstrukcyjna i nie ma co się oszukiwać - trzeba przesiąść się na wahacze z tulejami 75mm. Nie mniej jednak, jeżeli koledze Bogusławowi pomogła wymiana samych tulei i wibracje u niego nie powrócą np. przez 2 lata, to chyba warto co 2 lata wymieniać same tuleje na nowe 65mm. Pozdrawiam wszystkich.

Sebastian problem w tym, że w same otwory w wahaczach mają średnicę taką, jak średnica tulei, więc jeżeli masz wahacze z tulejami 65mm, to nie wciśniesz w nie tulei 75mm.

Witam ponownie, Panowie nie było mnie tu przez wiele miesięcy i dziś wszedłem na ten wątek z czystej ciekawości. Dziwi mnie trochę to, że niektórzy nie wierzą, że wymiana wahaczy pomaga... Dostali rozwiązanie "na tacy", a i tak szukają dziury w całym. Opisałem w poprzednich wątkach dokładne objawy i elementy, które po kolei wymieniałem, ale co z tego, skoro znajdują się mądrale, którzy twierdzą, że tylko kilku osobom to pomogło i był to zbieg okoliczności, a nie rozwiązanie problemu... Nie chce mi się z nimi dyskutować. Powtórzę tylko, że odkąd wymieniłem wahacze, odtąd NIGDY nie miałem żadnych wibracji w żadnym zakresie prędkości. Dzięki i pozdrawiam rozumnych forumowiczów.

Kolego wymienny sworzeń wahacza dotyczy wahacza prostego, a nie tego w kształcie banana. ---------- Post dopisany at 09:26 ---------- Poprzedni post napisany at 09:24 ---------- Sama tuleja JEST wymienna, ale ma inną średnicę, więc w praktyce musisz wymienić cały wahacz (z tuleją). ---------- Post dopisany at 09:27 ---------- Poprzedni post napisany at 09:26 ---------- W 2010 roku były montowane również wahacze z tulejami 65mm, więc nie dałbym głowy, że Kolega simon__75 ma tuleje 75mm. ---------- Post dopisany at 09:30 ---------- Poprzedni post napisany at 09:27 ---------- Ja też robiłem wyważanie na Hunterze i nic nie dało... Wiem Kolego, że wymiana wahaczy, to ostatnia rzecz, jaką człowiek chce w takiej sytuacji robić, ale uwierz mi, że w moim przypadku jedynie to pomogło. A walczyłem długo i zawzięcie ---------- Post dopisany at 09:41 ---------- Poprzedni post napisany at 09:30 ---------- Jasne... jakbym czytał artykuł o A4 B5... Z doświadczenia wiem, że od B6 w górę wahacze wcale nie są już tak słabe i wytrzymują naprawdę długo. Nie będę się rozpisywał, bo to nie wątek wytrzymałości wahaczy.

No właśnie a może osoby które mają ten problem wpiszą jakie mają zawieszenie U mnie jest 1BV Proszę bardzo - 1BE ---------- Post dopisany at 10:52 ---------- Poprzedni post napisany at 10:50 ---------- No właśnie a może osoby które mają ten problem wpiszą jakie mają zawieszenie U mnie jest 1BV Proszę bardzo - 1BE Ps. Po kodach na wlepce nie dojdziesz jakiej średnicy masz tuleje. Wystarczy je zmierzyć suwmiarką np. z kanału lub zdjąć koło i zrobić to bez kanału ---------- Post dopisany at 11:02 ---------- Poprzedni post napisany at 10:52 ---------- Kolego nikt nie twierdzi, że z zasady jak masz 65mm tuleje, to będziesz miał problemy. Poczytaj sobie forum AUDI USA - tam masa osób miała ten problem i w każdym przypadku 100% rozwiązaniem okazywała się dopiero wymiana wahaczy. Ja też nie mogłem w to uwierzyć, bo zjawisko tych wibracji jest naprawdę dziwne. Czasami w ogóle nie występowało, czasami było lekkie, czasami mocniejsze. Wpływa na to wiele czynników - rodzaj nawierzchni, model opon, temperatura zewnętrzna, itp. Pewnie uznasz mnie za wariata, ale przeczytałem wszystko, co możliwe na ten temat, kupiłem 2 komplety nowych, firmowych opon, wyważałem je na każdym możliwym sprzęcie, wymieniłem nawet tarcze hamulcowe dla spokoju i nic nie pomagało... Po wymianie wahaczy problemu nie ma w ogóle i to jest najcenniejsza informacja dla osób, które mają ten problem, bo być może zaoszczędzi im to czasu i pieniędzy niepotrzebnie wydanych np. na nowe opony, felgi, itp. A co do zakresu prędkości w jakich występowało u mnie to zjawisko, to powiem jeszcze raz : na letnich 18-kach był to zakres 100 - 160 km/h, na zimowych 16-kach 100 - 140 km/h. Powyżej tych prędkości było ok, więc niby wystarczyło jeździć tak, aby unikać zakresu krytycznego, ale po pierwsze nie lubię jak z autem jest coś nie tak, a po drugie wibracje te występowały w najbardziej użytecznym zakresie prędkości, więc trzeba było ten problem wyeliminować.

Witam Tomku czyli rozumie że zmieniłeś na tuleje olejowo-gumowe średnica 75mm? a wahacze gdzie kupowałeś? serwis, czy sklep? Długo się zastanawiałem nad kupnem wahaczy Meyle (jedyny dostępny zamiennik z tulejami o średnicy 75mm), ale ostatecznie kupiłem oryginały w serwisie w Niemczech (tuleje gumowo-olejowe o średnicy 75mm). Niestety w polskim ASO mnie olano - prosiłem żeby mi wyszukali wahacze z tulejami 75mm, ale twierdzili, ze do mojego modelu są przewidziane tylko wahacze z tulejami 65mm, po czym obiecali, że się zorientują jeszcze raz i oddzwonią, ale się nie doczekałem... Dlatego skończyło się u Helmutów - zupełnie inne podejście do klienta. Powiem tylko jedno - rok czasu przymierzałem się do wymiany tych wahaczy, a teraz żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej, ponieważ auto prowadzi się wreszcie tak, jak powinno, nieważne czy na zimowych 16-kach, czy na letnich 18-kach. ---------- Post dopisany at 22:35 ---------- Poprzedni post napisany at 22:33 ---------- Łukasz jak już się dołączyłeś do tematu to mam pytanie i prośbę. Z którego miesiąca masz auta? Jaki przebieg? I prośba, jak byś mógł kiedyś na czasie podglądnąć jaki masz numer wahacza (banana) bo ciekawy jestem czy masz tuleje gumowo metalowe czy olejowo gumowe. Ja teraz nad tym się męczę bo to może tu jest problem i trzeba by jednak wymienić wahacze ze średnicą tulei 75mm i wsadzić właśnie gumowo olejowe. W moim przypadku mam metalowo gumowe. Znajomy mechanik z aso pow że mieli ten problem przy a5 szukali długo wymienili tuleje na gumowo olejowe i po problemie. 8K0 407 156 B oraz 8K0 413 dwa dolne wachacze Dzięki za info Ten mechanik z serwisu ma rację. U mnie wymiana wahaczy na tulejami gumowo-olejowymi 75mm w 100% rozwiązała problem. ---------- Post dopisany at 22:39 ---------- Poprzedni post napisany at 22:35 ---------- U mnie było to samo - na lato mam ori 18" z nowymi oponami Michelin, a na zimę iri 16" z nowymi oponami Conti. Na zimówkach było zdecydowanie lepiej, ale nie idealnie. Wymiana wahaczy rozwiązała wszystkie problemy. Niestety ich koszt jest dość wysoki (ok 2000pln.), ale powiem Wam Koledzy, że po prostu warto...

Witam Panowie - zgodnie z tym co napisałem powyżej - wymieniłem wahacze na nowszy typ i problem wibracji rozwiązany. Polecam wszystkim, którzy się z tym męczą. Pozdrawiam

Witam Panowie, u mnie również występuje opisywany w tym wątku problem. Auto posiadam od przebiegu 17000km i od początku występowało zjawisko wibracji w zakresie prędkości 110-140km/h. Dotychczas wymieniłem tarcze hamulcowe (ATE), nowe opony na lato (Michelin 18"), nowe opony na zimę (Continental 16"), wyważałem je z testem drogowym na maszynie Hunter i nic nie pomogło. Zgodnie z tym, co zalecają osoby z amerykańskich for, mam w planie wymienić wahacze (tzw. "banany") na te z tulejami o większej średnicy. Dam znać czy pomogło.

Witam wszystkich klubowiczów !